Na stronie amerykańskiego portalu Bloomberg pojawiła się szokująca informacja. Jak wynikało z treści nagłówka, Rosja dokonała inwazji na Ukrainę. W rzeczywistości podobne wydarzenie nie miało miejsca, a dziennikarze serwisu stali się obiektem drwin.
Gwardia Narodowa Ukrainy przeprowadziła ćwiczenia wojskowe w Prypeci — wysiedlonym mieście nieopodal elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Szef ukraińskiego MSW powiedział, że to pierwsze ćwiczenia na taką skalę.
Wojskowy samolot typu E-8 Joint STARS Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych patrolował w nocy z piątku na sobotę teren nad Ukrainą. Patrol miał miejsce o nietypowej porze, ponadto maszyna zbliżyła się na bardzo małą odległość do granicy z Rosją, gdzie stacjonują liczne wojska.
- Wystarczy zniszczyć 300 rosyjskich czołgów i Rosja wycofa się z ataku — uważa europoseł Radosław Sikorski. Jego zdaniem, jeżeli wojska Putina wkroczą na Ukrainę, będzie to "wojna z NATO", ponieważ Sojusz Północnoatlantycki już teraz mocno wspiera Kijów.
Rosyjskie wojska gromadzą się nie tylko na granicy rosyjsko-ukraińskiej, ale też na terenie Białorusi i na okupowanym przez Rosję Krymie — wynika z najnowszych zdjęć satelitarnych. Eksperci wskazują, że te ujęcia "odzwierciedlają zwiększony poziom aktywności i gotowości" wojsk rosyjskich.
Był mistrz świata w boksie w kategorii ciężkiej Władimir Kliczko zszokował wszystkich. Wstąpił do ukraińskiej armii rezerwowej. Nietrudno się domyślić, co skłoniło go do tego kroku.
Jak informują Ukraińcy, w Kijowie miało pojawić się 400 najemników z tzw. grupy Wagnera. Ich celem ma być fizyczna likwidacja ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Na Ukrainę trafić mieli na początku lutego z Afryki.
Departament Stanu USA zaleca Amerykanom mieszkającym na Ukrainie "zdecydowanie rozważyć" wyjazd z kraju — przekazał we wtorek rzecznik tego resortu. Szacuje się, że w państwie zagrożonym inwazją Rosji mieszka 6 tys. obywateli USA.
Polska również wesprze Ukrainę bronią. Do naszego wschodniego sąsiada, któremu grozi rosyjska inwazja, trafią ręczne zestawy przeciwlotnicze. Taką decyzję wydał szef resoru obrony Mariusz Błaszczak.
Ogłoszenie zawarcia brytyjsko-ukraińsko-polskiego paktu zostało przełożone. Do Kijowa nie dotarła z powodu choroby brytyjska szefowa MSZ Liz Truss. Sojusz ma być zacieśnieniem współpracy między państwami. Eksperci wskazują, że takie trójstronne porozumienie może być korzystne dla wszystkich zainteresowanych.
Ukraińska łyżwiarz figury odmówił mówienia po rosyjsku na konferencji prasowej. Iwan Szmuratko rozmawiał z rosyjskimi dziennikarzami w języku angielskim, zgodnie z instrukcjami ukraińskiego Ministerstwa Sportu.
Decyzja zapadła. Polska przekaże stronie ukraińskiej amunicję o charakterze defensywnym. Sprawa jest już "finalizowana" przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.
Napięcie za naszą wschodnią granicą nie maleje. Dyrektor militarnego think-tanku Rochan Consulting podał niepokojącą informację w temacie konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Według jego źródeł Białorusini wzywają do wojska rezerwistów.
Rosyjskie siły nie będą w stanie utrzymać kolejnego terenu okupowanego — mówi szef ukraińskiego resortu obrony Oleksij Reznikow. Odniósł się w ten sposób do wcześniejszych doniesień o możliwym ataku na Charków, jedno z największych miast na Ukrainie, położone tuż przy granicy z Rosją.
W tym tygodniu może zostać podpisane porozumienie polityczne pomiędzy Ukrainą, Polską a Wielką Brytanią — informuje BBC Ukraina. Nowy sojusz ma powstać w obliczu zagrożenia potencjalnym atakiem ze strony Rosji. Wcześniej Wielka Brytania dostarczyła już na Ukrainę pomoc militarną.
Los wojny na Ukrainie wisi na włosku. USA i NATO zdecydowały się odpowiedzieć na żądania Rosji - i odrzuciły je. Na Ukrainę leci pomoc wojskowa, trwa ofensywa dyplomatyczna Kijowa. Tymczasem ukraiński dziennikarz ze szczegółami przedstawił opis potencjalnego ataku Rosji.
"Zachowajcie spokój i odwiedzajcie Ukrainę" - krzyczy nagłówek maila od Visit Ukraine. Kiedy media na całym świecie informują o możliwej inwazji Rosji, oficjalna strona turystyczna Ukrainy zachęca wszystkich do przyjazdu.
Amerykanie dostarczyli na Ukrainę kolejną partię pomocy militarnej. Na kijowskim lotnisku wylądowało 81 ton broni i amunicji. Jak przekazał minister obrony Ukrainy Oleksij Reznikow, to już czwarty transport z USA do tego kraju w obliczu możliwej inwazji ze strony Rosji.