Duże opady, szczególnie na południu kraju sprzyjają grzybobraniu. Jak informują leśnicy, w bieszczadzkich lasach jest ich coraz więcej.
Zdjęcie z fotopułapki postawionej na terenie Nadleśnictwa Baligród bije rekordy polubień. "Wnet weekend" - podpisali poniższą fotografię leśnicy.
Małe niedźwiadki potrafią nieźle psocić i potwierdza to nagranie, które pojawiło się na kanałach Lasów Państwowych. Dwa miśki wspięły się wysoko na modrzew, by sprawdzić, co ciekawego kryje się na szczycie drzewa. Może miód? Albo piękny widok na Bieszczady? To nagranie trzeba zobaczyć.
Przewodnik prowadzący grupę harcerzy w Bieszczadach zauważył na szlaku samotnie wędrującą 10-letnią dziewczynkę. Okazało się, że dziecko wracało do schroniska, gdyż jej ojciec postanowił jeszcze zostać w górach. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Wyjątkowe odkrycie na terenie Nadleśnictwa Baligród. Eksploratorzy poszukujący śladów z I wojny światowej odkryli średniowieczny toporek bojowy.
Obecnie coraz częściej słyszymy o tym, że niedźwiedzie wchodzą na obszar uczęszczany przez ludzi. Tak było i tym razem. Pewien mężczyzna w Bystrem (woj. podkarpackim) na dachu domku letniskowego zobaczył stojącego drapieżnika.
Bieszczadzcy leśnicy pochwalili się zdjęciem łapy odbitej w błocie. "Ktoś dziś kontroluje las" - dodali ze swadą i nie ujawnili przy tym, do kogo należy ten trop. Ale internauci od razu rozpoznali charakterystyczny ślad i rozszyfrowali zagadkę bez większych problemów. Borusk? Lis? A może ktoś inny... Czy wiecie, o kogo może chodzić?
Na nietypową scenę posiłku natrafili pracownicy Lasów Państwowych z nadleśnictwa Cisna w Bieszczadach podczas jednego ze spacerów. Fotografia, na której niewielkich rozmiarów zaskroniec pochłania charakterystycznego płaza w czarno-żółtych kolorach przyprawia o dreszcze.
Alarm rozpoczął się dzisiaj około 1 w nocy. U dzieci wypoczywających na kolonii w Bieszczadach, w miejscowości Rudenka, pojawiły się objawy zatrucia — nudności, bóle brzucha, wymioty i biegunka. Do okolicznych szpitali przewieziono 20 dzieci.
Bieszczady. Lasy Państwowe opublikowały na swoim profilu na Facebooku ciekawą, lecz zrazem budzącą lęk fotografię. Widać na niej węże, które skryły się w pokrzywach.
Turyści z Wałbrzycha z pewnością na długo zapamiętają swoją górską wycieczkę. Przyjechali w Bieszczady po raz pierwszy i na jednym ze szlaków spotkali niedźwiedzia. Na szczęście wiedzieli, jak się zachować i nikomu nic się nie stało.
Wakacje nabierają rozpędu, a wielu turystów korzystając z pięknej pogody wybiera się w góry. Przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają, że właśnie teraz łatwo napotkać żmiję zygzakowatą, która może ukąsić i stanowić dla człowieka śmiertelne zagrożenie. Jako dowód pokazali niespotykany film, którego bohaterkami są żmije.
Podczas patrolu jednego z bieszczadzkich lasów pracownicy straży leśnej natknęli się na niedźwiedzia, który stał na tylnych łapach. Był tuż obok nich. Funkcjonariusze mogli zrobić tylko jedno - spokojnie wycofać się z zajmowanych miejsc. Do sieci trafiło zdjęcie ilustrujące całe zajście.
"Nasza bohaterka nie ma łatwego życia - polują na nią gady, ssaki, a także ptaki. Stanowią więc ważny element łańcucha pokarmowego" - opisują leśnicy z Ustrzyk Dolnych wideo z małą myszką, która może być bardzo groźna dla człowieka. Okazuje się, że trzeba się pilnować.
Pracownicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego apelują do turystów i ostrzegają: jeśli spotkaliście małe sarniątko w lesie, pod żadnym pozorem nie podchodźcie i nie głaszczcie zwierzaka. To może mieć fatalne skutki dla maleństwa. Co trzeba zrobić? Jak najszybciej się oddalić. W ten sposób nie przeszkodzicie matce w opiece.
Leśnicy z Baligrodu w Bieszczadach zaapelowali do osób, które odwiedzają lasy, by unikały kontaktu z dzikimi zwierzętami. Szczególnie młodymi, które pojawiają się na świecie. "Przyroda rządzi się swoimi prawami i często najlepiej dla niej jest, gdy się jej nie pomaga" - proszą turystów.
Już można spotkać je w lasach, a ich owocniki mogą osiągać nawet i do siedemdziesięciu centymetrów średnicy. Pierwsze w tym roku czasznice oczkowate pokazali bieszczadzcy leśnicy. Warto poznać niezwykłe właściwości jakie posiada ten specyficzny grzyb.
Leśniczy z Nadleśnictwo Baligród zamieścił w sieci wyjątkowe nagranie. Widzimy na nim potężnego niedźwiedzia... podczas poślizgu na błocie. Drapieżnik szybko jednak opanował sytuację i wrócił do czochrania futerka.