Trwa akcja strażników leśnych "Stroisz". Szczególnie teraz, przed Wszystkimi Świętymi proceder kradzieży stroiszu przybiera na sile. Leśnicy ostrzegają - za kradzież stroiszu grozi mandat w wysokości do 500 zł, sprawy często są także kierowane do sądu.
Polskie lasy przepełnione są zaskakującymi i niesamowitymi okazami zarówno roślin, jak i grzybów, a niektóre wyglądają jak surrealistyczne twory. Jednym z nich jest grzyb jak z horroru - kolczakówka piekąca. Zaskakujący gatunek nie bez powodu nazywa się "zębem diabła". Co ciekawe, ten dziwny okaz jest jadalny.
Niezwykły widok z lotu ptaka można obserwować na terenie Leśnictwa Glinowo (woj. pomorskie). Leśnicy pokazali, jak wygląda obecnie las w kształcie... orła. Został on posadzony cztery lata temu. Internauci są zachwyceni.
Mieszkaniec gminy Bolków (woj. dolnośląskie) skusił się na darmowy opał i wyciął z prywatnego lasu łącznie 59 sztuk różnych gatunków drzew, powodując straty w kwocie niemal 6 tys. złotych. 39-latek tłumaczył, że chciał sobie dorobić. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Już od jakiegoś czasu w lasach można spotkać sporo osób. Wszystko oczywiście za sprawą sezonu na grzyby. W związku z tym warto przypomnieć, że nie każdy napotkany okaz możemy wziąć ze sobą.
Pan Rafał uchwycił niezwykły moment na terenie Gór Sowich (woj. dolnośląskie). "Renifery Świętego Mikołaja mają konkurencję. W Górach Sowich pojawiły się latające jelenie" - ironizują leśnicy Lasów Państwowych.
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 70-letniego mężczyzny z powiatu bialskiego (woj. lubelskie). Co miało kluczowe znaczenie w odnalezieniu seniora? Zdjęcie z leśnej fotopułapki.
Pracownicy Lasów Państwowych pokazali zdjęcie zrobione w jednym z polskich borów. "Jak jest w leśnym świecie hatifnatów? Niezwykle" - czytamy w mediach społecznościowych. Czym tak naprawdę są pokazane na fotografii organizmy?
Niecodzienny widok zastał w niedzielę podczas porannego treningu pan Sławomir. Czytelnik o2.pl natknął się w lesie na kilkanaście kilogramów surowego mięsa. Rozmrażające się kawałki kurczaka czy schab zdążyły już puścić krew. Sprawa została błyskawicznie zgłoszona na policję.
Fotopułapki są bez wątpienia cennym narzędziem do wyłapywania leśnych niszczycieli. Już nieraz przyczyniły się do złapania osób, które zaśmiecały zielone tereny. Są też dla nas źródłem wyjątkowych ujęć ze świata dzikich zwierząt. Jedna z kamer zarejestrowała...szczeniaka wilka.
Mundurowi z Kurowa (woj. lubelskie) zatrzymali 70-latka i jego 66-letniego brata w trakcie kradzieży drzewa na terenie działki leśnej w gminie Baranów. Za swój czyn mężczyźni będą odpowiadać przed sądem.
Okres godowy jeleni szlachetnych (rykowisko) dobiega końca. Jednak to nie koniec wyjątkowych leśnych spektakli. Lesnicy informują, co możemy zaobserwować w polskich lasach od drugiej połowy października.
Nadleśnictwo Cisna pokazało, że pomimo drugiej połowy października sezon na grzyby w Polsce trwa w najlepsze. Opublikowane na Facebooku wideo z lasu jest na to doskonałym dowodem. Nic dziwnego, że wzbudziło spore zainteresowanie internautów.
Sezon grzybowy trwa w najlepsze. W mediach społecznościowych nie sposób odpędzić się od zdjęć koszyków wypchanych dorodnymi grzybami. Grzybobranie ma także swoją niebezpieczną stronę. Policja ma pełne ręce roboty, pomagając w poszukiwaniach osób zagubionych w lasach. Kolejnym przykładem są sytuacje, które zdarzyła się w woj. warmińsko-mazurskim.
Blisko 19 kg kul do karabinów odnalazł w lesie w okolicach Józefowa mieszkaniec Zamościa. Pochodzą one z okresu powstania styczniowego z 1863 roku.
W mediach społecznościowych pojawiło się wideo, które wzbudziło spore zainteresowanie internautów. Jednemu ze spacerowiczów udało się uchwycić kamerą spotkanie z danielem-albinosem. Wyjątkowa obserwacja miała miejsce w lasach Półwyspu Helskiego.
Makabryczna sytuacja miała miejsce w środę popołudniu w Małej Fatrze Luczańskiej na Słowacji. Mężczyzna poszedł pobiegać, gdy na jego trasie pojawił się niedźwiedź. Zaskoczone obecnością człowieka zwierzę wpadło w popłoch. Niedźwiedź zaatakował biegacza trzykrotnie.
To nagranie podbija internet. Kobieta nagrała wilczą rodzinę, w biały dzień baraszkującą beztrosko na bieszczadzkiej łące. Wilków było tyle, że autorka filmiku z ledwością mogła się ich doliczyć.