Złodzieje w czasie świąt nie biorą wolnego. Wręcz przeciwnie - opuszczone na długi weekend domy to dla nich idealna okazja do rabunku. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego niektórzy z nich postanawiają okraść całkiem uczęszczane miejsca! Tak też było na w sanktuarium na zakopiańskiej Olczy.
Jak podaje Komenda Miejska Policji w Gdańsku, kryminalni z Oruni zatrzymali 42-letniego włamywacza. Mężczyzna wszedł do piwnicy w jednym z bloków i ukradł... narzędzia budowlane. Za ten występek grozi mu 15 lat więzienia.
W amerykańskim stanie Georgia doszło do sytuacji, z której śmieją się internauci na całym świecie. Media społecznościowe obiegła fotografia poturbowanego złodzieja. Mężczyzna uległ nieszczęśliwemu wypadkowi podczas dokonywania przestępstwa.
Kody kreskowe powstały po to, by zwiększyć efektywność i bezpieczeństwo. Niektórzy jednak wykorzystują je do łamania prawa. Jeden z mężczyzn w Poznaniu wprowadził w błąd pracownika sklepu co do ceny nabywanego produktu, poprzez zmianę kodu kreskowego towaru, a tym samym znaczne zaniżenie jego ceny. Jego sprawą zajęła się wielkopolska policja.
W Radomiu rozegrały się nieprawdopodobne sceny, rodem z filmu sensacyjnego. W późnych godzinach wieczornych mężczyzna podbiegł do zaparkowanego na stacji benzynowej auta, podczas gdy jego właściciel płacił za benzynę. 31-latek próbował odjechać nieswoim pojazdem, mimo że w środku znajdowała się pasażerka. Warto odnotować, że złodziej był zupełnie nagi.
Nie ma to jak randka pełna emocji! Niestety, dla mieszkanki Gdańska nie były to przyjemne motylki w brzuchu. Spotkanie z amantem z internetu okazało się bardzo stresujące. Została okradziona! Mężczyzna z serwisu randkowego okazał się wyrachowanym złodziejem, który ogołocił jej mieszkanie.
Sosnowieccy policjanci z Komisariatu Policji III upublicznili wizerunek mężczyzny, który najpierw ukradł perfumy z drogerii, a następnie brutalnie pobił pracownika ochrony, który usiłował go ująć. Funkcjonariusze proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawcy.
Znak "X" narysowany na szybie samochodu z początku wydawał się Laurze Morgan niewinną zabawą jej dzieci. Po niemal dwóch miesiącach okazało się, że pociechy nie są za to odpowiedzialne. Kobieta odkryła niepokojącą informację.
Nakielscy policjanci zatrzymali 52-letniego mieszkańca gminy Nakło, który ukradł pieniądze z kościelnej skarbonki. Złodziej usłyszał już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policja coraz częściej nagłośnia kradzieże metodą "na koło". Do takiej sytuacji doszło w Koninie. Złodzieje najprawdopodobniej obserwowali mężczyznę, gdy wypłacał pieniądze w jednym z banków. Po przebiciu opony wystarczyło tylko poczekać na odpowiedni moment, by ukraść gotówkę pozostawioną w samochodzie.
Sprytny sposób na energetyczną samowystarczalność wymyślił 38-latek spod Starachowic. Z żelowych akumulatorów, małej turbiny wiatrowej i fotowoltaiki zbudował własną elektrownię, którą zasilał drewniany domek na działce. Jego wynalazkiem zainteresowała się policja. Okazało się, że akumulatory elektryk-amator kradł z miejskich urządzeń elektrycznych.
Dwóch nietrzeźwych mężczyzn najpierw wybiło szybę w kwiaciarni we Wrocławiu, a następnie próbowało wynieść z niej kwiaty. I choć intencje dwóch "romantyków" były zacne, za czyn ten przyjdzie im odpowiedzieć teraz przed sądem. Podejrzanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Chciał napić się wódki, ale zamiast zapłacić, zagroził ekspedientce młotkiem. Agresywnego złodzieja na kieleckim osiedlu Bocianek obezwładnił policjant po służbie. W pojmaniu 49-letniego napastnika pomogli też inni klienci stojący w kolejce po zakupy.
Właściciele jednego z zakopiańskich sklepów chyba inspirowali się filmami Stanisława Barei. Wymyślili bowiem bardzo nietypowy sposób, by rozprawić się ze złodziejami. W witrynie sklepowej zaprezentowali wizerunki rabusiów, uchwycone przez kamery monitoringu. Okazuje się, że teraz sami mogą mieć kłopoty.
Bezwstydny złodziej w markecie budowlanym. 46-latek wybrał się na zakupy do Jawora. Na przechadzkę po sklepie zabrał ze sobą dziecko w wózku. Zrobił to jednak nie po to, by zapewnić mu rozrywkę. Pociecha była przykrywką, dzięki której okradł market budowlany chowając rzeczy w wózku.
Dziennikarz z Ostrowa Wielkopolskiego Marek Radziszewski został lokalnym bohaterem. Mężczyzna nie wahał się ani chwili, gdy dostrzegł złodzieja uciekającego z Biedronki. Rzucił się w pościg za rabusiem, a już po chwili kryminalista znalazł się w jego rękach.
Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z Przemyśla (woj. podkarpackie) zatrzymali na gorącym uczynku kobietę, która kradła środki higieniczne oraz artykuły spożywcze przeznaczone dla uchodźców z Ukrainy. Łączna wartość skradzionego towaru to ponad 10 tys. zł. Niestety, nie jest to odosobniony przypadek.
Argentyńska reporterka Dominique Metzger pojechała do Kataru, by relacjonować piłkarskie zmagania podczas mistrzostw świata. Pech sprawił, że podczas jednej z transmisji na żywo padła ofiarą kieszonkowca. Kobieta postanowiła udać się w tej sprawie na policję. Reakcja funkcjonariuszy wprawiła ją w niemałe osłupienie.