W okresie wakacyjnym rokrocznie nasila się zjawisko kąpieli i korzystania z wody w fontannach miejskich. Główny Inspektorat Sanitarny przypomina, że absolutnie nie należy tak postępować. Podpisuje się pod tym straż miejska, informując jednocześnie o możliwych karach.
Niecodzienna sytuacja na jednej z ulic w Warszawie. Mieszkańcy zauważyli rozrzucone na chodniku pieniądze. - Przechodnie zbierali banknoty jak grzyby - pisze straż miejska. Po chwili jednak nadjechali strażnicy. Co się stało z banknotami?
W lutym strażnicy miejscy złożyli zawiadomienie o znieważeniu ich podczas interwencji. Sprawcą miał być kierowca osobowego mercedesa, który zaparkował jako nieuprawniony w miejscu dla osób niepełnosprawnych. Za znieważenie funkcjonariusza publicznego grozi kara pozbawienia wolności do roku lub grzywna. Sąd pierwszej instancji uznał jednak, że kierowca jest niewinny.
Mężczyzna w Trójmieście miał za zadanie uprzątnąć teren budowy. Betonowe głazy wywiózł na sąsiednią działkę. Zgłoszenie o podrzucie odpadów wpłynęło na numer 986 do Straży Miejskiej. Mundurowi nakryli sprawcę na gorącym uczynku. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył tym, że wykonał tylko polecenie szefa.
Warszawscy strażnicy miejscy zatrzymali agresora, który zdemolował jeden ze sklepów na Targówku. Wcześniej zaatakował gazem, pobił i ukradł saszetkę innemu mężczyźnie.
Ta kobieta wykazała się skrajną głupotą i nieodpowiedzialnością. Będąc nietrzeźwą, prowadziła wózek ze swoim malutkim dzieckiem. Miała jednak sporego pecha. Zataczającą się, wyrodną matkę złapała Straż Miejska z Tychów. Badanie alkomatem sprawiło, że mundurowi aż przecierali oczy ze zdumienia.
Było dosłownie o krok od tragedii. Oto jeżyk, który znalazł się w prawdziwych tarapatach. Biedaczek utknął w siatce ogrodzenia. Na szczęście na jego drodze pojawili się dobrzy ludzie, a następnie strażnicy miejscy z Krakowa (woj. małopolskie). Tak pomogli zwierzęciu. Znamy szczegóły całej akcji.
Takie bezmyślne zachowanie nigdy nie uchodzi na sucho. Straż Miejska z Sopotu (woj. pomorskie) postanowiła pokazać zdjęcie, na którym zarejestrowano, jak pewien kierowca zaparkował swój samochód. Zrobił to w... miejscu przeznaczonym dla rowerów.
Od kilku tygodni BMW na tablicach rejestracyjnych z Wielkiej Brytanii budzi duże kontrowersje w Lublinie. Wszystko dlatego, że właściciel samochodu parkuje samochód na miejscu dla osób niepełnosprawnych, choć sam wygląda na bardzo zdrowego mężczyznę. Mieszkańcy skarżą się, że Straż Miejska nie reaguje na ich donosy.
Do dramatycznych scen doszło w lesie na terenie warszawskiej dzielnicy Wawer. Przestraszone i bezradne dzieci prosiły ojca, żeby się uspokoił. On nie tylko nie zamierzał tego zrobić. Kiedy do akcji wkroczyli strażnicy miejscy - rzucił się na nich.
Posłanka PiS Agnieszka Soin straszy prokuraturą komendanta straży miejskiej, ponieważ z ulic Wrocławia znikają jej nielegalnie powieszone plakaty. To już kolejna taka przedwyborcza akcja posłanki.
Agresywny młody mężczyzna atakował w nocy przechodniów na warszawskich Bielanach. Kiedy napastnik próbował dusić kobietę, zauważył to pracownik monitoringu. Sprawca został ujęty przez strażników miejskich, a następnie został przekazany policji.
Straż miejska apeluje, by w przypadku zauważania rośliny, która może być niebezpiecznym barszczem Sosnowskiego zgłosić ten fakt mundurowym. Wszystkie zgłoszone przypadki zostaną zweryfikowane przez strażników. Najważniejsze jest, aby zachować bezpieczeństwo i nie podejmować prób usuwania barszczy na własną rękę.
Dwóch mężczyzn wyrzuciło stertę worków z odpadami komunalnymi na Pradze-Południe w Warszawie. Strażnicy miejscy w workach znaleźli dane firmy, po czym ustalili, kto pozbył się odpadów. Sprawcy musieli własnoręcznie uprzątnąć cały pozostawiony przez siebie bałagan.
Ta dość niecodzienna, a zarazem niebezpieczna sytuacja miała miejsce w Krakowie na ulicy Gołębiej. Jak poinformowała Straż Miejska, nieujawniony dotąd sprawca wyrzucał na oślep znicze i talerze przez okno, wprost na ulicę, którą codziennie chodzą tysiące ludzi. Po wszystkim zwiał. Policja szuka delikwenta.
W całej Polsce od kilku lat przybywa miejsc do grillowania, z których mieszkańcy i turyści chętnie korzystają. Jednak, aby grillowanie było przyjemne warto pamiętać o kilku zasadach. Straż miejska może bowiem ukarać mandatem w wysokości nawet do 500 zł.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w samym centrum Poznania. Operator miejskiego monitoringu zauważył kobietę, która weszła na drzewo i siedziała wśród gałęzi. Na miejsce wezwano policję, która sprawdziła dokładne okoliczności incydentu.
Blady strach padł na mieszkańców Rabki Zdrój po tym, jak zauważyli, że ich ulubiony mieszkaniec parku, bocian Felek leży skulony pośród trawy. Nie zastanawiając się długo zadzwonili prosząc o pomoc strażników miejskich, a ci mimo innych obowiązków na sygnale ruszyli ratować ptaka.