Europa musi się zjednoczyć i zrobić wszystko, by Rosja przegrała wojnę w Ukrainie. W przeciwnym razie Władimir Putin i jego ludzie osiągną swój cel, podporządkują sobie Kijów, a później ruszą na zachód i nie zawahają się ani chwili. "Wiemy, co może się stać. Żadna cena nie jest zbyt wysoka" - przestrzegł minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps.
Generał Oleg Frołow, zastępca dyrektora generalnego korporacji Roskosmos, miał ukraść wraz ze swoimi wspólnikami 435 milionów rubli (ok. 4,5 miliona dolarów), które przeznaczono na zakup sprzętu dla rosyjskiej agencji kosmicznej. Policja zatrzymała oficera, śledztwo trwa. To on odpowiadał za program budowy rakiety RS-28 Sarmat, szatańskiej broni Władimira Putina.
Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas, ale nie wszyscy mogą sobie pozwolić na to, żeby zasiąść z rodziną przy stole i cieszyć się magią świąt. Ukraińscy żołnierze trwają na swoich pozycjach, odpierając ataki Rosjan i broniąc swojego kraju. Dla nich to będzie trudny moment, ale liczy się tylko zwycięstwo.
Kapitan reprezentacji Argentyny i piłkarz Interu Miami osobiście złożył podpis na prezencie. Lionel Messi przekazał Walerijowi Załużnemu koszulkę z autografem. Do sportowca powędrował z kolei egzemplarz magazynu "Time" z generałem na okładce.
Dane z rosyjskich obwodów graniczących z Ukrainą mogą mrozić krew w żyłach. Rozboje, napady z bronią, morderstwa - to wszystko rosyjskim cywilom robią... żołnierze rosyjskiej armii. Proceder ten już dawno wymknął się władzom spod kontroli.
Takie scenki potwierdzają, że trud żołnierzy walczących o wolność Ukrainy nie idzie na marne. W Kijowie ranny weteran robił zakupy, a gdy odszedł od targowiska, upadł na śliskim chodniku. Ludzie zaraz rzucili się na ratunek, pomogli mężczyźnie wstać, a sprzedawczyni miała dla niego niespodziankę. Serce rośnie, a jakże.
Władze Federacji Rosyjskiej doceniły kobietę z Rostowa, która na wojnie w Ukrainie straciła syna. Odwiedzili ją wojskowi, by przekazać tragiczne wieści. I przywieźli ze sobą prezent. Nie samochód, nie pralkę czy lodówkę. Nie, tym razem podarek był zupełnie inny. Zapłakana matka dostała pustaka z dedykacją wypisaną na jednej ze ścianek.
Rosyjska armia jest zdesperowana na froncie ukraińskim i cały czas ponosi ciężkie straty. A wielką w tym zasługę mają drony Sił Zbrojnych Ukrainy, które niszczą sprzęt oraz ludzi z wielką precyzją. Nie pomagają specjalne konstrukcje ani jednostki do walki radioelektronicznej. Rosjanie mają za to specjalną modlitwę przeciw dronom...
Załoga rosyjskiego czołgu T-72B3M zginęła straszną śmiercią na froncie, w okolicach Krynek (obwód chersoński). Ukraiński dron bojowy namierzył wroga, a potem ruszył do ataku, co zakończyło się efektowną eksplozją. Zdaniem Władimira Putina czołgiści z Rosji wychodzą z takich sytuacji z lekkimi obrażeniami.
Kryzys gospodarczy i problemy z zaopatrzeniem sklepów są dla Rosjan coraz bardziej codziennością, a nie tylko mirażem, jak chciałby Władimir Putin oraz władze na Kremlu. Społeczeństwo rozumie, skąd bierze się taki, a nie inny stan rzeczy i reaguje po swojemu. Oto nowa moda, która narodziła się wraz z obecnymi problemami.
Antony Blinken, sekretarz stanu USA podsumował 2023 rok dla Ukrainy. Amerykanin dostrzega heroiczną postawę naszych wschodnich sąsiadów i podkreśla, że armia Wołodymyra Zełenskiego potrzebuje pomocy ze strony USA.
Jak poinformował we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, armia zwróciła się o zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tys. osób. Jest to związane m.in z tym, że ukraińscy dowódcy wojskowi opracowują strategię zwycięstwa w nadchodzącym roku.
W całej Rosji nadal ustawiają się gigantyczne kolejki do sklepów. Żywność stale drożeje, ludzie odczuwają problemy gospodarcze kraju i problemy z zaopatrzeniem. Ostatnio poszybowały ceny jajek, teraz jak szalone drożeją ryby. W rozwiązanie problemu zaangażował się, a jakże, sam prezydent Władimir Putin.
Uciekają, dezerterują, są brani do niewoli bądź po prostu - giną. Rosyjskie wojsko od początku agresji na Ukrainę straciło już wielu żołnierzy, a co za tym idzie - wiele sprzętu, w jaki byli wyposażeni. Dziś posiadaczem ich kamizelek kuloodpornych, spadochronów czy szewronów może być każdy z nas. Wystarczy wziąć udział w licytacji Polskiego Zespołu Humanitarnego.
Siły liczebne ukraińskiej armii topnieją. Wojskowi, którzy dwa lata spędzili na froncie, są wyczerpani. Nowych rekrutów brakuje. Dowodzący ukraińskimi oddziałami twierdzą, że to po części wina mediów. Społeczeństwo zostało wprowadzone w błąd przez niektóre media, twierdzące, że pokonujemy wroga i że zwycięstwo nastąpi w najbliższej przyszłości - mówią.
Petr Pavel, prezydent Republiki Czeskiej, a niegdyś szanowany wojskowy bez ogródek i szczerze wypowiedział się na temat sytuacji na ukraińskim froncie. "Czeka nas zmiana, z którą będziemy musieli sobie poradzić. Nie będzie taka, jak sobie wyobrażamy" - przestrzegł i wezwał europejskie kraje do jedności i wspierania władz w Kijowie.
Władimir Putin po raz kolejny atakuje Zachód. Prezydent Rosji wziął udział w spotkaniu w Ministerstwie Obrony Narodowej. Podczas swoich wystąpień próbował tłumaczyć m.in. dlaczego podjęto decyzję o aneksji Krymu. Padły absurdalne oskarżenia pod adresem Zachodu. Putin wspomniał również o Polsce.
O tym, że prywatne armie w Rosji rekrutują bandytów, więźniów i degeneratów wiadomo już od dawna. To jednak nie koniec szokujących informacji na temat poszukiwania najemników na wojnę z Ukrainą. Rosyjska formacja zbrojna Reduta szuka osób zakażonych wirusem HIV i zapaleniem wątroby.