– Policja! – krzyczą austriaccy funkcjonariusze, wyważając drzwi mieszkania. W kuchni stoi krępy mężczyzna. Na widok mundurowych skacze w kierunku telefonu komórkowego i próbuje złamać go na pół. To wieloletni urzędnik austriackich służb bezpieczeństwa. Zdaniem śledczych, był kluczową wtyczką Moskwy w Wiedniu.
Rosja prowadzi inwazję na Ukrainę od ponad czterech miesięcy. Armia Władimira Putina boryka się z coraz poważniejszymi stratami w ludziach i sprzęcie. Teraz do rosyjskiego parlamentu wpłynął projekt ustawy wprowadzającej "specjalne środki ekonomiczne", mające na celu błyskawiczną naprawę broni zniszczonej podczas wojny w Ukrainie.
Włoski "Il Messaggero" dotarł do nieoficjalnych informacji, że Władimira Putina czeka pilna operacja. Zabiegowi ma się poddać w moskiewskim Narodowym Centrum Badań nad Rakiem. Kreml tymczasem ma "przygotowywać się na najgorsze".
Niemiecki wywiad dotarł do informacji, że w szeregach rosyjskich wojsk, które przebywają wojnę w Ukrainie, są członkowie rosyjskich prawicowych organizacji radykalnych i neonazistowskich - podaje tygodnik "Der Spiegel". Co najmniej jeden z tych ruchów ma współpracować z Kremlem.
W mediach społecznościowych zawrzało, gdy Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że rosyjskie pociski przeleciały nad elektrownią atomową w obwodzie mikołajowskim. Resort opublikował nagranie z południa Ukrainy.
W obliczu wojny w Ukrainie, wzrostu cen i pogarszającego się poziomu życia Rosjan, co jest konsekwencją nałożonych przez Zachód sankcji, rosyjska administracja prezydencka postanowiła zwiększyć ilość "pozytywnych" wiadomości w mediach państwowych, by przeciwdziałać negatywnym emocjom - informuje portal Meduza, powołując się na trzy źródła bliskie Kremlowi.
Rzecznik Kremla ostrzegł w piątek, że rzekomo przeprowadzony przez Ukrainę nalot na Rosję może poważnie zagrozić negocjacjom w sprawie zawarcia pokoju. Według władz Rosji w piątek doszło do ostrzału magazynu paliwa w mieście Biełgorod.
Protesty przeciwko wojnie w Ukrainie przybierają coraz bardziej agresywny charakter. W mediach społecznościowych pojawiło się wideo, na którym niezidentyfikowany mężczyzna rzucił koktajlem Mołotowa w mury Kremla.
Czy Władimir Putin użyje broni jądrowej? Jak twierdzi rzecznik Kremla, nie jest to wykluczone. Musiałoby jednak dojść do "egzystencjalnego zagrożenia".
Coraz więcej międzynarodowych koncernów wycofuje się z Rosji. W ostatnich dniach swoje podwoje dla Rosjan zamknęły popularne sieci fast food takie jak McDonald's czy KFC. Swoją działalność w Federacji Rosyjskiej zawiesiła także Coca-Cola. W związku z tym Kreml szuka sposobu, żeby przekonać obywateli do rodzimych produktów. Colę ma zastąpić Rosjanom zielony napój gazowany o smaku estragonu.
Po rozmowach Putina z europejskimi przywódcami uwagę internautów przykuł ogromny 6-metrowy stół, przy którym zasiadali politycy. Włoska gazeta "Corriere della Sera" dotarła do jego producenta. Okazuje się że mebel wyprodukowano 25 lat temu. Teraz cenę szacuje się na 100 tysięcy euro!
Na dziesięć miesięcy więzienia skazano rosyjskich influencerów, którzy w mediach społecznościowych udostępnili zdjęcie. Na nim widać kobietę w kurtce z napisem "Policja", która klęka przed chłopakiem. W tle widać Kreml i katedrę św. Bazylego na Placu Czerwonym w Moskwie.
Silny wiatr zniszczył fragment muru Kremla i rusztowania, które było przy nim ustawione. Nikt nie został ranny, ale Plac Czerwony został tymczasowo zamknięty. Funkcjonariusze pilnują, aby nikt nie fotografował powstałych zniszczeń.
Francja i Niemcy nakładają sankcje na Rosję za otrucie Nawalnego. Dołączy do nich też najprawdopodobniej Wielka Brytania. Kolejne kraje zastanawiają się nad sankcjami, jeśli nastawienie Rosji do wyjaśnienia sprawy się nie zmieni.
Niemcy wydały w środę komunikat w związku z wynikami badań laboratorium Bundeswehry, gdzie przebadano próbki pobrane z organizmu Aleksieja Nawalnego. Stwierdzono w nich obecność nowiczoka. Kreml niezwłocznie odpowiedział.
Na konferencji w szwajcarskiej Genewie eksperci ostrzegali przed rosyjskim satelitą, który na orbicie Ziemi zachowuje się w sposób, którego nie daje się przewidzieć. Być może chodzi o część badań oraz rozwój broni kosmicznej. Czy Rosja przygotowuje się do wojny w kosmosie? Mówi się, że nowa broń kosmiczna została niedawno przetestowana właśnie w Rosji!
Białoruś i Rosja na bieżąco porozumiewają się w sprawie napiętej sytuacji, która ma obecnie miejsce w kraju rządzonym przez Łukaszenkę. Putin informuje, mając na względzie sojusz militarny z Białorusią, że jest "gotowy okazać niezbędną pomoc" dla Mińska.
Jewgienij Prigożyn karmi Putina, gości VIP-ów oraz łoży pieniądze na rosyjskie trolle. W Rosji znów jest o nim głośno, bo mający monopol na dostarczanie posiłków dla szkół i wojska oligarcha karmi uczniów zepsutym jedzeniem.