Cały świat zmaga się z pandemią koronawirusa, a tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wzywa liderów wszystkich państw, by już teraz przygotowali się na następną pandemię. Ma to pomóc uniknąć zapaści służby zdrowia oraz zrujnowania gospodarki.
W dokumentach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), do których dotarła agencja Reutera, opisano sposób walki z COVID-19 w krajach rozwijających się. Ujawniono, że WHO stawiać na leczenie eksperymentalne. Plany organizacji nie uwzględniają podawania chorym popularnego leku remdesivir.
Szef WHO, dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, nie wyjdzie w najbliższym czasie z domu. Jak poinformował, miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Obecnie przebywa na kwarantannie.
Na świecie rośnie liczba nowych przypadków infekcji koronawirusem. Szczególnie źle jest pod tym względem w jednym regionie. WHO bije na alarm.
Gdy latem zdejmowano kolejne obostrzenia cieszyliśmy się z wygranej z pandemią. Niestety WHO podaje kolejne wstrząsające informacje. Dzienna liczba zgonów z powodu koronawirusa wzrosła o 40 proc. względem poprzedniego tygodnia.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przygląda się 10 szczepionkom w trzeciej fazie badań. Wyniki mogą być już w listopadzie, a to oznacza, że wkrótce szczepienia na Covid-19 będą powszechne.
Europa zmaga się z drugą falą koronawirusa. Przedstawiciel WHO mówi, że to m.in. skutek nieskuteczności kwarantanny podczas pierwszej fali.
Według statystyk, które opracowali eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), co roku na świecie rodzi się 2 mln martwych dzieci. Z powodu pandemii koronawirusa takich przypadków ma być w przyszłości jeszcze więcej.
Światowa Organizacja Zdrowia podała, że lek przeciwwirusowy remdesivir ma "niewielki lub żaden wpływ na śmiertelność" pacjentów hospitalizowanych z powodu koronawirusa. Jak wynika z badań remdesivir nie pomaga też chorym szybciej wracać do zdrowia.
Cały świat zmaga się z pandemią koronawirusa. Wiele krajów, chcąc ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby, zamyka swoje gospodarki i nakazuje ludziom zostać w domach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) skrytykowała tę strategię walki z wirusem.
Setki osób wyszły na ulice Liverpoolu, protestując przeciwko nowym obostrzeniom związanym z epidemią koronawirusa. Ludzie bawili się na głównym miejskim placu, podkreślając w mediach społecznościowych, że chcąc uzyskać tzw. odporność stadną. Szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus dopiero co nazwał taką strategię walki z pandemią "nieetyczną".
Szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ostrzega przed celowym pozwoleniem na rozprzestrzenianie się koronawirusa w nadziei uzyskania tzw. odporności stadnej. Mówi, że pomysł ten jest nieetyczny.
Doktor David Nabarro z WHO zaapelował do liderów państw dotkniętych pandemią COVID-19. Ostrzegł ich, aby nie spieszyli się z wprowadzeniem kolejnego lockdownu. Jak podkreślił, organizacja nie rekomenduje tego rozwiązania jako podstawowej metody walki z wirusem.
Na całym świecie rośnie liczba osób zakażonych koronawirusem. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ostatniej doby zanotowano 338 779 nowych przypadków COVID-19. To najwyższy dobowy przyrost od początku pandemii.
Za nami debata wiceprezydencka w USA. W trakcie dyskusji pomiędzy urzędującym wiceprezydentem Mike'em Pence'em a kandydującą Kamalą Harris poruszono temat relacji łączących Chiny i Stany Zjednoczone. Fragment, w którym polityk Partii Republikańskiej krytykuje postępowanie Komunistycznej Partii Chin, został wycięty przez chińskich cenzorów.
Ekspert z WHO bije na alarm. Twierdzi, że koronawirus dotyka 1 na 10 osób na całym świecie. To oznacza, że zakażonych może być znacznie więcej osób, niż wynika to z oficjalnych danych.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zapowiedziała przeprowadzenie wewnętrznego śledztwa po tym, jak ponad 50 kobiet z Demokratycznej Republiki Konga oskarżyło jej pracowników o wykorzystywanie seksualne. Do nieprawidłowości miało dochodzić od 2018 roku. WHO walczy w Afryce z epidemią wirusa Ebola.
Koronawirus i grypa to postrach sezonu jesienno-zimowego. Twindemia to całkiem realny scenariusz. Jednak badania opublikowane przez WHO są bardzo pocieszające.