Kawiaq w rękach policji
Pierwsze informacje o tym, że Kawiaq i jego kolega zostali zatrzymani przez policję, pojawiły się już w niedzielę (26 listopada). Informację przekazał youtuber Mikołaj "Konopskyy" Tylko.
Kawiaq oficjalnie zatrzymany przez policję! PATOSTREAMER psikał niewinnych ludzi gazem pieprzowym i ostatnio upodlił dziewczynę pod "kontent" na pato-transmisje. Informację dostałem od policjanta zajmującego się sprawą - napisał Konopskyy na X.
Marcin F. i jego kompan Bartłomiej K. byli poszukiwani w związku ze znęcaniem się nad koleżankami. Sieć obiegły w ostatnim czasie szokujące nagrania, na których patostremerzy doprowadzili jedną z nich do silnego upojenia alkoholowego. Kazali jej pić z miski. Obmacywali ją i nakazali się jej rozbierać.
Na drugim nagraniu Bartłomiej K. bił dziewczynę butelką wódki. Obie poszkodowane zostały następnie wyrzucone za drzwi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja potwierdza zatrzymanie patostreamerów
Kawiaq w ostatnim czasie wyjechał z Polski. Z publikowanych przez niego nagrań wynika, że znajdował się z kolegą na Malediwach. Postanowił jednak wrócić do Polski, z czego skorzystali policjanci ze Śląska.
W wyniku intensywnej pracy operacyjnej policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach namierzyli 18-latków i ustalili, że mają zamiar wrócić do Polski. W ubiegły weekend zatrzymali ich na terenie Śląska, niedługo po tym, jak przekroczyli granicę - podaje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
W poniedziałek (27 listopada) Marcin F. i Bartłomiej K. zostaną doprowadzeni z policyjnego aresztu do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, gdzie usłyszą zarzuty.
Zobacz również: Znęcał się nad dziewczynami. Oto, co mówi mama patostreamera
Nagranie z zatrzymania Kawiaqa
Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach opublikowała nagranie z zatrzymania patostreamerów. Widać na nim, jak Kawiaq i jego towarzysz jadą samochodem, gdy nagle dobiegają do nich policjanci.
Mundurowi sprowadzili na ziemię obu patostreamerów i skuli ich kajdankami. Następnie zaprowadzili ich do aresztu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.