Skuli go kajdankami. Gdy sprawdzili dane, cała prawda wyszła na jaw

Na jednej z bydgoskich ulic podczas kontroli policja przyłapała 42-letniego kierowcę na prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości. Po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna miał już dożywotni zakaz za straszny czyn sprzed 14 lat. Teraz grożą mu bardzo poważne konsekwencje.

Skuli go kajdankami. Gdy sprawdzili dane, cała prawda wyszła na jawKierowca został zatrzymany na jednej z ulic Bydgoszczy
Źródło zdjęć: © Policja
92

W miniony piątek 9 grudnia policjanci z bydgoskiej drogówki przeprowadzali kontrole drogowe na jednej z ulic miasta. Chwilę przed północą mundurowi zatrzymali pojazd, w którym podróżowały trzy osoby. Kierowca został poddany badaniu alkomatem. Wykazało, że prowadził auto pod wpływem alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Klapa ludzi Morawieckiego? "To postępująca erozja"

Policjanci sprawdzili w systemie dane kierowcy. Wówczas na jaw wyszła straszna prawda. Okazało się, że 42-latek około 14 lat wcześniej w czasie jazdy samochodem "na podwójnym gazie" dopuścił się strasznego czynu. W 2008 roku w Bydgoszczy mężczyzna spowodował wypadek, w wyniku którego zginął 5-letni chłopiec. Następnie uciekał przed policją ulicami miasta.

Pirat drogowy został wówczas ukarany za zabicie dziecka. Skazano go na karę 12 lat pozbawienia wolności. Ponadto nałożono na niego dożywotni zakaz prowadzenia samochodu. Jak widać, recydywista nie nauczył się na własnych błędach i zaledwie dwa lata po wyjściu na wolność popełnił ten sam błąd. Na szczęście tym razem jego jazda po alkoholu nie zakończyła się tragedią.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się śledczy z bydgoskiego Szwederowa. 42-latek usłyszał zarzut złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdu oraz kierowania w stanie nietrzeźwości. Oskarżyciel zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, a także nakaz powstrzymania się od prowadzenia wszelkich pojazdów. Kara, którą usłyszy oskarżony, zapewne będzie surowa, gdyż dokonał przestępstw w warunkach recydywy.

Wybrane dla Ciebie

Korea Płn. pokazała nowy niszczyciel rakietowy. Na ceremonii Kim Dzong Un.
Korea Płn. pokazała nowy niszczyciel rakietowy. Na ceremonii Kim Dzong Un.
Tłumy wiernych na pogrzebie papieża Franciszka w Watykanie. Zaczęło się
Tłumy wiernych na pogrzebie papieża Franciszka w Watykanie. Zaczęło się
Wzmożone kontrole straży leśnej. Potrwają do 9 maja
Wzmożone kontrole straży leśnej. Potrwają do 9 maja
Czy Wielka Brytania jest gotowa na atak rakietowy? Niepokojące wyniki
Czy Wielka Brytania jest gotowa na atak rakietowy? Niepokojące wyniki
Już nie Ozempic. Elon Musk wybrał inny lek na odchudzanie
Już nie Ozempic. Elon Musk wybrał inny lek na odchudzanie
Majówka 2025. Tylu Polaków zamierza wyjechać
Majówka 2025. Tylu Polaków zamierza wyjechać
Uroczystości w Saksonii. Padły mocne słowa pod adresem Rosji
Uroczystości w Saksonii. Padły mocne słowa pod adresem Rosji
Niepodważalny plan Trumpa wobec Ukrainy. Zełenski "nie ma wyboru"
Niepodważalny plan Trumpa wobec Ukrainy. Zełenski "nie ma wyboru"
Ma już ćwierć miliona odsłon. Nagranie z niedźwiedziami niesie się po sieci
Ma już ćwierć miliona odsłon. Nagranie z niedźwiedziami niesie się po sieci
Ekspert nie ma wątpliwości. Jego dłoń prezydent Duda powinien uścisnąć najpierw
Ekspert nie ma wątpliwości. Jego dłoń prezydent Duda powinien uścisnąć najpierw
Przyłapali leśniczego. Skandal w Lasach Państwowych. "Ogromna ilość"
Przyłapali leśniczego. Skandal w Lasach Państwowych. "Ogromna ilość"
Kontrowersje wokół pontyfikatu Franciszka. "Manipulował nauczaniem Kościoła"
Kontrowersje wokół pontyfikatu Franciszka. "Manipulował nauczaniem Kościoła"