Liczba ofiar i zarażonych osób koronawirusem wciąż rośnie. Te niepokojące dane skłaniają ludzi do pytania, czy ten koszmar może się kiedykolwiek zakończyć. Naukowcy stworzyli 3 możliwe scenariusze, jak i czy w ogóle infekcja wywołana tym patogenem może dobiec kiedyś końca.
Samolot Polskich Linii Lotniczych pojawił się na lotnisku Chopina w Warszawie w sobotę około godz. 19. "Pasażerowie będą pod stałym nadzorem służb" - zapowiedział rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Z kolei premier zapowiedział, że inni Polacy z Chin, przez Francję zostaną przetransportowani specjalnymi wojskowymi samolotami do Wrocławia.
Polacy wracający zorganizowanym przez państwo polskie transportem z miasta Wuhan w Chinach trafią do szpitali na oddziały zakaźne na obserwacje - przekazał rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Premier Mateusz Morawiecki dodał, że od każdej z tych osób zostaną pobrane próbki do badań pod kątem obecności koronawirusa z Chin.
Na Szpitalny Oddział Ratunkowy szpitala w Olkuszu (woj. małopolskie) trafiła osoba, która przyjechała z Chin. Miała gorączkę. - Obecnie pacjent jest transportowany do placówki w Krakowie - przekazuje w rozmowie z WP rzeczniczka olkuskiego szpitala.
W Indiach doszło do pierwszego przypadku koronawirusa. Mimo że chory został odizolowany, a jego stan pozostaje stabilny, rząd podjął stanowcze kroki. Obywatelom nie wolno eksportować żadnego sprzętu ochrony osobistej.
Prezydent Stanów Zjednoczonych zabrał głos na temat koronawirusa. W trakcie wywiadu dla telewizji Fox News Donald Trump otrzymał pytanie o to, jak bardzo czuje się zaniepokojony epidemią w Chinach. Co odpowiedział?<br /> <br />
Chińscy lekarze zostali pobici i zerwano z nich ochronne kombinezony po tym, jak zmarł jeden z pacjentów zarażonych koronawirusem. Do zdarzenia doszło na oddziale objętym kwarantanną. Sprawcą czynu był mężczyzna z rodziny ofiary. Trafił już do aresztu.
W Chinach aresztowano aż osiem osób, które jeszcze w grudniu ostrzegały przed rozwojem koronawirusa. Ich działania określono jako niewłaściwe i szerzące niepotrzebnie panikę. Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywają i co się z nimi dzieje.
Koronawirus tylko w czwartek zabił w Chinach ponad 40 osób. Na ulicy w Wuhan, mieście, gdzie koronawirus miał swój początek i gdzie sytuacja jest najtrudniejsza, znaleziono na ulicy ciało mężczyzny. Zdjęcia szybko obiegły świat, wywołując strach, że Chiny przestają radzić sobie z sytuacją.
Najbogatszy człowiek w Chinach przekazał 100 milionów jenów (ok. 54 miliony złotych) na pomoc naukowcom w opracowaniu szczepionki przeciwko śmiertelnemu szczepowi koronawirusa.<br />
Jedna z internautek, która przebywała w Chinach, podzieliła się instrukcją na ucieczkę z kraju, w którym wybuchła epidemia koronawirusa. Do swoich rad dołączyła zdjęcie samolotu polskich linii lotniczych LOT.
Przypadek 10-letniego chłopczyka, u którego zdiagnozowano infekcję koronawirusem, wywołał obawy o to, jak łatwo choroba może się rozprzestrzeniać.
Podejrzenia zarażenia koronawirusem stwierdzono u jednej z pasażerek statku we Włoszech. Kobieta z Chin, u której mógł wystąpić koronawirus, natychmiast została odosobniona. Na pokładzie statku znajduje się ok. 7000 osób - 6000 pasażerów i 1000 członków załogi. Do czasu wyjaśnienia sytuacji nikt nie będzie mógł zejść na ląd.
Koronawirus, którego epidemia wybuchła w Chinach, jest karą zesłaną przez Boga, uważa amerykański pastor Rick Wiles. Twierdzi, że szalejący koronawirus to jeden ze znaków nadchodzącej apokalipsy. Słowa pastora wywołały oburzenie.
Rząd Stanów Zjednoczonych wysłał samolot po swoich obywateli. Zostali ewakuowani z Wuhan, miasta najsilniej dotkniętego epidemią koronawirusa. Jednak wbrew pierwotnym planom samolot skierowano do bazy wojskowej. Chodzi o względy bezpieczeństwa.