Zaskakująca fotografia z frontu pojawiła się w mediach społecznościowych. Na zdjęciu Paweł Prigożyn pozował z rosyjskimi żołnierzami. Spostrzegawczy internauci dostrzegli, że syn wpływowego miliardera miał założony mundur inny niż rosyjski.
Jewgienij "Kucharz Putina" Prigożyn stara się w jak najwyższym stopniu spełnić oczekiwania swojego prezydenta. Niedawno jeden z najbardziej zaufanych ludzi lidera Federacji Rosyjskiej był widziany na granicy z Ukrainą. Ma do spełnienia ważne zadanie.
Władimir Putin jest uzależniony od działań szefa grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna i przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa - wynika z analizy Instytutu Badań nad Wojną (ISW). Odpowiadają oni za ściąganie ludzi na wojnę w Ukrainie i podważają wizerunek Putina jako jedynego lidera Rosji.
Grupa Wagnera w opałach. Najemnicy Jewgienija Prigożyna, którzy mieli wnieść nową jakość i być wiodącą siłą Rosji w Ukrainie, zamiast tego wypełniają rolę "mięsa armatniego" i mają coraz więcej kłopotów. Zdradza to pewne ogłoszenie. Otóż grupa właśnie zaczyna poszukiwać... lekarzy wojskowych. O bardzo konkretnych, specyficznych specjalizacjach. To zaś zdaniem ekspertów potwierdza jej problemy.
Szef osławionej grupy Wagnera miał osobiście spotkać się z Władimirem Putinem i w ostrych słowach skrytykować rosyjskie wojsko. Tak twierdzą informatorzy "The Washington Post". Sam zainteresowany zaprzecza, by do takiej rozmowy doszło.
Władimir Putin nie może spać spokojnie. Sukcesy wojsk ukraińskich oraz porażki jego własnej armii raczej nie poprawiają mu humoru. Do tego dochodzi kwestia pogodzenia wielu różnych interesów i potrzeb. Problemem stają się także ludzie, którymi prezydent Federacji Rosyjskiej się otoczył. Spory i walki frakcyjne dają się we znaki.
Aby zwiększyć liczbę żołnierzy walczących w Ukrainie, Rosja od dawna dokonuje rekrutacji wśród więźniów. Budzi to kontrowersje nie tylko wśród społeczności międzynarodowej, ale też w kraju. Wraz z postępującą kontrofensywą ukraińską przybywa przypadków więźniów, którzy wracają do kraju w trumnach.
Jewgienij Prigożyn cieszy się reputacją jednego z najbliższych współpracowników prezydenta Rosji. Wygląda na to, że nie bez powodu. "Kucharz Putina", jak bywa nazywany, zwerbował tysiące wagnerowców. Ujawniono, gdzie wynajdywał kandydatów do walki.
Jewgienij Prigożyn karmi Putina, gości VIP-ów oraz łoży pieniądze na rosyjskie trolle. W Rosji znów jest o nim głośno, bo mający monopol na dostarczanie posiłków dla szkół i wojska oligarcha karmi uczniów zepsutym jedzeniem.