W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie turysty ze słowackich Tatr, na którym widzimy, jak sporych rozmiarów niedźwiedź siedzi na drodze i bacznie przygląda się podróżującemu autem mężczyźnie. Na szczęście zwierzę nie zachowywało się agresywnie, choć człowiek był bardzo blisko.
Mały Tymek pokonał trudny tatrzański szlak na Kościelec niczym wprawiony alpinista. Chłopczyk sprawnie wspinał się po skałach, wykazując się imponującą zręcznością i wytrwałością. Jego ojciec asekurował go liną. Internauci są pod ogromnym wrażeniem i chwalą chłopca oraz jego opiekuna.
Jeden z użytkowników platformy X dokonał wnikliwego porównania kosztów kilkudniowego wypadu zarówno w polskie, jak i słowackie Tatry. Jak się okazało, wyjazd za naszą południową granicę może wiązać się ze znacznie większym wydatkiem, niż wypoczynek w kraju.
Obywatel Słowacji dołączył do wojska Federacji Rosyjskiej. Obecnie mężczyzna przebywa w niewoli u Ukraińców i deklaruje, że nie chce wracać do Rosji. Wyrok za służbę w armii Władimira Putina oraz walkę przeciw Ukrainie wolałby odsiedzieć w swoim ojczystym kraju. O wszystkim opowiedział w szczerym wywiadzie.
Konne zaprzęgi, które wożą turystów nad Morskie Oko, budzą niebywałe kontrowersje. Głos na ten temat zabrali już politycy, organizacje prozwierzęce i polscy przedsiębiorcy. Sprawdziliśmy, co o sprawie sądzą słowaccy turyści, którzy często korzystają z usług fiakrów.
Z nowych doniesień na temat zamachu na Roberta Ficę wynika, że słowackiego premiera od śmierci dzieliły "milimetry". Premier Słowacji wciąż przebywa w szpitalu. Z oficjalnego komunikatu wynika, że jego rekonwalescencja będzie "niezwykle długa".
Premier Słowacji Robert Fico został postrzelony z pistoletu przez 71-letniego Juraja C. Zamachowiec został zatrzymany i jest w areszcie. Mężczyzna miał przyznać się do winy już podczas pierwszego przesłuchania na policji i w kolejnych zeznaniach wyrażał skruchę. Podał też motyw zamachu.
Niedźwiedzie wciąż stanowią spore zagrożenie dla osób, które wybierają się na zwiedzanie Tatr. Pokazuje to najnowszy, krótki materiał wideo, zarejestrowany w bardzo popularnej, turystycznej miejscowości na Słowacji. Oto grupka niedźwiedzi wesoło hasa sobie tuż obok drogi, co nagrali turyści.
– Przecież przez długie lata było spokojnie. Ale coś się psuje, tu i tam – mówią mieszkańcy polsko-słowackiego pogranicza w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Po zamachu na premiera Roberta Fico na Słowacji, uchodzącej dotąd za spokojny i bezpieczny kraj, wiele się zmieniło. Słowacy przyznają, że odbierają telefony od zaniepokojonych polskich turystów.
Zamach na premiera Słowacji Roberta Ficę, wywołał ogromne poruszenie na całym świecie, bez względu na podziały. W środę ustępująca prezydent Zuzana Čaputova otrzymała telegram od Władimira Putina. Przypomnijmy, że Fico uważa się za drugiego polityka w Unii Europejskiej, zaraz po Viktorze Orbanie, najprzychylniej nastawionego do putinowskiej Rosji.
Na Słowacji szok po zamachu na premiera Roberta Ficę. Czy atak może być punktem zwrotnym w relacjach politycznych i doprowadzi do ostudzenia emocji? W rozmowie z o2.pl obawy w tej kwestii wyraża dr Karolina Gawron-Tabor. - Wydaje mi się, że zamach nie doprowadzi do pojednania - tłumaczy ekspertka.
Sprawcą zamachu na premiera Roberta Fico był 71-letni ochroniarz pochodzący ze słowackiego miasta Levice. Społeczność tej 30-tysięcznej miejscowości kojarzy napastnika. Wskazuje, że udzielał się w lokalnych kołach poetyckich. - Znam go z widzenia. To charakterystyczna twarz. Boję się, że będzie teraz wizytówką miasta - mówi nam jeden z mieszkających w Levicach Słowaków.
Środowe popołudnie. Wyjazdowe posiedzenie rządu Słowacji. Uczestnicy wychodzą. Padają strzały. Premier Robert Fico upada na ziemię. Tym wydarzeniem od wczoraj żyją europejskie media. A eksperci przestrzegają: polaryzacja to nic innego, jak sprzyjanie Rosji. Jej przejawy widać zarówno w Polsce, jak i na Słowacji.
Państwowa rada bezpieczeństwa Słowacji i rząd zbiorą się na posiedzeniu o godz. 11 w czwartek — przekazała kancelaria słowackiej rady ministrów. Spotkanie odbędzie się po środowym zamachu na premiera Roberta Fico.
W środę (15 maja) postrzelony został premier Słowacji Robert Fico. Obecnie polityk znajduje się w śpiączce farmakologicznej. Lekarze późno w nocy zdołali zatrzymać ciężki krwotok po ranie postrzałowej - przekazał reporter RMF FM Jakub Rybski.
Podczas wydania specjalnego programu informacyjnego ČT24 dziennikarz Lukáš Mathé, który był korespondentem w Polsce, porównał zamach na premiera Słowacji Roberta Fico, do zamachu na Pawła Adamowicza w 2019.
"Nie zgadzam się z polityką rządu". Mężczyzna, który dopuścił się zamachu na premiera Słowacji, po raz pierwszy zabrał głos. Jak stwierdził 71-latek, powodem oddania kilku strzałów w kierunku Roberta Fica miała być niezgoda z jego polityką. Obecnie głowa słowackiego rządu walczy o życie w szpitalu.
Strzały w kierunku Roberta Fico padły po środkowym, 15 maja, posiedzeniu słowackiego rządu w miejscowości Handlova. Premier Słowacji został postrzelony przez 71-letniego mężczyznę i przewieziony do szpitala. Teraz docierają do nas sprzeczne doniesienia ws. operacji Roberta Fico.