Izraelskie Siły Zbrojne (IDF) wysłały nad Strefę Gazy drony bojowe Hermes oraz Reaper, które dziesiątkują szeregi zwolenników Hamasu. Palestyńczycy wciąż przedostają się na teren Izraela i stanowią zagrożenie dla obywateli. Trwa operacja Żelazne Miecze, której celem jest eliminacja terrorystów.
Według raportów izraelskiej policji w okolicach miasta Aszkelon funkcjonariusze zastrzelili obywatela Izraela, który nagle zjechał z drogi i ruszył do ucieczki na piechotę. Policjanci pomyśleli, że to palestyński bojownik i otworzyli ogień. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i zastrzelili podejrzanego na miejscu.
Terroryści z Hamasu precyzyjnie przygotowali sobotni atak na Izrael. Nim zaatakowali przygraniczne tereny ze Strefy Gazy i ostrzelali cały kraj, wykorzystali drony do zniszczenia punktów obserwacyjnych armii izraelskiej. Takie obrazki widzieliśmy dotąd na froncie wojny w Ukrainie, gdzie drony stały się standardowym wyposażeniem wojska.
Wśród osób zamordowanych z zimną krwią przez terrorystów z Hamasu są uczestnicy pokojowego festiwalu "Nature party". Impreza odbywała się na pustyni w pobliżu Strefy Gazy. Bojownicy zaatakowali z zaskoczenia i zabili z zimną krwią ok. trzysta osób. Jedną z ofiar jest piłkarz Hapoelu Tel Awiw Lior Asulin.
Ciężkie walki w południowym Izraelu trwają od soboty, a armia próbuje zatrzymać napływ terrorystów ze Strefy Gazy i zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo. W sieci pojawiło się nagranie ze strefy objętej walkami, dzielna żołnierka zatrzymała dwóch bojowników. Obaj musieli się rozebrać, nie mieli szans w starciu z kobietą.
Filmy z Izraela obiegły w sobotni poranek cały świat. Terroryści z Hamasu zaatakowali cywilów, mordując i porywając dziesiątki z nich. Wśród zakładniczek znalazła się starsza kobieta, która nie była nawet świadoma zagrożenia.
Jesteśmy w stanie wojny i ją wygramy - powiedział w sobotę premier Izraela Benjamin Netanjahu po ataku, który przypuścił na południu kraju Hamas. Palestyńczycy ostrzelali Izrael rakietami, a później wdarli się na jego teren. Trwają ciężkie walki, terroryści mordują cywilów i porywają do Strefy Gazy.
Dziewięciu Włochów usłyszało zarzut "powodowania niepokoju publicznego" po tym, jak w strojach terrorystów "porwali" swojego przyjaciela i przyszłego pana młodego. Żart mógł zakończyć się tragedią, ponieważ jeden z sąsiadów zemdlał widząc uzbrojoną grupę. Starszy mężczyzna trafił do szpitala.
Śledztwo niezależnego portalu Meduza wykazało, że Rosjanie od lat rekrutują członków ISIS, którzy są następnie wysyłani do Ukrainy. Ich celem jest infiltrowanie naszych sąsiadów i przekazywanie informacji agentom FSB. Proceder trwa, strona ukraińska mówi o ponad sześciuset zidentyfikowanych agentach.
20-letni mężczyzna o pochodzeniu marokańsko-niemieckim został zatrzymany przez hamburską policję. Miał materiały do budowy bomby i próbował kupić broń.
Nie milkną echa nagrania opublikowanego przez Al-Kaidę z okazji rocznicy zamachów na World Trade Center. Na wideo niespodziewanie pojawił się lider Ayman al-Zawahiri, który był uznawany za zmarłego.
Papież Franciszek przybył w piątek z pielgrzymką do Iraku. Odwiedził katolicką katedrę obrządku syryjskiego pod wezwaniem Matki Bożej Zbawienia w Bagdadzie. Odniósł się do zamachu terrorystycznego w świątyni, który wydarzył się ponad 10 lat temu.
Trybunał antyterrorystyczny w stolicy Bangladeszu wydał wyrok w głośnej sprawie zabójstwa bangladesko-amerykańskiego bioinżyniera i blogera, która zapoczątkowała falę zabójstw pisarzy i wydawców w 2015 r.
16-letni uczeń został najmłodszym skazanym terrorystą w historii Wielkiej Brytanii. Chłopiec prowadził neonazistowską komórkę z piwnicy swojej babci.
Niemieccy robotnicy dokonali niezwykłego odkrycia w czasie prac leśnych. Schowek w ziemi mógł być skrytką organizacji terrorystycznej "Komórki rewolucyjne". Na miejsce od razu wezwano służby.
Sytuacja w Nigerii robi się coraz bardziej niepokojąca. Grupa terrorystyczna Boko Haram znów zaatakowała cywilów. Czekali tylko na Boże Narodzenie.
Malala Maiwand była jedną z najpopularniejszych dziennikarek w Afganistanie. Kobieta padła ofiarą zamachu. Od miesiąca w Afganistanie dziennikarze i aktywiści są celem ataków.
Abu Mohammed al-Masri, zastępca dowódcy Al-Kaidy, został zabity w sierpniu na terenie Iranu przez izraelskich agentów działających na zlecenie Stanów Zjednoczonych. Takie informacje przekazał "New York Times", powołując się na rządowe źródła w USA. Iran zaprzeczył jednak tym doniesieniom.