Natura w górach często zaskakuje. Tak też było tym razem. W sieci pojawiło się nagranie z lisem w roli głównej. Zwierzak upatrzył sobie kije trekkingowe, które mieli ze sobą wczasowicze i postanowił je ukraść. Niektórych jego zachowanie rozczuliło, innych z kolei mocno zaniepokoiło.
Już w środę 14 sierpnia Morskie Oko zalały tłumy turystów, którzy przybyli korzystać z długiego weekendu i pięknej pogody. Nagranie z tego dnia pojawiło się w sieci i wywołało poruszenie. Widać, jak popularne jest to miejsce wśród Polaków i że nadal cieszy się wielką estymą. A to zaledwie mały wycinek Tatr i atrakcji, które czekają w górach.
Proboszcz parafii Niepokalanego Serca NMP w Gronkowie na Podhalu założył instalację fotowoltaiczną, która produkuje prąd dla kościoła i samochodu elektrycznego. Ksiądz Adam Uniwersał zdradził koszty inwestycji.
Takie spotkania są niezwykle rzadkie. Po słowackiej stronie Tatr turysta natknął się na małego rysia. Bez wahania wyciągnął telefon i zaczął nagrywać zwierzę. Chociaż internauci chwalili rysia za jego urok i słodki wygląd, wielu z nich zwróciło uwagę na to, że zwierzę wydawało się wyraźnie przestraszone.
W szpitalu zmarł strażak-ochotnik. Jak się okazało, odniósł on ciężkie obrażenia w wyniku pobicia w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) w Białym Dunajcu. Sprawa była głośna w całej Polsce, teraz okazało się, że 25-latek zmarł w wyniku obrażeń w szpitalu w Nowym Targu.
Podczas wędrówek górskich ważne jest dbanie nie tylko o własne bezpieczeństwo, ale również o bezpieczeństwo innych turystów. Przypomina o tym pewien mężczyzna, który na swoim błędzie, ostrzega innych. "To dla mnie ogromna nauczka i lekcja na przyszłość" - przekazał.
Sezon na wycieczki górskie w pełni. W social mediach co chwilę pojawiają się ujęcia z polskich Tatr. Niestety nie zawsze są to ujęcia pokazujące ich piękno. Często na zdjęciach czy nagraniach widzimy tłumy w kolejce na szczyt lub w kolejce... do koni. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać kilkadziesiąt osób czekających na fasiągi. Czemu to ma służyć? - pytają internauci.
W centrum Zakopanego regularnie pojawiają się dzikie zwierzęta. TPN apeluje, aby nie podchodzić do nich zbyt blisko, a zwłaszcza nie dokarmiać ich. Dzikie zwierzęta mogą być zagrożeniem dla małych dzieci. Zakopiańska policja pokazała zdjęcia, na których widzimy, jak m.in. turyści z krajów arabskich podchodzą do zwierząt i robią sobie z nimi zdjęcia.
Kolejne nagranie z kolejki na Morskie Oko pobija Internet. Ludzie czekali na wozy konne, które zabiorą ich w dalszą trasę. Zbigniew Kowalski z Tatrzańskiego Parku Narodoweg w rozmowie z "Gazetą Krakowską" przyznaje, że najgorsza sytuacja jest wieczorem.
Nie tylko Zakopane cieszy się popularnością wśród turystów, którzy wybrali się w Tatry. Prawdziwe oblężenie przeżywa także Białka Tatrzańska. Pełne są pensjonaty, pełne są też restauracje i sklepy. W tych ostatnich dochodzi do zaskakujących sytuacji, w których... klienci wykupują cały dostępny asortyment!
Zakopane w sezonie letnim cieszy się ogromną popularnością. W ostatnich latach zdecydowanie rośnie liczba turystów z Bliskiego Wschodu. Arabowie pokochali Podhale, a co na ich temat sądzą górale? Sprzedawcy pamiątek zwracają uwagę na pewien istotny szczegół.
W ostatnim czasie Arabowie stali się najliczniejszą grupą turystów w Zakopanem. Można to zaobserwować m.in. na Krupówkach - słynnym deptaku w centrum miasta. Tiktokerka pokazała krótkie nagranie, które stanowi najlepsze podsumowanie tego, co dzieje się na Podhalu.
Środek lata to moment, w którym większość z nas wciąż wypatruje urlopu albo już tęskni za kolejnym. Z pomocą przychodzi Internet, a konkretnie filmiki na Tik Toku nagrane w samym sercu Tatr.
Małopolska to nie tylko Tatry i Podhale, a na terenie położonego na południu kraju województwa, coraz bardziej popularne wśród turystów stają się tereny Beskidu Sądeckiego, gdzie zamieszkują czarni górale. Czym różnią się od Podhalan i co warto wiedzieć o ich tradycji? Podpowiadamy
Turyści z Bliskiego Wschodu tłumnie przyjechali na Podhale. Zapytaliśmy właścicieli kilku zakopiańskich hoteli, jakie wymagania mają Arabowie podczas rezerwacji apartamentów. - Oczekują kompleksowej obsługi. Chcą, żeby wznieść im bagaże, ale nie zostawiają napiwków, mimo że tej usługi nie mamy w standardzie - mówi nam przedsiębiorca.
Widok arabskich turystów w Zakopanem już nikogo nie dziwi. Z roku na rok przyjeżdża ich coraz więcej. Jak korzystają z lokalnych atrakcji? Opowiedział o tym kierowca, który woził po Małopolsce jedną z arabskich rodzin. Już po pierwszym dniu wycieczki auto trzeba było sprzątać przez godzinę.
Hodowcy pszczół z Podhala załamują ręce. Wszystko przez cementowy miód, którego ze względu na konsystencję nie mogą wyjąć z ramek. Straty są ogromne, a powoduje je melecytoza. Zjawisko to dotyka pszczelarzy raz na kilkadziesiąt lat.
Kolejne testy autobusów elektrycznych, które mają zastąpić fasiągi zaprzężone w konie, ruszyły na drodze z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka. Ale miłośnicy Tatr ostrzegają: "Oby na testach się nie skończyło".