W sieci furorę robi nagranie, na którym 20-letnia pracownica Żabki powstrzymuje złodzieja. Redakcja o2.pl pokazała klip Marcinowi Mikszy, byłemu oficerowi CBŚP. - Niektórzy policjanci nie są tak wyszkoleni jak ona - komentuje.
Swego czasu głośno było o pladze kradzieży ''na klamkę''. Sprawa dotyczyła osiedla Popowice we Wrocławiu. Tym razem ''klamkowi złodzieje'' zaatakowali w Zakopanem. Mieszkanka jednego z bloków w centrum miasta ostrzega wszystkich mieszkańców.
Ten złodziej popisał się nie lada ubiorem. Najpewniej chciał być dzięki niemu mniej rozpoznawalny. Srogo się jednak pomylił. Kobieca chusta w panterkę, jaką założył na głowę, dość mocno przykuwa wzrok. "Stylowego" rabusia szuka teraz policja. Szczegóły kradzieży szokują. Na to się połakomił!
Ten 22-latek myślał, że wpadł na szybki i "genialny" patent, jak łatwo zdobyć trochę gotówki. Zgubiła go jednak spora głupota. Młody mężczyzna był zatrudniony w jednym z salonów popularnej sieci komórkowej. Pełnił tam funkcję doradcy klienta. Nagle w jego głowie zrodził się nikczemny plan. Zobaczcie, na co się zdecydował.
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek (20 lipca) w swarzędzkim Lidlu. 21-latek chciał ukraść dwie butelki wódki. 63-letni pracownik ochrony, który próbował go powstrzymać, przypłacił to życiem. Jak informuje lokalny portal epoznan.pl, młody mężczyzna jest już na wolności.
To nie żart! 25-latek, pod odsłoną nocy, włamał się do cudzych tuneli foliowych w Grabowskiej Woli (woj. mazowieckie). Próbował ukraść stamtąd aż 300 kilogramów papryki. Chciał ją sprzedać i zarobić. Został jednak przyłapany na gorącym uczynku przez właściciela gospodarstwa. Szybko zajęli się nim policjanci.
Z Domu Dla Dzieci nr 2 i z Domu Dla Dzieci nr 1 w Więcborku (woj. kujawsko - pomorskie) zniknęło łącznie pięć rowerów. Policja szuka złodzieja, który pozbawił dzieci możliwości letniej przejażdżki. Opiekunowie apelują o pomoc w ujęciu bandyty.
Na placu Zamkowym w Warszawie dwie strażniczki miejskie dogoniły i ujęły mężczyznę, który wykradł pieniądze ze skrzynki na ofiary w kościele św. Anny. Oprócz waluty sprawca miał w plecaku również kilka zegarków i specjalny chwytak do wybierania datków ze skarbonek.
Do nietypowych wydarzeń doszło pod Kozienicami na Mazowszu. Pewien 73-latek chciał na własną rękę zdobyć kury na niedzielny rosół. Właściciel drobiu zamknął go w kurniku, a ten w zamian potraktował go gazem. Na miejscu zjawili się mundurowi.
Najciemniej pod latarnią? Chyba z takiego założenia wyszedł 35-letni złodziej, który włamał się do jednego z mieszkań w Koronowie (woj. kujawsko-pomorskie), ukradł telewizor, a potem, jak gdyby nigdy nic, szedł przez miasto ze skradzionym sprzętem pod pachą. Nie umknęło to uwadze czujnej sąsiadki.
Do nietypowej kradzieży posunął się 31-letni warszawiak. Mężczyzna tak bardzo pragnął mieć żółwia, że postanowił wykraść go z jednego ze sklepów zoologicznych na warszawskiej Woli. Krótko po dokonanej kradzieży wrócił jakby nigdy nic ze zwierzakiem w kieszeni spodni, by kupić dla niego karmę.
Policjanci zatrzymali 45-latka, który okradł plażowiczki wypoczywające nad zalewem w Zamościu (woj. lubelskie). Sprawca wykorzystał moment, gdy kobiety poszły pływać, pozostawiając bez nadzoru markowe torebki z wyposażeniem. Wartość skradzionych przedmiotów oszacowały na łączną kwotę blisko 13 tys. zł.
Polscy pogranicznicy zatrzymali złodzieja z Litwy, który ukradł samochód w Niemczech. Japońskie auto miało już założone ukraińskie tablice rejestracyjne i było przygotowane na "eksport". Toyotę udało się odzyskać w całości.
Podawał się za pracownika firmy obsługującej automaty do gier, w ten sposób wykradł z maszyn ponad pół miliona złotych. 34-letni Richard Pena, decyzją prokuratury został skazany w czwartek, 29 lipca na cztery lata więzienia.
Stołeczni policjanci zatrzymali 53-letniego złodzieja, który uwiódł, okradł i porzucił poznaną przez siebie warszawiankę. Mężczyzna wkradł się w jej łaski i zamieszkał u ofiary po trzech dniach znajomości, by zniknąć po jakimś czasie z pokaźną kwotą. Policjanci nie mieli litości, szybko ujęli "Tulipana".
Chciał się upić w niehandlową niedzielę, więc włamał się do Lidla. Policjantom, którzy przyjechali na miejsce tłumaczył, że "bardzo chciało mu się pić". Ze sklepu mężczyzna wyniósł kilka butelek i dwie paczki papierosów.
Chciał obrabować jeden ze sklepów w Anglii. Jednak jego nikczemny plan został udaremniony przez sprzedawcę, który wykorzystał chwilę nieuwagi napastnika i uciekł ze sklep. Następnie opuścił metalowe rolety. Mimo heroicznych prób, złodziejowi nie udało wydostać się z pułapki.
Kto najczęściej okrada sklepy? Niegdyś najbardziej podejrzani byli młodzi ludzie ubrani w dres i czapkę z daszkiem. Dziś jest inaczej. Ochroniarze popularnych dyskontów wskazują w rozmowie z portalem trójmiasto.pl, że ostatnio sytuacja w Polsce bardzo się zmieniła.