Na wakacjach możemy robić to, co nam się żywnie podoba? Niekoniecznie. Przekonała się o tym turystka, która wbrew zakazom wspięła się na starożytną piramidę Kukulkana w Meksyku. Kobieta została zlinczowana przez tłum zebrany pod zabytkowym obiektem.
Australijka Kelsey Foster zrobiła niemałe zamieszanie w sieci, zamieszczając zdjęcia z sierocińca na Bali. Właścicielka salonu piękności pojechała tam z jedzeniem dla potrzebujących dzieci. Uwagę internautów przykuły nie szlachetne zamiary Foster, ale jej strój.
Autorka filmów na TikToku pokazała, co czeka turystów, którzy odwiedzają piramidy w Egipcie. Internautka zwróciła uwagę, że widok, który zastała nie był pokazany w żadnym z katalogów. Nagranie wzbudziło ogromne emocje wśród innych użytkowników.
Niecodziennego odkrycia na Mapach Google dokonał pewien użytkownik popularnego forum. Zauważył on turystykę wykonującą na wodzie niezwykle trudną akrobację. Zrzut ekranu lotem błyskawicy obiegł media społecznościowe, a internauci zaczęli zachwycać się umiejętnościami kobiety.
Rosjanie, którzy wspierają wojnę w Ukrainie, nie są mile widziani w innych krajach. Przekonała się o tym kobieta z obwodu nowosybirskiego, która samochodem oklejonym literą "Z" przyjechała do Kazachstanu. Na reakcję miejscowych nie trzeba było długo czekać.
Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartek w popularnym kurorcie Rotorua w Nowej Zelandii. Pod emerytką z Australii nagle zapadła się ziemia. Turystka spadła w głąb szczeliny wypełnionej po brzegi wrzącą wodą. Cudem udało jej się wydostać z potrzasku.
Pewna turystka tej atrakcji podczas pobytu w Londynie nie będzie wspominać najlepiej. Miało być miło, skończyło się burą od królewskiego gwardzisty. Ale skarcił kobietę nie bez powodu.
Sezon urlopowy dopiero się zaczyna. Warto więc przypomnieć podróżnikom, by uważali na swoje bagaże. Nie tylko dlatego, że mogą zostać skradzione. Turyści mogą w nich również przywieźć do domu... nieproszonych gości. Tak jak pewna mieszkanka warszawskiego Bemowa, która wróciła z Malediwów, a w swojej walizce przywiozła… jaszczurkę!
29-letnia Ukrainka zginęła po słowackiej stronie Tatr Wysokich w sobotę — informuje "Tygodnik Podhalański". Kobieta spadła z 400-metrowej wysokości, uratować ją próbowali przypadkowi turyści. To już kolejny śmiertelny przypadek w Tatrach w ostatnich dniach.
Nietypowy list otrzymali pracownicy Miejsko-Gminnego Centrum Kultury w Szydłowie (woj. świętokrzyskie). Pewna turystka po wielu latach postanowiła uiścić opłatę za skorzystanie z toalety.
Według doniesień medialnych Airbnb zapłaciło turystce 7 milionów dolarów (ok. 26 mln zł) odszkodowania po tym, jak została zgwałcona w wynajętej nieruchomości w Nowym Jorku.
Turystka, która przyleciała do Warszawy z rodziną z rajskich Malediwów, została zatrzymana do kontroli. Okazało się, że kobieta bez zezwolenia przewoziła 27 sztuk chronionego koralowca. Winę zrzuciła na... dzieci.
Wyprawa 21-latki na wakacje zakończyła się tragicznie. W poszukiwania zaginionej turystki zaangażowała się jej rodzina, która przyleciała z Europy. Niestety, policja odkryła ciało Brytyjki unoszące się na morzu.
Para turystów wybrała się na romantyczny spacer po parku narodowym Peak District (Wielka Brytania). W pewnym momencie 29-letnia turystka poślizgnęła się i spadła z wodospadu. Chłopak nie był w stanie jej uratować.
58-letnia turystka świętowała na Majorce zwycięstwo nad rakiem. Wymarzone wakacje zmieniły się w koszmar, kiedy utknęła na wyspie z kurczącym się zapasem leków. Dzięki pomocy nieznajomego Brytyjka może wrócić do domu. <br /> To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Turystka zrobiła dziką awanturę handlarzom. Rozwścieczona kobieta wrzeszczała i obrażała sprzedawców, a jednego z nich nawet ugryzła. Nagranie ataku turystki widziały już miliony ludzi. Marokańczycy narazili się Brytyjce, bo trzymali kury w klatkach.
Z Cypru nadeszły nowe informacje w sprawie gwałtu zbiorowego, o który 19-letnia turystka z Wielkiej Brytanii oskarżyła 12 Izraelczyków. Młoda kobieta odwołała później zeznania. Teraz zarzuciła policji, że została do tego zmuszona. 19-latka miała paść ofiarą brutalnej napaści podczas wakacji w kurorcie Ayia Napa na Cyprze.
Dee Gallant mieszkająca na kanadyjskiej wyspie Vancouver wybrała się ze swoim psem na spacer, gdy natknęła się na pumę. Twierdzi, że piosenka Metalliki uratowała jej życie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.