Dziennikarze Radia Wolna Europa przeprowadzili sondę uliczną w Moskwie. Zapytali Rosjan, co zmieniło się w ich życiu od początku wojny w Ukrainie. W czasie, gdy ukraińskie miasta są niszczone przez armię Władimira Putina, obywatele Federacji Rosyjskiej mówią, że "niewiele się w ich życiu zmieniło". Pojawiają się jednak i inne głosy.
Kilkadziesiąt limuzyn rządowych wjechało w nocy ze środy na czwartek na Kreml. Pojawiają się sugestie, że Władimir Putin może przygotowywać kolejne decyzje ws. wojny w Ukrainie. Nieoficjalnie mówi się, że Rosja chce uznać swojego sąsiada za "państwo terrorystyczne". Taką tezę wysnuwa były deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej.
W stolicy Federacji Rosyjskiej doszło do ponownego otwarcia białoruskiego pawilonu. Wśród znajdujących się tam sklepów znajduje się również osobliwy lokal z ubraniami. Klienci mogą kupić w nim koszulki poświęcone... Aleksandrowi Łukaszence.
Strażacy walczą z ogniem w lasach w obwodzie riazańskim w Rosji. Władze zapowiedziały ewakuację mieszkańców dwóch wsi, jednak miejscowi uważają, że została ona ogłoszona za późno. W jednej z zagrożonych miejscowości planowana ewakuacja ostatecznie została odwołana. Pożar spowodował smog. Zapach spalenizny jest wyczuwalny w Moskwie.
Po tym jak Rosja zaatakowała Ukrainę, wiele zachodnich firm opuściło kraj rządzony przez Władimira Putina. W tym gronie znalazł się m.in. Starbucks. Jednak Rosjanie robią wiele, aby tamtejsza społeczność nie odczuła międzynarodowych sankcji. Działalność w Rosji zaczęła właśnie Stars Coffee.
Władze Moskwy odmówiły podania adresów schronów na wypadek ewentualnego "ataku ze strony Ukrainy". Twierdzą, że te informacje są "tajemnicą państwową". – Aż strach wyobrazić sobie, do czego może prowadzić taka "tajność" – pisze deputowany Dumy Moskiewskiej Jewgienij Stupin.
Totalny paraliż komunikacyjny w Moskwie. Wszystko przez potężną ulewę, która zablokowała niektóre części miasta. Doszło do podtopień, a nawet pożarów. Żywioł nie oszczędza stolicy Rosji.
W Ukrainie wojna, w Rosji - ogień. Po fali tajemniczych pożarów, jakie nawiedziły różne rejony Rosji, kolejny wybuchł dziś w Moskwie, przy jednej z autostrad na południu miasta. Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych podało, że doszło do podpalenia.
W nocy na jednej z ulic Moskwy w pobliżu Kremla świadkowie nagrali pędzącą na sygnale kolumnę prezydencką. Do mediów społecznościowych trafiło nagranie wideo, które zelektryzowało internautów.
Kremlowska propaganda od ataku Rosji na Ukrainę działa na zwiększonych obrotach. Ludzie Władimira Putina dbają o to, by zakłamana wizja rzeczywistości na dobre utkwiła w głowach wyborców. Niestety, działania te są bardzo skuteczne. Kanał "1420" na YouTube udowodnił, że wielu Rosjan naprawdę wierzy w to, co mówi się im ze szklanego ekranu.
Kreml uznał 5 pracowników chorwackiej ambasady w Moskwie za personae non grata. Do rosyjskiego MSZ został wezwany także ambasador Tomisław Tsar. To odpowiedź na wydalenie w kwietniu przez Chorwację 24 członków personelu rosyjskiej ambasady w Zagrzebiu.
Polska ambasada w Moskwie oblana czerwoną farbą. Propagandowe rosyjskie kanały rozpowszechniają w mediach społecznościowych wideo dokumentujące zdarzenie. Piszą o "symetrycznym odwecie" za oblanie farbą ambasadora Rosji w Polsce, Siergieja Andriejewa.
Choć sondaże wskazują, że większość Rosjan popiera działania Władimira Putina, w kraju nie brakuje osób sprzeciwiających się wojnie. Protestujący wpadają na coraz to nowsze sposoby wykazania swojej dezaprobaty w sprawie inwazji na Ukrainę. Media społecznościowe obiegły zdjęcia niewielkich naklejek, które zaczęły pojawiać się znienacka na radiowozach oraz kurtkach policjantów.
Pożary w Rosji to ostatnio częste zjawisko. Tym razem Ilja Ponomariow, były deputowany do Dumy Państwowej z Nowosybirska, przedstawił na Twitterze kolejne wideo, na którym widać płonące samochody pracowników Centrum Specjalnego Przeznaczenia FSB.
Parada na Placu Czerwonym w Moskwie 9 maja 2022 r. będzie mniej liczna niż rok temu — podaje rosyjskojęzyczne BBC, powołując się na dane rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Będzie mniej ludzi i mniej sprzętu. Do Moskwy nie przyjedzie żaden przywódca zagraniczny.
W Twerze nieopodal Moskwy zapalił się wojskowy instytut badawczy, który brał udział w rozwoju m.in. pocisków balistycznych Iskander. O Iskanderach zrobiło się głośno przy okazji wojny w Ukrainie.
Zatonięcie krążownika "Moskwa" było niewątpliwym sukcesem Ukraińców w wojnie z Rosjanami. Zginęło co najmniej 37 Rosjan, których uznaje się oficjalnie za "żywych" lub "zaginionych". Rodziny i dziennikarze nie mogą dowiedzieć się, co się z nimi stało. "Po ch**, do mnie dzwonisz, człowieku?" - miał usłyszeć jeden z reporterów Vot Tak.
Szerokim echem odbiła się w mediach społecznościowych wypowiedź kmdr. por. rez. Maksymiliana Dury. Ekspert w rozmowie z "TVN24" podsumował w bezlitosny sposób stan sprzętu armii Władimira Putina.