22 kwietnia przed Sądem Okręgowym w Poznaniu ruszył proces Anity W. i jej partnera Martina K. Para została oskarżona o znęcanie się nad 2-letnim Marcelem.
Matka przyznała się do zabójstwa 2-letniego Marcela z Chodzieży
Matce chłopca postawiono również zarzut zabójstwa dziecka, do którego doszło 12 marca 2020 r. Kobieta, będąc pod wpływem alkoholu, udusiła dziecko, chcąc je uciszyć. Przed sądem przyznała się do winy. Grozi jej nawet dożywocie.
Przyznaję się do zabójstwa Marcela, ale nie chciałam zrobić mu krzywdy. Nie wiem, jak to się stało. Mały płakał, leżał w łóżeczku. Przykryłam go kołdrą, kiedy odchodziłam od łóżeczka, to wydawało mi się, że jest wszystko dobrze. Nie chciałam tego zrobić. Wiem, że zasłużyłam na karę - zeznała w sądzie Anita W. cytowana przez portal Chodzież Nasze Miasto.
Nie przyznaję się do winy. Zostałem zmuszony przez policję i prokuraturę do przyznania się. Powiedziano mi, że jak to zrobię, to Anita dostanie mniejszy wyrok, a mnie wypuszczą na wolność - powiedział z kolei Martin K.
Przed śmiercią Marcela 21-latka i 22-latek znęcali się nad nim. Bili go i podduszali. Wkładali dziecko do kojca z agresywnym królikiem i pozwalali, by jadło karmę dla szczurów i niedopałki papierosów.
Jak podaje "Fakt", zarówno matka chłopca jak i jej partner byli w dzieciństwie ofiarami przemocy. Anita W. twierdzi, że bił ją ojczym. Z kolei Martin K. wyznał, że ojciec rzucał nim i siostrą o ścianę, ale podkreślił, że to go czegoś nauczyło.
Zobacz także: Tragiczny wypadek na S8 w Warszawie. Nagranie z miejsca zdarzenia