nato

Polskie siły zbrojne podjęły działania w odpowiedzi na rosyjskie ataki na Ukrainie, podrywając myśliwce przy wschodniej granicy. Informację przekazało na platformie X Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ).

W wywiadzie dla "Die Welt" współprzewodniczący Alternatywy dla Niemiec (AfD) Tino Chrupalla podważył sens obecności Niemiec w NATO i Unii Europejskiej, twierdząc, że Rosja już wygrała wojnę, a przekazanie Ukrainie pocisków Taurus wciągnęłoby Niemcy w konflikt zbrojny.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte ostrzegł kraje zachodnie, że nie są gotowe na to, co czeka je "za cztery do pięciu lat". Wezwał do "przełączenia się na tryb wojenny" oraz zwiększenia produkcji i wydatków na obronność.

Szwedzkie siły zbrojne zdecydowały o natychmiastowym zakupie 15 tysięcy karabinków automatycznych Colt M4A1 z USA, aby zastąpić wyeksploatowaną broń z lat 80. i 90. Nowe uzbrojenie trafi do żołnierzy, którzy na początku przyszłego roku wyruszą na misję NATO na Łotwie.

Radosław Sikorski wyraził nadzieję, że prezydent Andrzej Duda nie dopuści do opuszczenia NATO przez USA, mimo słów Donalda Trumpa.

Rosnące zagrożenie ze strony Rosji zmusza NATO do opracowania nowej strategii ochrony infrastruktury krytycznej. Ataki hybrydowe, w tym sabotaż i cyberataki, stają się coraz częstsze.

Ukraina nie zgadza się na żadne alternatywy dla pełnego członkostwa w NATO, podkreślając gorzkie doświadczenia z Memorandum Budapeszteńskiego — poinformowało ukraińskie MSZ.

Rosyjska agresja na Ukrainę wymusiła na wielu krajach zmianę podejścia do własnych sił zbrojnych i większe inwestycje na ten cel. Czesi modernizują swoją armię, a za wzór stawiają sobie Polskę.

Szef litewskiego MSZ Gabrielius Landsbergis podkreśla, że NATO musi wyznaczyć Rosji ścisłe czerwone linie w kontekście ataków hybrydowych. Jak podkreślił, Kreml musi wiedzieć, że ich przekroczenie będzie miało realne konsekwencje.

Admirał Rob Bauer, przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, wskazuje na konieczność zwiększenia wydatków na obronność do około 3 proc. PKB, aby sprostać nowym planom Sojuszu – informuje Polska Agencja Prasowa. Podkreślił, że obecnie Rosja nie stanowi takiego samego zagrożenia jak w lutym 2022 roku, co daje krajom członkowskim czas na przygotowania.

Gen. Waldemar Skrzypczak uważa, że Europa potrzebuje dodatkowej amunicji, by odeprzeć ewentualny atak wroga. Dodaje, że problem ten widać szczególnie w polskim wojsku. W opinii doświadczonego wojskowego, amunicja nabyta w Polsce przez trzy lata wystarczy na 10 dni walki.

Administracja prezydenta Joe Bidena zezwoliła Ukrainie na wykorzystanie amerykańskiej broni do atakowania celów na terytorium Rosji. Dr Jamie Shea, były wysoki rangą urzędnik NATO, ocenia tę decyzję jako kluczową, zwłaszcza że w przypadku powrotu Donalda Trumpa może ona być niemożliwa do podjęcia.