Świat obiegła wiadomość o śmierci Mursal Nabizady. Znana afgańska prawniczka została zastrzelona. Śmierć poniósł także jej ochroniarz. Choć talibowie ponownie opanowali jej kraj przeszło rok temu, Nabizada nie zdecydowała się na wyjazd z Kabulu.
Kiedy talibowie obejmowali władzę w Afganistanie, zapewniali, że nie zamierzają odbierać kobietom praw. Szybko jednak wyszło na jaw, że od samego początku kłamali. W ostatnim czasie talibowie zabronili kobietom pracować w organizacjach pozarządowych. Ograniczenia dotyczą już niemal wszystkich dziedzin życia. ONZ i USA reagują na dramat Afganek.
Po najemnikach z Bliskiego Wschodu pora na Afgańczyków? Magazyn "Foreign Policy" twierdzi, że Rosjanie szukają do walki w Ukrainie byłych komandosów z Afganistanu. Podaje nawet liczbę: 30 tys. wojskowych. Ale polska ekspertka zaleca ostrożność, przekonując, że to niezbyt wiarygodne informacje.
Salima uciekła z domu rodzinnego z mężczyzną, w którym się zakochała. Finał ich miłosnej historii jest jednak tragiczny. Para została schwytana przez talibów. Młoda kobieta miała zostać ukamieniowana, jednak na dzień przed wyznaczonym terminem egzekucji znaleziono ją martwą.
380 mln banknotów miało z Polski dotrzeć do Afganistanu. Zamówienie w 2020 roku złożyła republika tego kraju. W Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych ruszyła produkcja banknotów o nominałach 10, 20, 50 i 100 afgani. Część zamówienia jednak utknęła, a te, które zdążyły dotrzeć na rynek afgański, niebawem mogą zostać jedynymi banknotami w obiegu.
Co najmniej 19 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w eksplozji, która wstrząsnęła w piątek stolicą Afganistanu. Zamachowiec-samobójca wysadził się w pobliżu centrum edukacyjnego w Kabulu. W momencie ataku w środku odbywał się egzamin. Większość rannych trafiła do stołecznego szpitala Mohammad Ali Jinah.
Rząd Stanów Zjednoczonych podjął decyzję w kwestii zamrożonych aktywów, które pierwotnie miały przypaść władzom Afganistanu. Jednak po przejęciu kontroli nad państwem przez talibów te plany uległy zmianie. Teraz środki stały się kością niezgody.
Gdy talibowie obejmowali władzę w Afganistanie, zapewniali, że nie zabronią dziewczętom i kobietom się kształcić. Niestety, szybko złamali obietnice. Obywatele nie pozostali obojętni, protestując przeciwko takiemu obrotowi sprawy. Część dopięła swego.
Do tragicznego zdarzenia doszło w afgańskiej prowincji Helmand w południowo-zachodniej części kraju. Kilkoro uczniów przypadkowo trafiło na niewybuch. Byli na tyle zaintrygowani, że postanowili przynieść znalezisko do szkoły. Wtedy zaczął się horror.
Talibowie z Afganistanu negocjują z Moskwą. Jak podaje agencja Reutera, chodzi o zakup benzyny i benzenu z Rosji. Źródło agencji wskazuje, że wszystkie formalności są już prawie załatwione. Oznacza to, że na współpracę z talibami decyduje się właśnie kolejne już państwo.
- Sprawiedliwości stało się zadość - powiedział prezydent USA Joe Biden, przekazując informację o śmierci Ajmana al-Zawahiriego. Przywódca Al-Kaidy zginął w wyniku ataku drona w Kabulu. Dla Stanów Zjednoczonych to sukces, ale w rozmowie z o2.pl eksperci podkreślają, żeby nie przeceniać wartości al-Zawahiriego. - Był starszym panem, który czasem wygłaszał i nagrywał przemówienia, ale nie był człowiekiem, który mógłby cokolwiek organizować - komentuje Piotr Łukasiewicz, były ambasador RP w Afganistanie.
Oddziały SAS - elitarnej jednostki brytyjskiej armii - miały rywalizować między sobą o to, kto zabije więcej ludzi w Afganistanie. Jeden z oddziałów na przestrzeni sześciu miesięcy miał zabić 54 osoby. Ofiary były nieuzbrojone. Wyniki śledztwa opublikowało BBC.
Chińczycy zdecydowali się na niespodziewany krok. Do Afganistanu wyleciało sześć samolotów transportowych Y-20 – wylądowały w południowo-wschodniej części kraju. Tak Pekin zareagował na ostatnie wydarzenia, które miały miejsce na terenie sojuszniczego państwa.
W czerwcu w Petersburgu ma odbyć się Międzynarodowe Forum Ekonomiczne. Wydarzenie jest bojkotowane przez większość zachodniego świata z powodu trwającej wojny w Ukrainie. Według przecieków z Rosji, pojawią się na nim przedstawiciele... Talibanu! Będzie to jednak tylko przysłowiowy kwiatek do kożucha. Czy Rosja chce kupić sobie spokój od talibów oraz zabezpieczyć azjatyckie miękkie podbrzusze?
Talibowie złamali kolejną obietnicę daną kobietom przy przejmowaniu władzy. Wprowadzili odgórny nakaz noszenia burek. To rozwścieczyło wiele mieszkanek Afganistanu, które nie zamierzają stosować się do nowego prawa. Kobiety zebrały się na odwagę i wyszły na ulice.
Spełniła się jedna z największych obaw mieszkanek Afganistanu. Ustanowiony przez talibów rząd, mimo wcześniejszych zapewnień o uszanowaniu równouprawnienia, regularnie ogranicza ich prawa. Teraz zostały zmuszone do założenia burek. Kuriozalne uzasadnienie.
Mohammad Yaqoob zareagował na naloty, jakie na jego ojczyznę miał rzekomo przeprowadzić Pakistan. Minister obrony Afganistanu wygłosił przemówienie, w którym zapowiedział, że nie zamierza tolerować najmniejszych prób "inwazji".
Wbrew przewidywaniom Aleksandra Łukaszenki, wojna Rosji z Ukrainą trwa już ponad miesiąc. Jeden z amerykańskich dzienników wytknął agresorom, że nie docenili przeciwnika. Przypomniano, że analogiczna sytuacja miała już miejsce w nieodległej przeszłości.