Strażacy z Tarnowskich Gór uczestniczyli w niecodziennej interwencji. Wezwanie dotyczyło niezidentyfikowanego zwierzęcia, które utknęło na jednej z posesji. Stworzenie przypominało połączenie szczura z bobrem. Strażacy uratowali nieszczęśnika i ustalili, z czym mieli do czynienia.
Beztroskie rodzinne plażowanie w jednej chwili zostało zakłócone przez niezapowiedzianą wizytę wyjątkowego gościa. Nagle z wody wyczołgał się olbrzymi słoń morski i zaczął zmierzać w kierunku plażowiczów. Nagranie z niecodziennego incydentu trafiło do sieci.
Ta historia to kolejny dowód na to, że ludzkie okrucieństwo nie zna granic. Wolontariusze z fundacji "Przyjazna Łapa" odebrali skrajnie wychudzonego psa mieszkańcowi Dęblina. Suczka nie jadła od tygodni...
Hodowca koni z Irlandii w ostatnich dniach dokonał zaskakującego odkrycia. Na szyi jednego ze swoich kucyków dostrzegł… wizerunek Elvisa Presleya! Mężczyzna zaczął już niemal kwestionować swoje zdrowie psychiczne, lecz internauci go uspokoili. Oni też to widzą! A wy?
Tajemnicze stworzenie zostało zarejestrowane przez kamery bezpieczeństwa w ogrodzie zoologicznym w teksańskiej miejscowości Amarillo. Zarządcy nie mają pojęcia, skąd wzięła się ta żywa istota. Skąd przywędrowała przed bramy ogrodu zoologicznego?
W mediach społecznościowych pojawiło się nietypowe ogłoszenie. Okazało się, że zaginął wąż boa. Zrozpaczony właściciel szuka go dosłownie wszędzie. Na odnalezieniu zwierzęcia zależy mu tak bardzo, że dla znalazcy wyznaczył nagrodę.
Rodzina z Massachusetts w USA znalazła na drodze błąkające się zwierzę. Sądząc, że to mały pies zabrali go ze sobą do domu. Dopiero na miejscu zorientowali się, że zamiast szczeniaka przygarnęli...kojota.
Ma niesamowity, wręcz hipnotyzujący wygląd, a jednocześnie jest tak rzadki, że wielu badaczy nawet nie wie o jego istnieniu. Niebieski smok, bo o nim mowa, pojawił się drugi raz na plaży w Teksasie i wywołał furorę nie tylko pośród lokalnej społeczności.
Jeżeli zauważyłeś/aś psa, który ma przyczepioną żółtą wstążkę lub kokardę, nie podchodź do niego bez zgody właściciela. To właśnie ta wstążka ma być znakiem ostrzegawczym dla innych, że pies nie radzi sobie w towarzystwie obcych ludzi i zwierząt, którym może zrobić nawet krzywdę.
Smutne znalezisko w koszu na śmieci w Sosnowcu (woj. śląskie). Ktoś postanowił pozbyć się królika wyrzucając go żywego do śmieci.
Pewien sprzedawca warzyw z Niemiec natknął się na coś zupełnie nieoczekiwanego w swoim towarze. W jednej ze skrzynek z kalafiorem znajdował się… kameleon. Co egzotyczne zwierzę robiło tak daleko od domu?
Wiewiórka zaczęła terroryzować osiedle w północnej Walii. W ciągu zaledwie dwóch dób zaatakowała 18 osób. Tych, których nie udało się jej ująć, bezlitośnie goniła ulicami.
Spacerujący po mieście łoś nie jest codziennym widokiem. We wtorek jednego z przedstawicieli tego gatunku mogli jednak zaobserwować mieszkańcy Białegostoku. Zdjęcie jest hitem sieci.
Nie posiada oczu, ma stożkowatą głowę i... 1306 nóg. Absolutnie wyjątkowe stworzenie odkryto właśnie w jednej z australijskich kopalni. Ta stonoga ma więcej odnóży, niż jakiekolwiek inne zwierzę znane do tej pory naukowcom.
Nadleśnictwo Celestynów pokazało na Facebooku niezwykłe zdjęcie. Jego autor podczas grabienia liści niespodziewanie natknął się na coś przeuroczego - hibernującą orzesznicę. "Prezentujemy leśnego śpiulkolota" - napisano na Facebooku. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Wieść o śmierci byłego strongmana Artura "Walusia" Walczaka zasmuciła nie tylko fanów sportu. Sportowiec zmarł na skutek nokautu na gali PunchDown 5. 46-latek zostawił ukochaną towarzyszkę swojego życia - suczkę bullteriera. Alija poszukuje teraz nowej rodziny.
Wielkie poruszenie w Rzeszowie. Powód? Kot uwięziony wewnątrz rury, dzięki której mieszkańcy mają ogrzewanie i wodę. Od tygodnia trwa akcja ratunkowa, a zaangażowani w nią robią wszystko, aby uratować zwierzę. Ciąży na nich olbrzymia presja.
Sceny niczym z filmu akcji w Bielsku Podlaskim. Od kilku dni po mieście błąkał się... jeżozwierz. Zwierze schowało się w końcu na plebanii, gdzie próbowano go schwytać. Akcja przybrała nieoczekiwany obrót. - Kolce latały jak strzały - opowiadają świadkowie.