7 osób nie żyje, 13 zostało rannych w wyniku barbarzyńskiego ataku rakietowego na dzielnicę Północna Sałtiwka w Charkowie. Rosyjski pocisk spadł na akademik, w którym mieszkały osoby z wadami słuchu. "Nawet nie mogli usłyszeć alarmu" - pisze doradczyni mera Charkowa na Facebooku.
Ukraińcy opublikowali nowe fotografie z Charkowa. Siły Władimira Putina przeprowadziły kolejny atak rakietowy na miasto, powodując ogromne zniszczenia. Służby ratunkowe co chwile otrzymują nowe wezwania. Co stało się minionej nocy?
Na 15 lat więzienia sąd skazał Ukraińca, który przekazywał tajne informacje na temat rozmieszczenia wojsk w obwodzie charkowskim rosyjskim okupantom. W wyniku zdrady Rosjanie ostrzelali obiekty z artylerii. Prokuratura nie miała litości dla kolaboranta.
Ta historia chwyci za serce nawet największych twardzieli. Strażacy z Charkowa uratowali szczeniaka z pożaru po rosyjskim ostrzale. Po namyśle postanowili "wcielić go do służby". Pies został nazwany... Bayraktar.
Rosyjska artyleria celowo zniszczyła bloki mieszkalne w Charkowie. Tak twierdzi wzięty do niewoli Rosjanin, który ujawnił też dane żołnierzy odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne w tym rejonie.
Rosja częściowo wycofuje swoje siły z obwodu charkowskiego, ale nadal próbuje zastraszyć ukraińskich żołnierzy. W sieci pojawiło się nagranie, na którym słychać jak Rosjanie zakłócają częstotliwości radiowe specjalnym komunikatem. Wymagają od ukraińskich żołnierzy, aby się poddali.
Jedna z rosyjskich rakiet uderzyła w plac zabaw w Charkowie. W sieci pojawił się film z kamery monitoringu. Na nagraniu dokładnie widać moment wybuchu. Wstrząsający materiał załączamy poniżej.
Rosyjscy żołnierze kradną wszystko, co wpadnie im w ręce. W sieci pojawił się na to kolejny dowód. W Bałakliji w obwodzie charkowskim dwaj rosyjscy wojskowi weszli na prywatną posesję i ukradli między innymi... dziecięcy plecak i garnek.
Wojna w Ukrainie trwa już od przeszło dwóch miesięcy. W obwodzie charkowskim żołnierze oddziałów szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy odnieśli niemały sukces. Zniszczyli kolejny rosyjski śmigłowiec Ka-52.
- Ukraińscy obrońcy tak skutecznie niszczą wroga w obwodzie charkowskim, że najeźdźcy boją się ich atakować - stwierdziła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy na podstawie przechwyconej rozmowy rosyjskiego żołnierza z matką. Rosjanin wyznał, że nie chce już być "mięsem armatnim" i rezygnuje z dalszej walki.
49-letni Andrzej Gnutow walczy w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Jest obywatelem Rosji i przez większość życia mieszkał w tym kraju. W mocnych słowach odniósł się do tego co się dzieje w jego ojczyźnie. - Nienawidzę Putina, chcę, aby Rosja uwolniła się od tego reżimu — mówi ukraińskiemu portalowi 057.ua.
W Charkowie doszło do kolejnego ataku rakietowego podczas, którego zginęli cywile. Wśród nich był Wiktor Gubariew. 79-latek wyszedł tylko na chwilę, żeby kupić bochenek chleba. Już nigdy nie wrócił.
Blisko magazynu poczty ukraińskiej uderzyła rakieta. Rosjanie zaatakowali miejsce, celując ostatecznie w jedną z furgonetek. Doszło do potężnej eksplozji.
Media społecznościowe obiegło poruszające wideo z Charkowa. Widać na nim piękną postawę medyka, który nie zostawił rannej kobiety pomimo ostrzału rosyjskich wojsk.
W sobotę charytatywną jadłodajnię w Charkowie prowadzoną przez słynnego szefa kuchni Jose Andresa zniszczył rosyjski atak rakietowy. Kilku wolontariuszy trafiło do szpitala, reszta wzięła się do pracy. W tej chwili budują kuchnię w innym miejscu w Charkowie.
Przerażające wideo z Charkowa obiegło sieć. Ukrainka wracała z zakupami, gdy nagle obok niej spadł pocisk rakietowy. I choć nie wiadomo, czy kobiecie nic się nie stało, pod koniec widzimy, jak wstaje o własnych siłach.
Choć Charków jest ostrzeliwany niemal dzień i noc, mieszkańcy oblężonego miasta się nie poddają. Ukraińska dziennikarka udostępniła na Twitterze niesamowite zdjęcie, ukazujące siłę i niezwyciężonego ducha Ukraińców. Na zdjęciu widać starszą kobietę, która własnymi rękami sprząta pozostałości po rosyjskich pociskach w charkowskim parku. Dzień wcześniej doszło tam do krwawego ataku.
Rosyjskie wojska wykorzystują nieletnich do szpiegowania ukraińskiego wojska - podaje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Dzieje się tak szczególnie w Ługańsku i Charkowie.