Pojawiły się nowe informacje ws. tragedii, do której doszło w niedzielne popołudnie w Częstochowie. Na prywatnym ośrodku uprawiania sportów wodnych Wake Park przy ulicy Amonitowej w Częstochowie, reanimowana była 15-latka, którą świadkowie wyciągnęli z wody. Dziewczyna niestety zmarła kilka godzin później w szpitalu.
Poznaliśmy kulisy tragedii, do jakiej doszło w sobotę 29 czerwca, na terenie gminy Urzędów. To wtedy w przydomowym basenie utopił się 13-letni chłopiec. Mimo godzinnej reanimacji, dziecka nie udało się uratować. Prokuratura potwierdza, że przeprowadzono już sekcję zwłok.
Dopiero co rozpoczęła wakacje. Miała przed sobą całe życie. Jak informuje "Dziennik Zachodni", w jednym ze zbiorników wodnych w Częstochowie utonęła 15-letnia dziewczyna.
Jak wynika z policyjnej mapy wypadków ze skutkiem śmiertelnym, ostatniej doby w wypadkach drogowych zginęło siedem osób. W raporcie dobowym Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało natomiast, że w sobotę utonęło siedem osób.
W upalne dni wielu z nas szuka ochłody nad wodą. Wielu osób wybierająca tę formę wypoczynku zapomina o zdrowym rozsądku i zasadach bezpieczeństwa. To może skończyć się tragedią. Wielu z nim można byłoby zapobiec, gdybyśmy wiedzieli, jak się zachować i jak bezpiecznie udzielić pomocy tonącemu. Lepiej o tym przeczytajcie.
Dopiero co rozpoczęła wakacje. Miała przed sobą całe życie. W ten feralny dzień 9-latka wyszła z domu razem ze starszą siostrą. Poszły na teren żwirowni w Glinicy koło Lublińca (woj. śląskie), gdzie doszło do tragedii. Do domu wróciła tylko jedna z córek.
17-latek utonął w niestrzeżonej części kąpieliska Bolko w Opolu. Pomimo szybkiej interwencji nurków i ratowników nastolatka nie udało się niestety uratować. Według wstępnych ustaleń miał on znajdować się poza bojkami wyznaczonymi do pływania. Służby stoczyły walkę o życie chłopaka, niestety nieudaną.
To miał być rodzinny wypoczynek na plaży, skończyło się dramatem. Choć pogoda nie zachęcała do kąpieli, 53-latka postanowiła wejść do wody. Nagle zniknęła wśród fal. Mąż wyniósł nieprzytomną kobietę na brzeg, próbując ją ratować. Policjanci apelują o rozwagę.
Nie milkną echa tragicznej śmierci 4-letniego Marka. Dziecko podczas pobytu w przedszkolu wpadło do źle zabezpieczonej studzienki i utonęło. W sprawie trwa śledztwo, a nowe informacje w tej sprawie przedstawił prokurator Daniel Prokopowicz.
Ukraińska straż graniczna poinformowała, że w rzece Cisa na granicy ukraińsko-rumuńskiej znaleziono trzydzieste ciało mężczyzny od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Zwłoki znajdowały się po stronie rumuńskiej. Obecnie prowadzone są czynności mające na celu ich identyfikację.
Tragedia podczas majówki. W weekend utonął 16-latek nad jeziorem Skoki w powiecie włocławskim (woj. kujawsko-pomorskie). Na miejscu działało 8 zastępów Straży Pożarnej.
Niektórzy majówkę świętują już od ubiegłego weekendu. Niestety, bywa że to świętowanie kończy się tragicznie. Tak też było w przypadku mężczyzny, który utonął w sobotę w Zalewie Koronowskim (woj.kujawsko-pomorskie).
W piątek 19 kwietnia w Ścinawie na Dolnym Śląsku doszło do zdarzenia, które mogło się skończyć tragicznie. Pijana 12-latka wpadła do rzeki. Z wody wyciągnęły ją inne dzieci, jednak nie miały siły, aby wnieść ją po stromym zboczu. Całą sytuację zauważył policjant, który wracał ze służby do domu.
W sobotę 20 kwietnia około godziny 12, ratownicy WOPR otrzymali informację o dryfującym ciele na jednym z brzegów Odry w podwrocławskiej miejscowości Łany. Ciało człowieka zauważył wędkarz, po czym zawiadomił służby. Tożsamość mężczyzny nie jest na razie znana.
Potworna tragedia w miejscowości Bieślin. W wodach Jeziora Ostrowieckiego utonął 23-latek. Mężczyzna brał udział w wieczorze kawalerskim. Razem z dwoma kolegami wypłynął łódką na jezioro. Nagle doszło do jej przewrócenia. Okoliczności śmierci mieszkańca Poznania bada prokuratura.
To kolejny dramat, który rozegrał się w święta wielkanocne. Jak opisuje "Super Express" w Zielonce pod Warszawą 24-latek wszedł do wody i już z niej nie wyszedł o własnych siłach. Dzień później mężczyzna - pochodził z Kolumbii - zmarł w szpitalu. Służby nie podały przyczyny zgonu.
17 marca, w niedzielę wieczorem z Wisły w okolicach mostu Piłsudskiego w Nowym Dworze Mazowieckim wyłowiono ciało mężczyzny. Jego tożsamość nie jest na razie znana. Odkrycia dokonała ekipa poszukująca zaginionego Krzysztofa Dymińskiego.
W Chojnicach (woj. pomorskie) doszło do tragicznego zdarzenia. Ciało 19-letniej mieszkanki miasta wyłowiono ze zbiornika wodnego w Parku 1000-lecia. Kilka godzin wcześniej funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o jej zaginięciu. Z zapisów monitoringu miejskiego wynika, że młoda kobieta wpadła do wody w sobotę o godzinie 5 nad ranem.