Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka uważa, że to Ukraina wywołała światowy kryzys żywnościowy, podpalając własne pola ze zbożem. "Chcą stworzyć przerażający obrazek w mediach, co nie dodaje nikomu optymizmu" - snuje teorie spiskowe białoruski dyktator.
Białoruś zwiększa obecność swoich żołnierzy przy granicy z Ukrainą. Teraz głos w sprawie zabrał ukraiński ekspert wojskowy Denys Popowycz. Jego zdaniem nie ma co spodziewać się w najbliższym czasie ataku z tego kierunku. – Aleksander Łukaszenka robi wszystko, by opóźnić ofensywę – podkreśla specjalista.
Na 1,5 roku kolonii karnej białoruski reżim skazał mężczyznę, który opublikował w sieci niepochlebny komentarz na temat Aleksandra Łukaszenki. O wszystkim poinformowała sprzyjająca władzy białoruska agencja Belta.
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka jest bliski rozpoczęcia wojny z Ukrainą - powiedział doradca opozycjonistki Swiatłany Cichanouskiej Walerij Kowalewski. Jego zdaniem, świadczą o tym ćwiczenia białoruskich wojsk i doniesienia o mobilizacji żołnierzy.
Aleksander Łukaszenka odwołał generała dywizji Aleksandra Szkirenkę ze stanowiska szefa głównego wydziału organizacyjno-mobilizacyjnego Sztabu Generalnego. Wojskowy został oddany do dyspozycji ministra obrony.
Białoruscy żołnierze i dowódcy wojskowi coraz częściej otwarcie sprzeciwiają się wojnie w Ukrainie i nie chcą brać w niej udziału. W liście do Łukaszenki nazywają to "czystym samobójstwem". Białoruski przywódca, bojąc się buntu, nie chce dołączyć do rosyjskich wojsk w Ukrainie.
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka po raz kolejny odniósł się do trwającej w Ukrainie wojnie. Twierdzi, że Białoruś i Rosja od dawna tworzą "jedną armię", a decyzję o udziale w "operacji specjalnej w Ukrainie" podjął już dawno temu.
Wydawało się, że przynajmniej jedno spadnie z długiej listy zmartwień Ukraińców. 22 czerwca zaczęły się na Białorusi duże wojskowe ćwiczenia z udziałem m.in. wojsk specjalnych. Przetrzymywały na północy kraju część wojsk obrońców i budziły obawy o rajdy dywersyjne na Kijów. Ćwiczenia te miały się skończyć 1 lipca. Ale jeszcze potrwają.
W celu zademonstrowania swojej obecności, jednostki Sił Zbrojnych Białorusi umieszczają drewniane modele czołgów na terenach przygranicznych z Ukrainą. Tak twierdzi rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy.
Jak podkreślają ukraińskie media, Władimir Putin po raz pierwszy od trzech lat odwiedzi Białoruś. Prezydent Rosji ścisłe współpracuje z Aleksandrem Łukaszenką także w trakcie wojny.
Alaksandr Łukaszenka znów uderza w Polskę. Zdaniem prezydenta Białorusi, Ukraina poprosi nie tylko jego kraj, ale też Rosję o pomoc. Zagrożeniem ma być... Polska.
Wojna w Ukrainie sprawiła, że kraj opuściło ponad 4,5 mln obywateli. Wielu z nich wybrało Polskę, Wielką Brytanię, ale niektórzy zmuszeni byli do wyjazdu na Białoruś. Jak są tam traktowani? Nagranie, które trafiło do sieci pokazuje fatalne warunki.
Syn białoruskiego przywódcy Aleksandra Łukaszenki, Mikołaj, przyszedł na graduację absolwentów w niebieskim garniturze, a jego koleżanka z klasy - w żółtej sukience. Internauci od razu dostrzegli, że są to kolory flagi Ukrainy i uważają, że syn dyktatora może w ten sposób wspierać ten kraj.
Jak przekazuje doradca Swiatłany Cichanouskiej, na Białorusi rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe. Mężczyźni, którzy się na nich nie stawili, zostali zatrzymani przez służby specjalne i dotkliwie pobici.
Lider białoruskiej opozycji demokratycznej i były więzień polityczny Dzianis Urbanowicz udzielił wywiadu. Mężczyzna nie ma wątpliwości, że "w białoruskim więzieniu jest straszniej niż na froncie".
Aleksander Łukaszenka chciał się "odmłodzić", ale efekt jest kuriozalny. Internauci zrywają boki. "Wygląda jak Luigi z gier Mario" - piszą.
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka uważa, że "ukraińskie wojska są w stanie ściąć głowę każdemu, kto chce rozdzielić Ukrainę". Ze słów dyktatora wynika, że wątpi też w obecność "nazistów" wśród ukraińskich żołnierzy, o których mówi rosyjska propaganda.
Ministerstwo obrony Białorusi zachęca "prawdziwych patriotów kraju" do podpisywania kontraktów z wojskiem. Jak wynika z ulotki, minimalna kwota, którą może zarobić żołnierz to... 961 rubli białoruskich, czyli ok. 1,2 tys. zł.