Koronawirus paraliżuje krematoria w Wuhan. Spopielarnie w chińskim mieście nie nadążają z kolejnymi zleceniami po decyzji tamtejszego ministerstwa zdrowia. Bliscy ofiar koronawirusa dowiadują się o ich śmierci już po skremowaniu ciała.
Podczas lotu z Chin na pokładzie samolotu rozegrała się tragedia. Jak potwierdza policja z Nowej Zelandii, zmarł jeden z pasażerów samolotu.
Kilka prowincji w Chinach w ostatnim czasie zaostrzyło prawa, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa. W Heilongjiang za ukrywanie chorej osoby lub celowe roznoszenie koronawirusa można zostać skazanym na śmierć. <br />
31-letnia kobieta uciekła ze szpitala w Salzburgu w Austrii. Pacjentka od wtorku była trzymana w izolacji, ponieważ lekarze podejrzewali, że jest zarażona koronawirusem.
Chince udało się odstraszyć włamywacza i potencjalnego gwałciciela. Gdy ofiara powiedziała, że jest zarażona koronawirusem, mężczyzna uciekł.
Co najmniej 10 pasażerów wycieczkowca Diamond Princess jest zakażonych koronawirusem. Łącznie na pokładzie jest 3,7 tys. osób. Wszyscy zostali poddani kwarantannie.
Korea Północna przeniosła ok. 70 obywateli Chin na wyspę, z której nie mogą wyjechać. Kim Dzong Un próbuje w ten sposób zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Nie ma jednak pewności, czy którykolwiek z Chińczyków, których Korea Północna postanowiła izolować na wyspie, ma objawy śmiercionośnego wirusa.
Jeden z lekarzy z Wuhan powiedział, że ofiar koronawirusa może być znacznie więcej, niż mówią raporty. Osoby, które umierają w oczekiwaniu na diagnozę, nie są brane pod uwagę w oficjalnych danych. Zaniżana ma być również liczba zakażonych.
Boeing 767 lecący z Kanady na Jamajkę musiał zawrócić po tym, jak jeden z pasażerów wyznał, że ma koronawirusa. Okazało się, że mężczyzna tylko żartował i w ostatnim czasie nawet nie był w Chinach. 29-latek został aresztowany i teraz czeka na proces.
Na początku jedynie podejrzewano przyczynę rozprzestrzeniania się choroby - od początku było głośno o zupie z nietoperzy. Teraz naukowcy potwierdzili, że to właśnie te nocne zwierzęta są źródłem koronawirusa.<br /> <br />
W związku z epidemią koronawirusa rząd USA ogłosił stan zagrożenia zdrowia publicznego. Chiny skrytykowały działanie Stanów Zjednoczonych i zarzuciły im, że zamiast zaoferować pomoc, "wywołują i rozsiewają strach".
Szokujące nagranie udostępnione w sieci pokazuje, jak wygląda jeden ze szpitali w Wuhan. Zarażeni koronawirusem leżą obok osób, które już nie żyją. Ciała zmarłych składowane są na stosach przed budynkiem. Autor wideo został aresztowany niedługo po publikacji.
Koronawirus skłania władze Chin do coraz bardziej radykalnych posunięć. W sieci pojawiły się nagrania mieszkańców obszarów objętych epidemią. Ludzie są przymusowo zamykani w swoich domach, metalowe konstrukcje uniemożliwiają im ucieczkę.
Dai Yuming w swojej przemowie, którą wygłosił w niedzielę, nawiązał do Holokaustu i przypomniał, że niektórzy Żydzi szukali wówczas schronienia w Chinach. Wiceszef chińskiej ambasady w Izraelu poprosił o "niezamykanie drzwi Chińczykom", którzy uciekają przed epidemią koronawirusa. <br /> <br />
Minister Zdrowia poinformował, że w Korei Północnej nie odnotowano żadnych przypadków zachorowań w wyniku infekcji koronawirusem. <br /> <br /> <br />
Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że w chińskiej prowincji Hunan zarejestrowano pojawienie się ptasiej grypy - wirusa wykryto na fermie w mieście Shaoyang.
Do przełomowego odkrycia doszło w Pekinie. Chińscy naukowcy odkryli, że patogen był obecny w kale i odbycie zainfekowanych pacjentów. To oznacza, że koronawirus może przenosić się nie tylko drogą kropelkową.<br /> <br />
Pasażer podróżujący z Dallas do Houston w USA został wyproszony z samolotu po tym, jak wszedł na pokład ubrany w maskę przeciwgazową. Mężczyzna przyleciał wcześniej z lotniska w Los Angeles, gdzie kilka dni temu wylądował specjalnie wyczarterowany samolot z Wuhan, miasta w Chinach, w którym doszło do pierwszych przypadków zakażenia koronawirusem.