W maju 2024 roku schronisko "Samotnia" w Karkonoszach zmieniło zarządcę. Rodzinę Siemaszków (dotychczasowych dzierżawców) zastąpiła spółka Wysoka II, należąca do Andrzeja Szatkowskiego i Michała Postupalskiego.
Czytaj także: Polak zastrzelony w Szwajcarii. Wiemy, co z podejrzanym
Nowi właściciele zapowiedzieli, że będą robić wszystko, aby sprostać oczekiwaniom turystów. Zabrali się za remont budynku i zmianę wystroju wnętrz. Nie wszyscy są zadowoleni z efektów tych zmian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nową "Samotnię" odwiedzili dziennikarze portalu wyborcza.pl. W oczy rzucił im się "zakopiańsko-ikeowski styl". W opinii reporterów, zupełnie nie pasuje on do tożsamości legendarnego schroniska.
W jadalni pojawiły się bielone ławy i proste krzesła w stylu "ikeowskim". Pasują do lady, bo wydawanie posiłków spod lamp grzewczych kojarzy mi się właśnie z restauracją w sklepie albo studenckim "jedzeniem na wagę", wiecznie odgrzewanym i zwiastującym ból brzucha - pisze autorka tekstu na portalu wyborcza.pl.
Uwagę dziennikarzy zwróciły drewniane sklejki z "góralskim" wzorem, które to wyglądają jak rodem z "przecenionych, zimowych skarpet w supermarkecie".
Wystrój "Samotni" kojarzy się z kiczem?
W opinii dziennikarzy portalu wyborcza.pl, taki wystrój nie ma nic wspólnego z Karkonoszami, gdzie dominowały ciemne wnętrza i motywy roślinne. Zupełnie inne, niż te znane z kultury tatrzańskiej. Autorka tekstu pisze wprost, że w środku jest "kiczowato-zakopiańsko"
Polski podróżnik Zbigniew Piotrowicz uważa wręcz, że niektóre motywy wystroju "Samotni" zostały przeniesione wręcz ze Szwecji. Na dowód tego publikuje zdjęcia szwedzkich motywów artystycznych, które są łudząco podobne do elementów dekoracyjnych w schronisku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.