Ukraińska dziennikarka Wiktoria Kiose opisała na Facebooku sytuację, która jej zdaniem miała miejsce na granicy. Brytyjscy wolontariusze chcieli przekazać pick-upa ukraińskiej armii, ale zostali zatrzymani przez straż graniczną. Ktoś chciał wyłudzić od nich 300 dolarów łapówki. Zawrócili więc do kraju. "Czasem mam ochotę krzyczeć" - napisała bezradna dziewczyna.
Takich obrazków wojna w Ukrainie dostarczyła nam aż nadto. Rosyjski konwój pancerny wpadł w zasadzkę pod Bachmutem i został przez Siły Zbrojne Ukrainy zneutralizowany w sposób niemal perfekcyjny. Drony namierzyły czołgi i pojazdy opancerzone wroga, a resztą zajęła się artyleria, która trafiała z chirurgiczną precyzją.
Gubernator Obwodu Kurskiego w Rosji wydał 10 miliardów rubli (ok. 440 milionów złotych) na budowę umocnień i fortyfikacji, które stoją zupełnie puste i nikogo nie interesują. Fałszywe linie obronne stoją zupełnie puste, nie ma tu żadnego wojska - informuje ukraińskie Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Dmitrij Muratow to niezależny dziennikarz, który mieszka w Moskwie i nie boi się mówić prawdy o wojnie w Ukrainie czy ostro krytykować Władimira Putina. W 2021 roku dostał Pokojową Nagrodę Nobla, a potem sprzedał medal i przekazał 103 mln dolarów ofiarom rosyjskiej inwazji. Czy dla chwiejącego się imperium jest jeszcze nadzieja na lepszą przyszłość? Muratow wierzy, że tak.
W sieci pojawiły się zdjęcia z lotniska w Solcy (obwód nowogrodzki), które w sobotę zaatakowały ukraińskie drony. Początkowo Rosjanie informowali, że nieznacznie uszkodzone są dwa bombowce Tu-22M3, ale szybko się okazało, że jedna z maszyn kompletnie spłonęła. To kompromitacja armii Władimira Putina, która straciła maszynę zdolną do przenoszenia głowic jądrowych.
Koniec rajdu rosyjskiego pojazdu opancerzonego BMP wypadł tragicznie. Kierowca jechał jak szalony, by uciec na linii frontu poza zasięg Sił Zbrojnych Ukrainy, ale nie dotarł do celu. Pojazd "naruszył wiele przepisów ruchu drogowego" - żartują Ukraińcy, którzy zlikwidowali najeźdźców oraz ich sprzęt.
Ukraiński 109. Samodzielny Górski Batalion Szturmowy schwytał pięciu rosyjskich żołnierzy, którzy mieli już dość walki. Jeńcy czekali na siły ZSU, nie stawiali oporu. A potem mówili o fatalnym traktowaniu przez własne dowództwo, o braku logistyki na polu walki. Nie mieli już jedzenia i wody.
Szalony pomysł ataku na elektrownię wodną w Wyszhorodzie padł w rosyjskiej telewizji. Propagandysta Władimir Sołowjow z radością zauważył, że woda zalałaby ukraińską stolicę, a żywioł dotknąłby nawet milion ludzi. W ten sposób Rosjanie chcieliby rzucić Kijów na kolana i wygrać krwawą wojnę.
Igor Girkin ps. Striełkow przez lata był wiernym władzom na Kremlu agentem FSB, który kierował "zielonymi ludzikami" w Słowiańsku i który odpowiada za zestrzelenie cywilnego samolotu Malaysia Airlines. Ale w lipcu trafił za kraty z rozkazu Władimira Putina i jego los jest w rękach prezydenta. Jak donoszą media, stan terrorysty mocno się pogorszył.
Medycy pola walki z polskiej fundacji "W międzyczasie" wspierają Siły Zbrojne Ukrainy w walce z Rosją. Udzielają pomocy na pierwszej linii frontu, ratują rannych żołnierzy i każdego dnia ryzykują życiem. "Nigdy nie wiesz, czy nie wychodzisz na zadanie ostatni raz. Trzeba mieć tego świadomość" - tłumaczy Damian Duda.
Rosjanie wypuścili do sieci obrzydliwe propagandowe wideo, które miało poróżnić Polaków i Ukraińców. Próbowali przekonać, że nasi ochotnicy otworzyli ogień do sojuszników, bo nie chcieli forsować Dniepru. Sęk w tym, że nawet dziecko nie da się nabrać, że występują w nim Polacy. Tak dobrze "mówią po polsku". Ukraińcy żartują, że materiał zasługuje na Oscara.
Znany z ukraińskiej edycji programu "Masterchef" Ołeksij Wychrenko zaciągnął się do wojska i wspiera Siły Zbrojne Ukrainy w walce z rosyjskim najeźdźcą. Kucharz gotuje dla swoich rodaków walczących na froncie. Zebrał nawet środki i kupił specjalny food truck, którym zastąpił radziecką garkuchnię.
Nerwy ze stali - i to dosłownie - pokazali ukraińscy czołgiści atakujący pozycje Rosjan. Samotnie uderzyli na wroga, popisali się efektownym rajdem i z powodzeniem wycofali pod ciężkim ostrzałem wrogiej artylerii. W roli głównej, jak oceniają fachowcy, wystąpił polski czołg PT-91 Twardy.
Władze na Kremlu ślą do boju kolejnych zmobilizowanych obywateli. Właśnie zaprezentowano efekty polityki władz w Moskwie. 29. Rosjan "wraca" do domu. W czarnych workach, bo zginęli na froncie.
To zdjęcie pochodzi z frontu wojny ukraińsko-rosyjskiej, a konkretnie z pozycji zajmowanych przez agresorów. Te dziwne dziury w ziemi zostały zauważone przez ukraińskie drony zwiadowcze. Szybko wysłano tam wojsko i drony bojowe, które zaraz zrobiły na miejscu porządek. Co przedstawia fotografia?
Dziennikarze "The Washington Post" odkryli w Rosji budowę potężnej fabryki. Jak przekazali, zakład ma produkować samodetonujące drony. To broń, której siły Władimira Putina będą używać do uderzenia w ukraińskie miasta. Rosjan w projekcie wspierają Irańczycy, Moskwa jest blisko ukończenia projektu.
Łowcy pralek i sprzętu AGD z rosyjskiej armii znów w akcji. Tym razem zdobyli w Ukrainie trzy rowery i wcale nie kryli swojej dumy z sukcesu na polu walki. Albo poza nim, bo w starciu z siłami ukraińskimi już tak wesoło żołnierzom Władimira Putina nie jest. Rowery na pewno się przydadzą, by wracać do Moskwy.
Na froncie wojennym za naszą wschodnią granicą praktycznie codziennie dochodzi do groźnych sytuacji. Jedną z nich ukazuje nagranie, które pojawiło się w sieci. Tylko profesjonalny sprzęt uchronił ukraińskich żołnierzy przed utratą życia.