Zatrzymania, mandaty i policjantka w szpitalu. Oto bilans Marszu Równości

Marsz Równości w Białymstoku nie przebiegł spokojnie. Latały petardy, butelki i kostka brukowa. Wzmożone siły policyjne próbowały opanować sytuację. Zatrzymano łącznie 20 osób, a jedna z policjantek trafiła do szpitala.

Zatrzymania, mandaty i policjantka w szpitalu. Oto bilans Marszu Równości
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko
Piotr Barejka
oprac.  Piotr Barejka
178

- Jest naprawdę gorąco - mówili nam uczestnicy sobotniego marszu. - Szarpią ludzi z parady, widać krew na chodnikach, lata helikopter. Jest zadyma.

Pierwszy Marsz Równości w Białymstoku ruszył z półgodzinnym opóźnieniem. Przeciwnicy blokowali trasę przemarszu, rzucali w tłum petardy. Niedaleko kościoła doszło do zadymy. Policjanci musieli użyć gazu, w ich stronę leciały butelki i kamienie.

Zatrzymania, mandaty i policjantka w szpitalu

Jak podaje podlaska policja, funkcjonariusze "spotykali się z próbami blokowania zgromadzenia przez osoby, które nie brały udziału w marszu". Osoby te nie reagowały na wydawane przez nich polecenia, więc policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego.

Funkcjonariusze przyznają, że w ich stronę leciały kamienie, butelki, kostka brukowa i inne przedmioty, które stwarzały niebezpieczeństwo dla ich zdrowia. Jedna z policjantek trafiła do szpitala na badania.

Podczas zajść zatrzymano łącznie 20 osób, z których 4 są podejrzane o popełnienie przestępstw - m.in. naruszenia nietykalności funkcjonariuszy, użycia gróźb karalnych i znieważenia funkcjonariuszy. 16 osób zostało ukaranych mandatami.

Obraz
© PAP | Artur Reszko

"Każdy musi liczyć się z konsekwencjami"

Wydarzenia w Białymstoku odbiły się głośnym echem w mediach. - Zapewniam, że nie ma na takie zachowania przyzwolenia i każdy, kto dopuścił się naruszenia prawa musi liczyć się z konsekwencjami - napisał na Twitterze Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Ciarka zapewnił, że policja przekaże zebrane dowody prokuraturze. - Nieważne są sympatie i głoszone hasła, ważne dla nas jest przestrzeganie prawa - podsumował.

Głos zabrali również politycy. Poseł PO Krzysztog Brejza poinformował, że wystąpił już do Prokuratora Krajowego z wnioskiem. Chce, aby z urzędu byli ścigani wszyscy ci, którzy użyli przemocy wobec uczestników marszu.

Obraz
© PAP | Artur Reszko

"Białystok miastem dla wszystkich"

Organizatorem marszu było stowarzyszenie "Tęczowy Białystok". Jak tłumaczyli w opisie wydarzenia, "cele marszu to nie tylko przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na tożsamość i orientację seksualną, ale także wyraz solidarności z osobami LGBT+ i walka o prawa człowieka".

Podkreślali, że Białystok powinien być "miastem dla wszystkich". Po marszu na stronie pojawił się jedynie krótki komunikat: "Przeszliśmy".

Wybrane dla Ciebie

Otwock wciąż bez bieżącej wody. Decyzja we wtorek
Otwock wciąż bez bieżącej wody. Decyzja we wtorek
Przewróciło się drzewo. Ucierpiały wiewiórki. Tak im pomagano
Przewróciło się drzewo. Ucierpiały wiewiórki. Tak im pomagano
Był w lesie z ojcem i bratem. 14-latek walczy o życie
Był w lesie z ojcem i bratem. 14-latek walczy o życie
Sukces Julii Szeremety. Awansowała do finału
Sukces Julii Szeremety. Awansowała do finału
Biją się o 19-latka z Warszawy. Jest wręcz rozchwytywany
Biją się o 19-latka z Warszawy. Jest wręcz rozchwytywany
Drzewo runęło, ucierpiały wiewiórki. Tak wyglądała akcja ratunkowa
Drzewo runęło, ucierpiały wiewiórki. Tak wyglądała akcja ratunkowa
Potwierdzono grypę H5N1 u człowieka. Pierwszy przypadek w Meksyku
Potwierdzono grypę H5N1 u człowieka. Pierwszy przypadek w Meksyku
Warszawa. Motocyklista wjechał w radiowóz, nie miał nawet prawa jazdy
Warszawa. Motocyklista wjechał w radiowóz, nie miał nawet prawa jazdy
"Bity przez inne dzieci". Przedszkolance grozi 8 lat więzienia
"Bity przez inne dzieci". Przedszkolance grozi 8 lat więzienia
Kim Dzong Un z inspekcją wojsk specjalnych. Przetestował nowy karabin
Kim Dzong Un z inspekcją wojsk specjalnych. Przetestował nowy karabin
Funeralny chaos w Portugalii. Kilkaset pogrzebów opóźnionych
Funeralny chaos w Portugalii. Kilkaset pogrzebów opóźnionych
Brutalny atak na aktywistkę. Jej twarz zalała się krwią
Brutalny atak na aktywistkę. Jej twarz zalała się krwią