Zbieranie grzybów tej jesieni, to nasz sport narodowy. Grzybiarze wytężają wzrok, wpatrując się w leśne runo. Ale uwaga, na poszukiwania dorodnych borowików czy świeżych podgrzybków są też mniej konwencjonalne sposoby. Wystarczy zadrzeć głowę do góry i spojrzeć w korony drzew.
Na stronie Nadleśnictwa Gołąbki pojawiło się zaskakujące oświadczenie. Leśnicy biją na alarm — w ostatnim czasie wśród grzybiarzy zapanowała niepokojąca "moda" na... zbieranie muchomorów. Powód? Ludzie uwierzyli, że spożywanie trującej rośliny jest "magiczne".
Pani Ewa Tylka z Lutowisk wybrała się w czwartek na grzyby. Nie spodziewała się, że podczas wyprawy w Bieszczady natknie się na... niedźwiedzia. Wielkie zwierzę nie odstępowało jej na krok. - Do dziś nie mogę uwierzyć, że wydarzyło się naprawdę - powiedziała.
Sezon na grzyby trwa w najlepsze. Do lasów w poszukiwaniu co lepszych okazów chodzą wszyscy - starzy, młodzi. Oczywiście w grzybobraniach uczestniczą także sami leśnicy. Niestety, nie w każdej części Polski możemy liczyć na wysyp grzybów. - Tylko proszę się nie śmiać - proszą leśnicy z Hajnówki.
Gdy jesień rozkręca się na dobre, chętnie udajemy się do lasu w poszukiwaniu naszych ulubionych przysmaków. Wielu Polaków uważa grzyby za jeden z najsmaczniejszych produktów. Warto jednak pamiętać, że spożywane w nierozsądnych ilościach mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia.
Wyruszając na grzybobranie, warto zapoznać się z zasadami, które pozwolą uniknąć zebrania grzybów trujących lub niejadalnych. Tym razem podpowiadamy, jak odróżnić szatana od koźlarza. Jak zrobić to najsprawniej?
Sezon na grzyby trwa w najlepsze! Tysiące Polaków odwiedzają lasy w poszukiwaniu leśnych skarbów. Zdjęcia imponujących zdobyczy nieustannie zalewają internet. Na profilu Lubuskich Łowców Burz pojawiła się fotografia z efektami naprawdę obfitego grzybobrania. Autor zdjęcia zebrał aż 430 borowików za jednym razem. Tylko pozazdrościć!
Gorzowscy funkcjonariusze odebrali przed kilkoma dniami nietypowy telefon. Zadzwonił do nich mężczyzna, który utknął w lesie w czasie grzybobrania. Wraz z nim było kilka innych osób, w tym dziecko. Mundurowi ruszyli na ratunek. Na szczęście było jeszcze widno.
Powiedzieć, że sezon grzybowy 2022 jest w pełni, to jak nie powiedzieć nic. Trudno nie zauważyć, że pogoda sprzyja tegorocznym zbiorom, a lasy są pełne grzybów. Nie dość, że jest ich dużo, to przy odrobinie szczęścia możemy znaleźć prawdziwie rekordowe okazy. Gigantyczną wersję borowika szlachetnego dostrzegła w lesie jedna z użytkowniczek forum grzybowego na Facebooku. Zobaczcie sami!
51-letni Polak wybrał się na grzyby. Wędrówka po niemieckim lesie mocno go pochłonęła. W pewnym momencie zorientował się, że nie jest w stanie znaleźć drogi powrotnej do samochodu. Skontaktował się z policją, czego później mocno pożałował.
Borowik szlachetny, którego potocznie nazywa się prawdziwkiem, to jeden z najsmaczniejszych grzybów rosnących w polskich lasach. Są jednak bliźniaczo podobne do niego gatunki, a jednego z nich trzeba unikać jak ognia.
Wytrawni grzybiarze tej jesieni naprawdę mają się czym chwalić. Sezon na grzyby-giganty rozkręca się na całego. My zaś prezentujemy galerię imponujących okazów, na widok których niejednemu miłośnikowi grzybów mocniej zabije serce. Przy okazji wyjaśniamy, skąd tyle olbrzymów w polskich lasach.
Niezwykłego wyczynu dokonał Stanisław Piersiak. W zawodach o tytuł Roztoczańskiego Króla Grzybobrania Horyniec-Zdrój 2022 grzybiarz nie miał sobie równych. O jego wyczynie zrobiło się głośno dzięki mediom społecznościowym.
Poszukiwania 50-letniego mieszkańca Tułkowic zakończyły się tragicznie. Po trwającej niemal dobę akcji ratownicy odnaleźli ciało mężczyzny w lesie w Markuszowej (woj. podkarpackie). Mężczyzna zaginął podczas grzybobrania. Służby powiadomiła jego zaniepokojona rodzina.
Fani grzybów, aby zebrać jak najwięcej dorodnych okazów, muszą liczyć na korzystną pogodę. O tym, czy warto wyjść do lasu w poszukiwaniu grzybów decydują opady deszczu, temperatura i stopień wilgotności powietrza. Jaka pogoda dla grzybiarzy zwiastuje obfite zbiory i kiedy pojawiają się borowiki?
Wczesna jesień to idealny okres na grzybobranie. Od pewnego czasu w lasach nie brakuje fanów grzybów. W Bieszczadach tak bardzo obrodziło borowikami, że nawet Lasy Państwowe przyznają, że "dawno takiego urodzaju nie było". Leśnicy pokazali nietypowe miejsce, w którym "ukrył się" szlachetny grzyb.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie wideo przedstawiające wymarzoną sytuację dla każdego grzybiarza. Jednemu z internautów udało się nagrać niespotykany wręcz wysyp grzybów. W takiej sytuacji chyba każdy chwyciłby za telefon.
Sezon na grzyby rozpoczęty, a miłośnicy tej formy spędzania czasu chętnie chwalą się w mediach społecznościowych swoimi zdobyczami. Prawdziwym hitem internetu okazały się jednak okazy, które udało się zebrać pani Agnieszce. To prawdziwe giganty, szok!