Sezon na grzyby wciąż trwa w najlepsze. Przekonuje o tym Polka mieszkająca w Danii, która opublikowała na TikToku wideo z najnowszego zbioru. Internauci zazdroszczą kobiecie tych okazów, jednocześnie atakując ją za sposób zbierania grzybów.
Takiego finału grzybobrania mieszkaniec Lublina na pewno się nie spodziewał. Parczewscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 43-latka z Lublina, który razem z kolegą pojechał do lasu na grzybobranie. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Teraz najbliższe 2 lata spędzi w więzieniu.
Sezon na grzybobranie trwa w najlepsze. Pod dębami, brzozami lubią ukrywać się podgrzybki, koźlarze i borowiki. Za to w sosnowym lesie z pewnością znajdziemy maślaki. Autorka bloga pieprznik.pl Marianna Kasperczyk pochwaliła się bardzo rzadkim i wyjątkowym okazem. Pod modrzewiem znalazła maślaka dętego zwanego również borowiczakiem.
Rumuńscy grzybiarze wrócili do polskich lasów. 120 obcokrajowców przyjechało kilkunastoma busami do podkarpackich lasów na grzyby. - Stanową oni bardzo liczną grupę osób, która budzi niepokój wśród lokalnej społeczności - przyznaje w rozmowie z o2.pl Michał Firlej - rzecznik Nadleśnictwa Dukla.
59-latek z powiatu hrubieszowskiego wybrał się ze znajomymi na grzyby do pobliskiego lasu. Po pewnym czasie jednak odłączył się od nich i stracił z nimi kontakt. Mężczyzna nie miał przy sobie telefonu. Na miejscu interweniowała policja.
Niesamowite, ile grzybów zebrał pan Tadeusz podczas jednego grzybobrania. Grzybiarz już czwarty raz wybrał się w to samo miejsce w Beskidzie Żywieckim, by ponownie wrócić do domu z pełnymi koszami. Pan Tadeusz zebrał m.in. 438 borowików szlachetnych. Tylko pozazdrościć takich okazów!
W polskich lasach trwa akcja ogólnopolska "Jesień 23". Ujawnienie sprawcy kradzieży drewna, mandaty i pouczenia za nieuprawniony wjazd do lasu dla rumuńskich obywateli, jak również niebezpieczne zdarzenie z udziałem kierowcy quada - to tylko wybrane wyniki akcji Straży Leśnej.
Borowik szlachetny, którego potocznie nazywa się prawdziwkiem, jest jednym z najsmaczniejszych grzybów rosnących w polskich lasach. Nie brakuje gatunków, które są do niego bliźniaczo podobne. Jednego z nich należy unikać jak ognia.
Sromotnik smrodliwy jest grzybem, którego zasadniczo lepiej unikać. Jego zapach jest niezwykle mocno odstraszający i przypomina padlinę. Najprawdziwsi znawcy grzybów doskonale wiedzą jednak, że młode osobniki sromotnika są przepyszne i mają wiele pozytywnych właściwości.
Miłośników zbierania grzybów absolutnie nie brakuje. Niestety, wyprawy do lasu niekiedy mogą doprowadzić do tragedii. Chodzi oczywiście o ryzyko zatrucia grzybami. Czy istnieje skuteczny sposób na to, by ich uniknąć? Wyjaśniamy.
Fatalne wieści dla miłośników grzybobrania! Na terenach należących do Nadleśnictwa Trzebież wprowadzony został zakaz wstępu do lasu. Podobne obostrzenia obowiązują w sąsiednich nadleśnictwach. Już wiadomo, czym jest to spowodowane.
Jesienią wielu Polaków wyrusza na grzybobranie. Bez wątpienia w naszym kraju nie brakuje miłośników zbierania grzybów. Ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z grzybobraniem, być może nie wiedzą, kiedy najlepiej iść do lasu. Wyjaśniamy, jaka pogoda jest najlepsza.
Wykręcać czy wycinać? To pytanie powraca wśród grzybiarzy jak bumerang każdego roku na nowo. By raz na zawsze rozwiać wątpliwości i tym samym zadbać o niszczone przez niedoświadczonych grzybiarzy leśne runo, głos zabrali leśnicy.
Codziennie chodzi do lasu i znosi pełne koszyki grzybów, a zbiorami chętnie chwali się w sieci. Teraz rolniczka z Małopolski postanowiła podzielić się swoją tajemnicą na skuteczne grzybobranie. Jej post wzbudził zachwyty wśród internautów.
Grzybobranie z niespodzianką w Makowie Podhalańskim — zamiast prawdziwka grzybiarz trafił na... granat, prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. — W przypadku znalezienia tego typu przedmiotów pamiętajmy, aby ich nie dotykać. Pomimo upływu lat, są one w dalszym ciągu bardzo niebezpieczne — przypomina policja.
Nadleśnictwo Kędzierzyn opublikowało zdjęcie majestatycznego zwierzęcia, które od niedawna kręci się po tamtejszych lasach. "Jest duża szansa na spotkanie z łosiem w trakcie grzybobrania" - czytamy w poście.
Zdarza się, że wizyta w lesie podczas grzybobrania kończy się straceniem orientacji w terenie. Co zrobić, jeśli zgubimy drogę do domu? Wystarczy zastosować się do kilku prostych zasad.