Ukraińskie Siły Specjalne przeprowadziły atak na rosyjskie wojsko i zniszczyły cenny system walki elektronicznej R-330Ż Żytiel. Precyzyjnego uderzenia dokonał 3. Wydzielony Pułk Specjalnego Przeznaczenia, czyli jedna z najgroźniejszych jednostek ZSU. Pojazd i jego załoga zostali zneutralizowani.
Rosjanie zaminowali wschodnie tereny Ukrainy, to jeden z powodów wolnych postępów Sił Zbrojnych Ukrainy na polu walki. Ale wcale nie oznacza to, że ZSU nie radzą sobie z pułapkami, które przygotował wróg. Właśnie pokazano, jak sprytnie działają żołnierze, wykorzystując najnowsze technologie.
Ramzan Kadyrow od dawna chełpi się rzekomą siłą swoich czeczeńskich batalionów, choć na wojnie w Ukrainie jego armia nie pokazała zachwalanej mocy. Teraz okazuje się, że watażka wysłał żołnierzy na front w okolicach wsi Robotyne (Zaporoże) i chce w ten sposób zademonstrować swoją lojalność wobec Władimira Putina.
Według szacunków ukraińskich na terytorium Białorusi przemieszczono łącznie 6400 najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera - poinformował Andrij Czerniak z ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Wagnerowcy szkolą Białorusinów na miejscowych poligonach, część wróciła już do Rosji.
Takich problemów turyści z Rosji na pewno się nie spodziewali. Gdy ruszyli do Turcji, nic nie wskazywało na to, że nie będą mogli wrócić z wakacji. Ale w międzyczasie zepsuły się dwa boeingi 777 linii Red Wings i nie ma kto zawieźć wczasowiczów do domu. Maszyny czekają na naprawę, części Rosja nie dostanie.
Smutny obrazek z pola walki zaprezentowali ukraińscy żołnierze. Oto w ich ręce trafił starszy pan, który został zmobilizowany i trafił na front. Gdy był prowadzony przez żołnierzy ZSU, ledwo szedł. - Dlaczego ta osoba jest na polu bitwy? - pytają z niedowierzaniem komentatorzy.
Jak Rosjanie radzą sobie na polu bitwy? Raz lepiej, a raz gorzej. A innym razem jeszcze gorzej niż źle. W sieci pojawiło się nagranie, jak w popłochu uciekają przed Siłami Zbrojnymi Ukrainy. Wszystko miało miejsce w okolicach Makariwki w obwodzie donieckim.
Litera "Z" stała się symbolem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Od pierwszych dni wojny malowana jest na pojazdach wojskowych, w tym czołgach. Możemy zaobserwować ją na plakatach, banerach, prywatnych samochodach Rosjan czy bluzach. Okazuje się kremlowska propaganda poszła o krok dalej. Na półkach sklepowych na okupowanych terenach Ukrainy, pojawiły się kiełbasy z symbolem"Z".
Oprócz nagrań z ostrzeliwania, ogromu zniszczeń, są też takie obrazki. Niestety, nie są zbyt częste. Portal Nexta zamieścił na platformie X (dawny Twitter) nagranie powitania córki z ojcem, który wrócił z frontu. Łzom radości nie było końca.
Siły Zbrojne Ukrainy wykonały rajd rodem z filmów akcji. Przebrani za Rosjan żołnierze przedostali się na wrogą stronę frontu, oszukali przeciwników i przygotowali zasadzkę na majora rosyjskiej armii. Akcja udała się wyśmienicie, oficer został porwany i kilka dni później pomagał już ZSU w planowaniu ataku na pozycje najeźdźców.
Sobotni atak na Most Krymski był popisem w wykonaniu ukraińskich sił. Nie dość, że odniesiono duży sukces propagandowy, wywołując u Rosjan przerażenie, to jeszcze z powodzeniem przetestowano nową broń. A w zasadzie starą, ale zmodyfikowaną na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy. Agresor został zaskoczony.
W okupowanej przez Rosjan wsi Urzuf nad Morzem Azowskim doszło do krwawej jatki. Żołnierze Ramzana Kadyrowa zaatakowali regularne rosyjskie wojsko, w efekcie czego zginęły cztery osoby. Wszyscy byli pijani, nie wiadomo dlaczego rzucili się na swoich sprzymierzeńców. Rannych jest kilka osób.
W rosyjskim mieście Jełabuga mieści się szkoła politechniczna, która wykorzystuje nieletnich do pracy w fabryce. Uczniowie spędzają po kilkanaście godzin dziennie nad montażem dronów, które później są wysyłane na front w Ukrainie.
Lider ukraińskich komunistów Petro Symonenko uciekł krótko po wybuchu wojny do Moskwy. Przez lata budował w Kijowie frakcję przychylną Rosji, a gdy doszło do agresji, wsparł reżim Władimira Putina. Teraz Służba Bezpieczeństwa Ukrainy dostała się do jego rezydencji. Żył jak król, niszcząc swój kraj.
Ukraińskie media przedstawiły historię 96-letniej Natalii Kospy, staruszki z obwodu rówieńskiego, która po raz pierwszy w życiu dostała paszport. Był jej potrzebny, bo leci odwiedzić swoją wnuczkę w Amsterdamie. W Holandii będzie bezpieczna, choć wolałaby zostać w ojczyźnie, która walczy z wrogiem.
W mediach społecznościowych pojawiło się krótkie nagranie z apelem rosyjskich żołnierzy. Wyjaśniają w nim, że zostali wysłani na Ukrainę bez przeszkolenia, broni, amunicji czy niezbędnych leków. Rosjanie poprosili o pomoc.
Rosja ma problem z liczbą rannych wojskowych. To z kolei przekłada się na warunki, w jakich przetrzymywani są poszkodowani na wojnie żołnierze. W sieci pojawiło się właśnie nagranie autorstwa jednego z rosyjskich wojskowych. Był oburzony tym, co zobaczył na lotnisku. Film robi ogromne wrażenie.
Ukraina jest poruszona rakietowym atakiem Rosjan na Zaporoże. Miasto zostało ostrzelane w środowe popołudnie, zginęły trzy osoby, a dziewięć jest rannych. Wśród ofiar są dwie młode dziewczyny, które tuż przed atakiem grały i śpiewały na ulicy. Ich życie zostało brutalnie przerwane przez najeźdźców.