Jeden z użytkowników Twittera zamieścił w sieci paragon z restauracji McDonald's w Gdańsku. Mężczyzna kupił tylko butelkę wody. Ile zapłacił? Cena zwala z nóg. Tyle kosztuje woda niegazowana w McDonald's.
Jak co roku paragony "grozy" zalewają media społecznościowe. Na szczęście wciąż zdarzają się też paragony "łagodności". Pan Piotr pokazał paragon za śniadanie w Sopocie. W czasach wszechobecnej drożyzny możecie się zdziwić, kiedy zobaczycie, ile zapłacił za jajecznicę, kawę i naleśniki.
Paragony grozy zalewają internet. Jeden z internautów pokazał, ile zapłacił w jednej z krakowskiej piekarni za 3 chleby i drożdżówkę. Cena tej ostatniej wprawia w osłupienie.
Prawie 3,5 tys. zł za jedną pizzę? Tyle zapłacił nasz czytelnik za placek z ananasem zamówiony niedawno w Pizza Hut. Jak to możliwe? Pan Maciej postanowił podzielić się z nami swoim niecodziennym doświadczeniem.
Sezon wakacyjny rozpoczęty. Wielu turystów już od kilku dni korzysta z pięknej pogody nad polskim morzem. A ile trzeba zapłacić za obiad nad morzem dla czteroosobowej rodziny w dobie rekordowej inflacji? Jeden z internautów udowadnia, że nad Bałtykiem wciąż jeszcze można zjeść nie tylko smacznie, ale i tanio. Pan Marcin pokazał paragon z Dębek.
Jak co roku media społecznościowe zalewają "paragony grozy" znad Morza Bałtyckiego. Tym razem turysta z Poznania opublikował zaskakujący rachunek z Kołobrzegu. "Popatrzcie na paragon, tanio" - napisał zadowolony pan Edward.
Paragony grozy zalewają internet. Nic dziwnego. W końcu inflacja w naszym kraju jest najwyższa od 24 lat. Pewien internauta opublikował zdjęcie paragonu z Warsa, by pokazać, że nie wszędzie ceny dosłownie straszą. "Zobaczcie, do czego doprowadził Jarosław Kaczyński, Polski już nie ma" - żartobliwie skwitował.
Jeden z czytelników portalu o2.pl wysłał nam zdjęcie paragonu z Chorwacji. Wypoczywający w tym pięknym kraju Polak wybrał się na zakupy do popularnej sieci marketów. Skusił się na lokalne piwo, którego cena wprawiła go w osłupienie. Turystyczna mekka Polaków jednak nie jest taka tania, jak ją malują?
Długi weekend za nami. Do sieci trafiły kolejne paragony grozy. Katarzyna Bosacka oprócz paragonu opublikowała zdjęcia z restauracji, w której właściciel podwyższył ceny dopisując "1" do starej ceny. Tym sposobem ceny dań wzrosły ponad czterokrotnie.
Użytkownik Twittera opublikował w sieci paragon znad polskiego morza. Mężczyzna zakupił jedynie dwa piwa. "Drożej niż w Chorwacji" - oceniła jedna z internautek.
Drożyzna to obecnie główny temat w Polsce. Z miesiąca na miesiąc jest coraz wyższa inflacja, a co za tym idzie wyższe ceny żywności, paliw i usług. Tymczasem polski elektryk mieszkający w Niemczech pokazał paragon z niemieckiego Lidla. Czy u naszych zachodnich sąsiadów jest drożej w sklepach?
Mama czwórki dzieci i lekarka opublikowała w sieci zdjęcie paragonu za zakupy dla sześcioosobowej rodziny, które wystarczą im na 5 dni. "Nie są to rarytasy" - podkreśla. Ile wydała za podstawowe produkty w Biedronce?
Jagna Marczułajtis-Walczak to posłanka związana z Platformą Obywatelską. Parlamentarzystka ostatnio wybrała się na zakupy do warzywniaka. Posłanka kupiła bób i... osłupiała. Na dowód pokazała prawdziwy paragon grozy.
Rosnące ceny to obecnie jeden z dominujących tematów w Polsce. W sieci krąży paragon z piekarni, na którym widzimy m.in. cenę zwykłej kajzerki. "Kajzerka po 1,20 to niezła jazda!" - ocenił internauta.
Lider Polski 2050, Szymon Hołownia zrobił ostatnio te same zakupy w sklepie tej samej sieci w Niemczech i w Polsce. Kwota końcowa była niemal taka sama - po przeliczeniu euro. Na dowód polityk pokazał "paragony grozy".
Mieszkanka Łomianek wybrała się ostatnio do pobliskiej apteki po lek dla dziecka. Gdy przyszło do płacenia, kobietę aż zamurowało. Tak wysokiej ceny się nie spodziewała.
Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. Najpopularniejsze kierunki w Polsce to zdecydowanie polskie morze i Tatry. Jakich cen należy się spodziewać w restauracjach w dobie rekordowej inflacji? Czy w popularnych miastach takich jak Sopot lub Gdańsk można zjeść przysłowiową "smażoną rybkę" w lepszej cenie?
Popularna polska blogerka Joanna Banaszewska wybrała się ostatnio do słynnej restauracji w Paryżu z widokiem na wieżę Eiffla. Dwugodzinny lunch, który kosztował ponad 400 zł za osobę był według niej "smaczny". Polka pokazała, ile wyniósł rachunek za wszystko. Kwota zwala z nóg.