Nawet siedem tysięcy rosyjskich żołnierzy poległo w walkach o Awdijiwkę, miasto w obwodzie donieckim, o które od miesiąca toczą się bardzo ciężkie walki. Ukraińcy są tutaj dobrze okopani i rozbijają kolejne szturmy wroga. A dowódcy rosyjscy ślą na stracenie kolejnych ludzi oraz ciężki sprzęt. Miasto chcą zdobyć za wszelką cenę i bez względu na straty.
Rosjanie nacierają w kierunku Awdijiwki, gdzie mają nadzieję na przełom na froncie. Ale na razie ponoszą porażkę za porażką, tracą ludzi oraz sprzęt. Sytuacja jest trudna, a zachowanie żołnierzy Władimira Putina jej nie poprawia. Jeden z okupantów zabił towarzysza, a potem zszokował swoim paskudnym zachowaniem. Wszystko nagrał dron zwiadowczy.
Rosyjskie wojsko rzuciło ciężkie siły w okolice Awdijiwki i nie zdołało przełamać ukraińskiej obrony. Poniosło za to ciężkie straty. "Nie jesteśmy w stanie tego policzyć" - mówią żołnierze ukraińscy i nie mogą się nadziwić, że w XXI wieku ktoś stosuje taką taktykę na polu walki. To czyste szaleństwo, które widać na relacjach z tego odcinka frontu.
Donbas Arena w Doniecku to był kaprys oligarchy Rinata Achmetowa i jeden z najpiękniejszych stadionów Europy. Perła finałów Euro 2012, duma całego miasta i regionu. Od kiedy władzę w mieście przejęli Rosjanie, stadion zaczął niszczeć. Przestał też być potrzebny do czegokolwiek. Dziś obiekt i jego okolica wyglądają przerażająco.
W wojnie w Ukrainie trwa przeciąganie liny. Obie strony próbują doprowadzić do przesilenia i zdobycia przewagi, która pozwoliłaby im na wyprowadzenie silniejszego uderzenia. Tymczasem wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maljar przekazała, że Rosjanie próbują atakować na kolejnym kierunku.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pojawił się w Donbasie, gdzie wizytował wojska i wręczał odznaczenia. Wizyta głowy państwa nie była zapowiadana, a gdy Zełenski pojawił się na stacji benzynowej, wywołał poruszenie. Tylko zobaczcie na miny żołnierzy, których tam spotkał.
Na niektórych odcinkach frontu Rosjanie nie otrzymują odpowiedniego wsparcia. Nie są też terminowo zmieniani przez świeże siły - mówi dowódca 72. Oddzielnej Zmotoryzowanej Brygady Sił Zbrojnych Ukrainy. Żołnierze muszą więc szukać jedzenia samodzielnie, a Ukraińcy proponują im, by się poddawali.
Podczas gdy rosyjskie kierownictwo polityczne domaga się sukcesów na polu bitwy, rosyjscy logistycy nie są w stanie osiągnąć swoich celów - pisze brytyjski wywiad. Dowodem na to ma być m.in. zwolnienie ze stanowiska Michaiła Mizincewa, który odpowiadał za logistykę.
Władlen Tatarski, rosyjski bloger i rozsadnik propagandy Kremla, nie żyje. Pochodzący z Donbasu propagandysta zginął w niedzielę w Sankt Petersburgu - najprawdopodobniej w wyniku wybuchu bomby, która znajdowała się w podarowanej mu statuetce. Kim był Władlen Tatarski i dlaczego zginął?
Rosjanie zbliżają się, a według części źródeł weszli już na teren zakładów AZOM w Bachmucie. W podziemiach zakładów ma się znajdować ogromna, sięgająca nawet 320 metrów w głąb sieć tuneli. – To będzie krwawa jatka – komentuje dla o2.pl były żołnierz GROM Wojciech Staniuk.
Viktoria Czarkowska relacjonuje na Twitterze wydarzenia z Ukrainy. Na nowo powstałym koncie Polka publikuje poruszające nagrania, które zbierają setki tysięcy wyświetleń. Na co dzień zajmuje się ewakuacją ludności cywilnej na Donbasie.
Rosyjscy aktywiści w ramach pomocy przekazali prezenty wdowom po poległych żołnierzach z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej - chwaliła się propagandowa telewizja. Kobiety opowiedziały później jednak, że niektórym osobom nowe futra zostały szybko odebrane, bo była to jedynie... ustawka dla reżimowych mediów Władimira Putina.
"Widzieliście Wuhłedar?" - pyta na Twitterze Julija Mendel, była sekretarz prasowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Rosjanie ruszyli do ofensywy na miasto. Nagrania z atakowanej przez najeźdźców miejscowości są wstrząsające. - Rosjanie będą się starali uderzyć na kilku kierunkach naraz, żeby Ukraińcy nie wiedzieli, który kierunek natarcia jest główny - mówi w rozmowie z o2.pl analityk Jarosław Wolski.
Emerytowana kucharka z Zielonogradu, fanka rosyjskiego propagandysty Władimira Sołowjowa, chciała pomóc żołnierzom Putina. Postanowiła wyruszyć na front, żeby gotować. Jednak do celu nie udało jej się dotrzeć.
Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy i jedna z brygad zmechanizowanych Sił Zbrojnych Ukrainy zlikwidowali grupę najeźdźców pod Sołedarem w obwodzie donieckim, gdzie toczą się najcięższe walki. 15 żołnierzy grupy Wagnera zginęło na miejscu. Mocne nagranie trafiło do sieci.
Rosyjskie władze chcą pozbyć się ocalałych żołnierzy w Makiejewce, próbując wysłać ich na linię frontu - opisują niezależne rosyjskie media. Dowództwo jednocześnie nie sporządziło nadal listy rannych i zabitych w wyniku uderzenia i próbuje ukryć to, co się tam wydarzyło.
Były szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin przesłał ambasadorowi Francji w Rosji fragment pocisku, rzekomo wycięty z jego kręgosłupa. Jednocześnie zwrócił się z "prośbą", aby dyplomata przekazał go prezydentowi Emmanuelowi Macronowi. Skąd ten pomysł? Rogozin twierdzi, że został ranny przez francuską haubicę Caesar w okupowanym Doniecku i "Francja za to odpowie".
Polski ratownik, który pomaga Ukraińcom na linii walki, pokazał, jak odbywa się ewakuacja rannych wojskowych z okolic Sołedaru. Polacy nie tylko ratują żołnierzy, ale też podnoszą ich na duchu. "Wszystko będzie dobrze, będziesz żył" - mówi Polak w języku ukraińskim na filmiku.