Już od jakiegoś czasu w lasach można spotkać sporo osób. Wszystko oczywiście za sprawą sezonu na grzyby. W związku z tym warto przypomnieć, że nie każdy napotkany okaz możemy wziąć ze sobą.
W Toruniu znajduje się poligon artyleryjski, na którym często odbywają się ćwiczenia sił NATO oraz Wojska Polskiego. Policjanci z komisariatu na toruńskim Podgórzu kontrolują ten teren i dbają o bezpieczeństwo spacerowiczów. Przypominają także, że poligon nie jest miejscem na grzybobranie, a za złamanie zakazów wejścia i wjazdu grozi mandat.
Sezon grzybowy w Polsce trwa w najlepsze. Z tej okazji postanowiliśmy wybrać się na grzybobranie z prawdziwego zdarzenia. Ubrani w nieprzemakalne buty i ciepłe bluzy ruszyliśmy sprawdzić, jak ma się sytuacja z grzybami w okolicach Warszawy. Okazuje się, że nawet w dość popularnym wśród grzybiarzy miejscu, można liczyć na całkiem udane zbiory.
Okazuje się, że nawet zbieranie grzybów może być kontuzjogenne. Przekonał się o tym 33-latek z powiatu bydgoskiego, który doznał kontuzji w lesie i nie był w stanie się poruszać. Zgubił też orientację w terenie. Na szczęście miał ze sobą telefon komórkowy i mógł zadzwonić z prośbą o pomoc.
Sezon grzybowy trwa w najlepsze. W mediach społecznościowych nie sposób odpędzić się od zdjęć koszyków wypchanych dorodnymi grzybami. Grzybobranie ma także swoją niebezpieczną stronę. Policja ma pełne ręce roboty, pomagając w poszukiwaniach osób zagubionych w lasach. Kolejnym przykładem są sytuacje, które zdarzyła się w woj. warmińsko-mazurskim.
Czubajka kania to przepyszny grzyb, z którego można przygotować wiele dań - m.in. chrupiące kotlety. Niestety, często jest mylona z silnie trującym muchomorem sromotnikowym. Lasy Państwowe ostrzegają niedoświadczonych grzybiarzy i radzą, jak odróżnić oba gatunki grzybów.
"Co będzie dalej? Zdrowotne picie domestosu?" - zapytał w mediach społecznościowych Tomasz Rezydent, lekarz w trakcie specjalizacji z chorób wewnętrznych. W tak dosadny sposób ekspert zareagował na coraz popularniejsze zjawisko, polegające na jedzeniu muchomorów przed kamerą. To nie żarty, ten grzyb naprawdę może zabić!
Sezon grzybowy trwa, a w mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć koszyków wypchanych grzybami. Niektórzy nie idą na ilość, tylko na jakość i chwalą się wybitnymi, ponadprzeciętnymi okazami, np. ogromnymi prawdziwkami. Jedna z TikTokerek zaciekawiła internautów gigantycznym grzybem, który jest większy od ludzkiej głowy.
65-letni kierowca z województwa pomorskiego na długo zapamięta swój wypad na grzyby. Mężczyznę dwukrotnie zatrzymała policja. Otrzymał mandaty na w sumie 3800 zł i 22 punkty karne.
Polacy bardzo chętnie wyruszają do lasów. Celem jest oczywiście znalezienie dorodnych grzybów. Podczas takich wypraw trzeba pamiętać o kilku niezwykle istotnych zasadach.
Pieprznik jadalny czy lisówka pomarańczowa? Często odróżnienie tych okazów to odwieczny dylemat grzybiarzy amatorów. Cenna wskazówka dla wielu osób pojawiła się na facebookowym profilu "Borem Lasem Wodą Bagnem".
Jesień to ulubiona pora roku wszystkich grzybiarzy. Warto jednak pamiętać o tym, że w lesie czają się przeróżne zagrożenia. Na co trzeba szczególnie uważać podczas przebywania na terenach zielonych?
37-letnia kobieta zgubiła się podczas grzybobrania na Podlasiu. Funkcjonariusze odnaleźli wyczerpaną amatorkę zbierania grzybów po trzech godzinach od zgłoszenia zaginięcia. Okazuje się, że zdeterminowana mieszkanka Białegostoku pokonała pieszo 30 kilometrów.
Od kilku tygodni w Polsce trwa prawdziwy wysyp grzybów. Grzybiarze mają co robić i na bieżąco chwalą się swoimi "zdobyczami" w mediach społecznościowych. W Małopolsce znaleziono w jednym miejscu aż 10 pięknych borowików.
W naszych lasach w najlepsze trwa szał grzybobrania. Wszyscy prześcigają się w taktykach na jak największe zbiory. Okazuje się, że nie trzeba wychodzić skoro świt, aby napełnić kosze i czy reklamówki po brzegi.
Złota polska jesień zawitała do parków i lasów. Dla miłośników spacerów i grzybów to idealny czas na poszukiwania leśnych skarbów. Niestety, jak donoszą Lasy Państwowe, w niektórych miejscach sezon na grzybobranie dobiega końca. Leśnicy pokazali zdjęcie z Bieszczadów.
Gdzie na grzyby? - to pytanie powtarzają w ostatnich dniach fani grzybobrania, bo poprawa pogody sprawiła, że w lasach nie brakuje dorodnych okazów. Wystarczy jedna wyprawa na tereny leśne, by wrócić z pełnym koszem m.in. podgrzybków i prawdziwków. Okazuje się jednak, że w jednym regionie Polski grzybiarze mają szczególnie ułatwione zadanie.
Grzybobranie 2022 trwa w najlepsze. Październik to idealny okres, by zbierać kurki, prawdziwki i podgrzybki. Część grzybiarzy skarży się jednak, że wiele okazów jest robaczywych. Skąd to się bierze? Jak unikać robaczywych grzybów?