Majówka już za pasem, a wraz z nią wizja wydłużonego weekendu i urlopowy relaks. Okazuje się, że niektórzy pracownicy mogą starać się w swoich firmach o dopłatę do planowanych wyjazdów. Komu i ile pieniędzy należy się w ramach dopłat do majowego weekendu?
Majówka już za chwilę, a to oznacza wzmożone zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi. Wielu Polaków weźmie w tym czasie urlop i wyruszy na krótsze lub dłuższe wakacje. Niektórzy zdecydują się na wczasy all inclusive. Jedna z tiktokerek oceniła, jak jej zdaniem Polacy zachowują się na all inclusive i rozpętała w sieci burzę. Nie wszystkim spodobały się jej słowa.
Po zwolnieniu z pracy osoby zazwyczaj szybko zabierają się za szukanie nowego zatrudnienia. Warto mieć na uwadze to, że w tym celu można skorzystać z dodatkowych dwóch lub nawet trzech dni płatnego urlopu.
Coraz więcej osób nie decyduje się na posiadanie potomstwa. Dzieje się tak z różnych względów, a wśród powodów jest m.in. bezdzietność z wyboru. Jak wygląda kwestia prawa do urlopu w przypadku, gdy nie mamy dzieci? Czy łatwiej go uzyskać będąc rodzicem?
Miał być prywatny basen przy każdym apartamencie i all inclusive przez cały wyjazd. Zamiast tego goście na wymarzonym urlopie na plażę schodzili po drabinie i spali w niewykończonych pokojach. Po latach sporu sąd przyznał im rację i wreszcie udało im się wygrać z biurem podróży. Historię Polaków nabitych w trefny urlop opisał "Fakt".
Urlop w Zakopanem to nie tylko wysokie ceny noclegów czy narciarskich skipassów. Aby wypoczywać w stolicy polskich Tatr trzeba wziąć pod uwagę także ceny jedzenia w barach lub restauracjach. Viralem stał się już słynny placek po zbójnicku serwowany z deserem dla dwóch osób w cenie... 220 złotych, ale są sposoby by na Podhalu zjeść nieco taniej.
Ferie w górach to idealne połączenie, jednak przy obecnych cenach i wszechobecnej drożyźnie nie każdego stać na urlop w Tatrach czy kwaterę w Zakopanem. Czy alternatywa w postaci starego uzdrowiska jest tańszą opcją na realizację zimowego wypoczynku, sprawdzili dziennikarze Gazety Krakowskiej.
To będzie dobry rok! W 2024 - bez wykorzystywania urlopu - czeka nas aż 115 dni odpoczynku. Tyle jest bowiem w kalendarzu sobót, niedziel oraz innych dni ustawowo wolnych od pracy. Gdy doliczymy do tego jeszcze urlop, to okazuje się, że na każdy dzień wypoczynku przypada mniej niż dwa dni pracy! Takie wyliczenia przedstawili eksperci HRE Investments.
Niewykorzystany w danym roku kalendarzowym urlop przechodzi dalej, a etatowi pracownicy mogą korzystać z niego nawet do końca września w kolejnym roku. Inaczej jednak dzieje się w przypadku dodatkowych dni urlopowych przyznawanych tylko rodzicom i opiekunom dzieci do 14. roku życia. Warto pamiętać o tym szczególnie przed końcem roku.
Mamy doskonałe wieści dla wszystkich pracujących Polaków. Jest szansa na to, by zapewnić sobie nawet 10 dni wolnego bez poważniejszego uszczuplenia puli urlopu wypoczynkowego. Jak to możliwe? Wyjaśniamy.
Turcja to jeden z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych. Również dla pani Ewy był to wymarzony kierunek. Niestety, kobieta przekonała się, że rajskie widoki ze zdjęć to tylko jedna strona medalu. Jak opisuje w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim", w hotelu czekał ją prawdziwy koszmar.
Ci, którzy urlop nad polskim morzem spędzali w strugach deszczu w samym środku lata, mogą tylko z zazdrością spoglądać na to, co dzieje się na polskich plażach w połowie września. W sobotę przed południem plaża w Sarbinowie tonęła w słońcu, a miejsca na parawan nie brakowało.
Polka, która wybrała się z partnerem na wakacje do Tunezji, przeżyła ogromne rozczarowanie i upokorzenie. Jej hotel nie spełniał jakichkolwiek standardów. Był brudny, obskurny, a obsługa zachowywała się skandalicznie. - Jestem zdruzgotana, załamana, będę jeszcze trochę dochodziła do siebie - mówi w rozmowie z o2.pl.
O czym myślimy po powrocie z urlopu? O tym, żeby jak najszybciej znowu udać się na wypoczynek. Mało co męczy tak bardzo, jak pierwsze dni po powrocie do pracy. Dlatego wielu z nas już teraz z tęsknotą myśli o "nowym rozdaniu", czyli przyszłorocznych urlopach. Podpowiadamy, kiedy zawnioskować o wolne, żeby wypocząć potrójnie!
Przedstawiciele branży turystycznej z Podhala podsumowują letni sezon i nie kryją zadowolenia. Choć przyznają, że bardziej od tradycyjnej kwaśnicy turystów fascynowała gąska Pipka.
Historię pana Józefa z Sosnowca opisuje Gazeta Wyborcza. Mężczyzna pojechał na wakacje w Beskidy z wnukami, na miejscu właściciel apartamentu próbował go oszukać na pieniądze i publicznie zwyzywał od biedaków. Za zepsucie urlopu mężczyzna zażądał tysiąca złotych zadośćuczynienia.
Choć ceny posiłków nad Bałtykiem obrosły już legendą, okazuje się jednak, że podczas urlopu wciąż można zjeść smaczny, tradycyjny obiad w normalnej cenie. Przekonała się o tym blogerka prowadząca podróżniczy fanpejdż JaWagabunda. "Schabowy z jednym dodatkiem faktycznie 19,90" - pisze i na dowód pokazuje zdjęcie imponującego dania.
Wakacyjne rozprężenie czuć w nadmorskich restauracjach, gdzie wciąż można spotkać mężczyzn prezentujących swoje nagie torsy. Do tego grona właśnie dołączył Jan Maria Tomaszewski. Kuzyna prezesa PiS-u przyłapali dziennikarze "Super Expressu". 73-latek paradował w samych kąpielówkach w sopockim barze.