Chętnych na górskie wędrówki nie brakuje. Turystów nie zniechęcają ani tłumy na szlakach, ani żar lejący się z nieba. Ten ostatni daje się mocno we znaki, dlatego wiele osób ulega pokusie zanurzenia nóg w górskich stawach. Okazuje się, że to spory błąd. Dlaczego?
Morskie Oko od lat przyciąga tłumy turystów niezależnie od pory roku. Jednak to właśnie latem jest ich tutaj najwięcej. Dobitnie pokazuje to nagranie jednej z internautek. "Aż się odechciewa" - czytamy w komentarzach.
Tatrzański Park Narodowy podjął decyzję o zamknięciu jednego z najpopularniejszych szlaków w Tatrach. Na Nosal wejdziemy tylko w weekendy, ale na szczęście czas potrzebny na odpowiedni remont ścieżki nie jest zbyt długi.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie turysty ze słowackich Tatr, na którym widzimy, jak sporych rozmiarów niedźwiedź siedzi na drodze i bacznie przygląda się podróżującemu autem mężczyźnie. Na szczęście zwierzę nie zachowywało się agresywnie, choć człowiek był bardzo blisko.
Niedźwiedzie są wszystkożernymi zwierzętami. Z jednej strony potrafią odebrać zdobycz wilkom, demonstrując swoją siłę i drapieżną naturę. Z drugiej strony, zdarza im się wybrać na polanę, gdzie raczą się zieleniną. Tak właśnie było w polskich Tatrach, gdzie misiek posilał się w najlepsze. Co wybrał tym razem?
Na trasie do Morskiego Oko trwają testy elektrycznego busa, który w przyszłości być może zastąpi całkowicie transport konny. - Wystarczy nam nie przeszkadzać - mówi o2.pl Władysław Nowobilski, prezes Stowarzyszenia Przewoźników. Jego słowa ostro komentuje poseł Lewicy Łukasz Litewka. Zmiany wydają się nieuniknione.
24 maja ruszyły dwutygodniowe testy elektrycznego busa, który wozi już turystów nad Morskie Oko. Tatrzański Park Narodowy realizuje w ten sposób porozumienie, które wypracowano 17 maja w Zakopanem podczas dyskusji dotyczącej transportu nad Morskie Oko.
Ważne zmiany w Tatrzańskim Parku Narodowym. Do Morskiego Oka kursować będzie bus elektryczny. Ma on stanowić odciążenie dla koni. Nowy pojazd zaprezentowała w sieci Paulina Henning-Kloska, szefowa resortu klimatu.
Tatrzański Park Narodowy udostępnił informację o aktualnych warunkach w regionie. W komunikacie turystycznym z 18 maja czytamy, że szczególnie po północnej stronie grani i w miejscach na ogół zacienionych, miejscami występują jeszcze spore ilości śniegu. Należy zachować ostrożność i zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt.
W sieci nie milkną echa zdarzenia, jakie miało miejsce w majówkę na trasie do Morskiego Oka. Wówczas jeden z koni transportujących turystów upadł, co po raz kolejny wzbudziło kontrowersje na temat stanu tych zwierząt. Jak się okazuje, obecność koni na tym szlaku przynosi góralom bardzo duże profity.
Weekend sprzyja górskim wyprawom, ale podczas wędrówki trzeba pamiętać o przepisach. Jak przekazał o2.pl komendant Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego, w Tatrach wystawiono już 78 mandatów. Zdradza, za co turyści są karani najczęściej.
Sieć obiegło nagranie, na którym widać, jak koń ciągnący wóz na trasie do Morskiego Oka upada. Woźnica cuci go, uderzając w pysk. "Dość znęcania się nad końmi!" - reagują na nagranie organizacje prozwierzęce. Tymczasem fiakrzy przekonują, że im samym zależy przede wszystkim na zwierzętach, a nie tylko na szybkim zarobku.
Nagranie ukazujące konia upadającego na ziemię oraz reakcję furmana na trasie do Morskiego Oka wywołało ogromne oburzenie w sieci. Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego skomentowali sprawę i co dziwne, nie widzą żadnego problemu.
Turyści, którzy w ostatnich dniach wędrowali szlakiem na Kasprowy Wierch w Tatrach, alarmują. Wielu z nich w trakcie wędrówki natknęło się na niedźwiedzia. Zdarzało się, że zwierzę podążało za ludźmi. Głos w sprawie zabrał Tatrzański Park Narodowy.
Ciepły początek kwietnia, sprawił, że na szlakach możemy spotkać jedyny jadowity gatunek węża w Polsce - żmiję zygzakowatą. Gad został znaleziony tuż obok drogi do Morskiego Oka.
Leśniczy Grzegorz Bryniarski z Tatrzańskiego Parku Narodowego opowiedział o aktualnych warunkach nad Morskim Okiem. Na nagraniu pokazał również, co zimą zrobił bóbr, który zamieszkał w pobliżu jeziora. Ślady aktywności gryzonia można zobaczyć nie tylko na śniegu, ale też nad wodą. Zwierzak mocno się napracował.
Tatrzański Park Narodowy podaje zaskakujące informacje. Morskie Oko w Tatrach już rozmarzło, a stało się to znacznie wcześniej niż dotychczas. Na stawie nie ma już lodu, który zazwyczaj utrzymywał się na początku kwietnia. Inne stawy są wciąż pokryte lodem, jednak ten jest z dnia na dzień coraz cieńszy.
Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku planują powiększenie jego obszaru. Przyrodnicy TPN postulują bowiem objęcie ochroną cennych torfowisk w okolicy Czarnego Dunajca. Sprzeciw wyrażają jednak przedstawiciele samorządu, a także wiceminister klimatu.