Bardzo rzadki widok opalizujących chmur pojawił się w poniedziałek 4 stycznia, w chińskiej prowincji Junnan i kilku innych miastach w Chinach.
Amerykański polityk Matthew Pottinger niedawno stwierdził, że koronawirus wyciekł z laboratorium w Wuhan. Ministerstwo spraw zagranicznych Chin zażądało, aby Stany Zjednoczone natychmiast przedstawiły na to dowody.
Prezydent Chin Xi Jinping polecił wojsku zintensyfikować ćwiczenia w roku 2021. Zalecił także wykorzystywanie w wojskowych manewrach jak najwięcej zaawansowanych technologii. Polecenie głowy państwa ma związek z zaostrzającymi się konfliktami Państwa Środka z Indiami oraz Tajwanem.
Trwają spekulacje odnośnie miejsca pobytu byłego najbogatszego obywatela Chin. Jack Ma po raz ostatni był widziany publicznie dwa miesiące wcześniej. Pojawiły się podejrzenia, że 56-latek zaginął. Wcześniej miał zatargi z rządem.
Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi twierdzi, że pandemia koronawirusa nie rozpoczęła się w Państwie Środka. Zdaniem Pekinu wirus pojawił się w tym samym czasie w wielu miejscach na świecie, a Chiny po prostu jako pierwsze o nim zaalarmowały. Wang dodał, że kraj będzie opierał się wszelkim próbom "stygmatyzacji".
Amerykanin mieszkający w Wuhan nie kryje obaw. Jednak nie martwi się o siebie, tylko o rodzinę, którą zostawił w Stanach Zjednoczonych. Uważa, że teraz Wuhan jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc na świecie.
Chińskie władze zatwierdziły do powszechnego stosowania szczepionkę przeciwko COVID-19 opracowaną przez państwowy koncern Sinopharm. Badania wykazały, że ma 79 proc. skuteczności.
Chiny przyznają, że rzeczywista liczba zakażeń koronawirusem w Wuhan mogła być dużo większa, niż mówią to oficjalne statystyki. W mieście, gdzie, jak się zakłada, swój początek miała pandemia, zachorować na COVID-19 mogło nawet pół miliona ludzi.
Szanghajski sąd skazał dziennikarkę Zhang Zhan na 4 lata więzienia za opisywanie sytuacji w Wuhan na początku pandemii koronawirusa. Unia Europejska wzywa Chiny do natychmiastowego uwolnienia kobiety.
Chińscy astronomowie odkryli niemal 600 nowych gwiazd. To wszystko dzięki zapisom znajdującym się na teleskopie LAMOST i na sondzie kosmicznej Gaia.
Szanghajski sąd wydał 28 grudnia wyrok w sprawie Zhang Zhan. Dziennikarka rzetelnie relacjonowała wydarzenia z Wuhan na początku pandemii koronawirusa. Nie spodobało się to chińskim władzom.
Po roku batalii sądowej zakończył się proces dziewczynki z prowincji Henan w centrum Chin. Zgodnie z decyzją sędziego 9-letnia Chen Man miała ponieść odpowiedzialność za niespłacone przez jej ojca długi. Man długo w ogóle nie była świadoma, że została pozwana. Nagle zdarzyło się coś niespodziewanego.
Lekarka z Wuhan, która pod koniec 2019 r. jako jedna z pierwszych informowała o koronawirusie, snuje przypuszczenia na temat źródeł pandemii. Twierdzi, że jej wybuch może mieć związek z łańcuchem chłodniczym żywności.
Lin Qi był ambitnym producentem i szefem Yoozoo. Kilka dni temu milioner trafił do szpitala w Szanghaju, gdzie po wykonaniu szeregu badań stwierdzono, że w jego organizmie znalazły się substancje trujące.
Wkrótce chińska gospodarka wyprzedzi gospodarkę USA. Ma to mieć miejsce już niedługo, bo za zaledwie 8 lat. 5 lat wcześniej, niż przewidywano, twierdzi BBC, opierając się na eksperckich obliczeniach.
79-latek zachorował na ciężką odmianę złośliwego raka - chłoniaka. Starszy mężczyzna liczył, że jeszcze wróci do zdrowia, dlatego poddał się operacjom. Te jednak nie pomogły, więc postanowił resztę życia spędzić w grobie, oczekując tak na swoją rychłą śmierć. W zupełnej samotności.
Stały Komitet Narodowego Kongresu Ludowego uchwalił zmianę w prawie dotyczącym nieletnich przestępców. Dotyczy ona nastolatków między 12. a 14. rokiem życia. Na tych, którzy popełnią brutalne przestępstwa, czekają surowe konsekwencje.
Według amerykańskiego think tanku Chiny prześcigną Stany Zjednoczone i staną się największą gospodarką świata pięć lat wcześniej, niż dotychczas sądzono. Ma to związek z pandemią koronawirusa.