Na Jeziorze Solińskim w miejscowości Rajskie doszło do tragicznego wypadku. 59-letni mężczyzna utonął po tym, jak jego łódź elektryczna zatonęła. Świadek zdarzenia, który zauważył dryfujące ciało, podjął próbę ratowania życia, jednak mimo reanimacji, nie udało się go uratować.
Pojawiły się nowe informacje ws. tragedii, do której doszło w niedzielne popołudnie w Częstochowie. Na prywatnym ośrodku uprawiania sportów wodnych Wake Park przy ulicy Amonitowej w Częstochowie, reanimowana była 15-latka, którą świadkowie wyciągnęli z wody. Dziewczyna niestety zmarła kilka godzin później w szpitalu.
Poznaliśmy kulisy tragedii, do jakiej doszło w sobotę 29 czerwca, na terenie gminy Urzędów. To wtedy w przydomowym basenie utopił się 13-letni chłopiec. Mimo godzinnej reanimacji, dziecka nie udało się uratować. Prokuratura potwierdza, że przeprowadzono już sekcję zwłok.
Dopiero co rozpoczęła wakacje. Miała przed sobą całe życie. Jak informuje "Dziennik Zachodni", w jednym ze zbiorników wodnych w Częstochowie utonęła 15-letnia dziewczyna.
Jak wynika z policyjnej mapy wypadków ze skutkiem śmiertelnym, ostatniej doby w wypadkach drogowych zginęło siedem osób. W raporcie dobowym Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało natomiast, że w sobotę utonęło siedem osób.
W upalne dni wielu z nas szuka ochłody nad wodą. Wielu osób wybierająca tę formę wypoczynku zapomina o zdrowym rozsądku i zasadach bezpieczeństwa. To może skończyć się tragedią. Wielu z nim można byłoby zapobiec, gdybyśmy wiedzieli, jak się zachować i jak bezpiecznie udzielić pomocy tonącemu. Lepiej o tym przeczytajcie.
Dopiero co rozpoczęła wakacje. Miała przed sobą całe życie. W ten feralny dzień 9-latka wyszła z domu razem ze starszą siostrą. Poszły na teren żwirowni w Glinicy koło Lublińca (woj. śląskie), gdzie doszło do tragedii. Do domu wróciła tylko jedna z córek.
17-latek utonął w niestrzeżonej części kąpieliska Bolko w Opolu. Pomimo szybkiej interwencji nurków i ratowników nastolatka nie udało się niestety uratować. Według wstępnych ustaleń miał on znajdować się poza bojkami wyznaczonymi do pływania. Służby stoczyły walkę o życie chłopaka, niestety nieudaną.
To miał być rodzinny wypoczynek na plaży, skończyło się dramatem. Choć pogoda nie zachęcała do kąpieli, 53-latka postanowiła wejść do wody. Nagle zniknęła wśród fal. Mąż wyniósł nieprzytomną kobietę na brzeg, próbując ją ratować. Policjanci apelują o rozwagę.
Nie milkną echa tragicznej śmierci 4-letniego Marka. Dziecko podczas pobytu w przedszkolu wpadło do źle zabezpieczonej studzienki i utonęło. W sprawie trwa śledztwo, a nowe informacje w tej sprawie przedstawił prokurator Daniel Prokopowicz.
Ukraińska straż graniczna poinformowała, że w rzece Cisa na granicy ukraińsko-rumuńskiej znaleziono trzydzieste ciało mężczyzny od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Zwłoki znajdowały się po stronie rumuńskiej. Obecnie prowadzone są czynności mające na celu ich identyfikację.
Tragedia podczas majówki. W weekend utonął 16-latek nad jeziorem Skoki w powiecie włocławskim (woj. kujawsko-pomorskie). Na miejscu działało 8 zastępów Straży Pożarnej.
Niektórzy majówkę świętują już od ubiegłego weekendu. Niestety, bywa że to świętowanie kończy się tragicznie. Tak też było w przypadku mężczyzny, który utonął w sobotę w Zalewie Koronowskim (woj.kujawsko-pomorskie).
W piątek 19 kwietnia w Ścinawie na Dolnym Śląsku doszło do zdarzenia, które mogło się skończyć tragicznie. Pijana 12-latka wpadła do rzeki. Z wody wyciągnęły ją inne dzieci, jednak nie miały siły, aby wnieść ją po stromym zboczu. Całą sytuację zauważył policjant, który wracał ze służby do domu.
W sobotę 20 kwietnia około godziny 12, ratownicy WOPR otrzymali informację o dryfującym ciele na jednym z brzegów Odry w podwrocławskiej miejscowości Łany. Ciało człowieka zauważył wędkarz, po czym zawiadomił służby. Tożsamość mężczyzny nie jest na razie znana.
Potworna tragedia w miejscowości Bieślin. W wodach Jeziora Ostrowieckiego utonął 23-latek. Mężczyzna brał udział w wieczorze kawalerskim. Razem z dwoma kolegami wypłynął łódką na jezioro. Nagle doszło do jej przewrócenia. Okoliczności śmierci mieszkańca Poznania bada prokuratura.
To kolejny dramat, który rozegrał się w święta wielkanocne. Jak opisuje "Super Express" w Zielonce pod Warszawą 24-latek wszedł do wody i już z niej nie wyszedł o własnych siłach. Dzień później mężczyzna - pochodził z Kolumbii - zmarł w szpitalu. Służby nie podały przyczyny zgonu.
17 marca, w niedzielę wieczorem z Wisły w okolicach mostu Piłsudskiego w Nowym Dworze Mazowieckim wyłowiono ciało mężczyzny. Jego tożsamość nie jest na razie znana. Odkrycia dokonała ekipa poszukująca zaginionego Krzysztofa Dymińskiego.