W trakcie środowej odsłony "Milionerów" pojawiło się pytanie o to, czym cztery wieki temu na terenie Wielkiej Brytanii zajmowali się tzw. rezurekcjoniści. Uczestnik nie poradził sobie z tą zagadką.
Program "Milionerzy" od lat przyciąga przed ekrany telewizorów mnóstwo widzów. Ostatnio do walki o główną nagrodę przystąpił pan Marcin. Problemy pojawiły się nadspodziewanie szybko.
Ostatnio w programie "Milionerzy" pojawiła się pani Patrycja. Uczestniczka stanęła przed sporym wyzwaniem. Gdy usłyszała pytanie o rosyjski epitet, nie była w stanie wskazać poprawnej odpowiedzi.
Hubert Urbański spotkał już wiele osób, które próbowały wygrać milion w popularnym show TVN. Taka sytuacja wcześniej się jednak nie zdarzyła. Okazało się, że podczas gry uczestniczka teleturnieju skontaktowała się ze... znajomym prowadzącego.
Marcin Caliński ma za sobą walkę o główną nagrodę w programie "Milionerzy". Jedno z pytań okazało się dla niego niezwykle trudne. Doskonale świadczy o tym fakt, że wykorzystał na nie aż dwa koła ratunkowe!
W "Milionerach" w równym stopniu liczy się wiedza i szczęście. Niemniej istotna jest odwaga w grze i to, ile uczestnik jest w stanie zaryzykować. Gracz z ostatniego odcinka szedł jak burza, ale przy pytaniu za bardzo wysoką stawkę postawił na rozsądek.
Każdy z zawodników marzy, aby dotrwać do finału "Milionerów". Pana Marka z Iskrzyczyna dzieli od tego jedno pytanie. Jak szło mu w ostatnim odcinku?
Program "Milionerzy" przyciąga przed ekrany telewizorów mnóstwo osób, które emocjonują się zmaganiami o główną nagrodę. Ostatnio walczyła o nią Dominika Budzińska z Krakowa. Niestety, nie znała ona poprawnej odpowiedzi na pytanie o klawiaturę AZERTY.
"Milionerzy" regularnie dostarczają wielu emocji. Tak też było tym razem, gdy do walki o główną nagrodę przystąpiła Katarzyna Romanowicz. Szło jej w miarę dobrze, aż do momentu, w którym usłyszała pytanie za 40 tys. zł.
Widzowie TVN wściekli się nie na żarty. Wszystko za sprawą pytania za 2 tys. zł, które pojawiło się w programie "Milionerzy". Komentujący wyraźnie sugerują, że było zdecydowanie za trudne.
W 518. odcinku "Milionerów" bój o główną nagrodę toczyła pani Joanna. Niestety, uczestniczka nie zdołała wskazać właściwej odpowiedzi na pytanie o Wigierski Park Narodowy.
Kolejny odcinek programu "Milionerzy" przeszedł już do historii. Ostatnio z pytaniami zadawanymi przez Huberta Urbańskiego mierzyła się Katarzyna Skrzypek. Szło jej naprawdę dobrze. W pewnym momencie jednak się pomyliła.
Jan Steinmetz dobrze radził sobie w walce o milion. Zatrzymał się jednak na pytaniu za 250 tys. zł. Nie wiedział bowiem, od czego pochodzi nazwa zespołu "Kwiat Jabłoni".
W programie "Milionerzy" niejednokrotnie pojawiają się bardzo podchwytliwe pytania. Przekonał się o tym Robert. Uczestnik podjął ryzyko, co sprawiło, że stracił aż 85 tysięcy złotych.
14 lutego wyemitowany został specjalny odcinek programu "Milionerzy". W walentynkowym wydaniu wzięli udział Małgorzata Ohme i Filip Chajzer, a także Daria Ładocha i Bartek Jędrzejak. Internauci nie szczędzili im krytycznych komentarzy.
Krzysztof Wójcik jako pierwszy w Polsce wygrał nagrodę główną w "Milionerach". Po latach zdradził, jak potoczyły się jego losy. Mężczyzna wyznał na co wydał pieniądze i jaką dokładnie sumę otrzymał.
Działo się w 455. odcinku teleturnieju "Milionerzy". W pewnym momencie uczestniczka mocno się zakłopotała. Wszystko za sprawą pytania o "poważnie włochatą roślinę".