W mieszkaniu był sam, bo rok temu został wdowcem. Przez dwie godziny czekał przy drzwiach w nadziei, że odwiedzi go ksiądz, którego zaprosił po kolędzie. Ale duchowny się nie pojawił, bo... nie został odpowiednio zaproszony. Jak zareagował arcybiskup Ryś?
Ida Nowakowska niejednokrotnie podkreślała, że wierzy w Boga i regularnie chodzi do kościoła. Tymczasem wyszło na jaw, że nie przyjęła księdza w domu. Dlaczego wizyta duszpasterska w tym przypadku nie doszła jeszcze do skutku?
Ile tak naprawdę zarabiają księża? Proboszcz z warszawskiej parafii w rozmowie o dochodach polskich księży wypowiada się wprost. Duchowny zdradza, ile samochodów ma w parafii i kto płaci za benzynę. Podaje też kwoty, jakie trafiają na tacę oraz w trakcie kolędy.
Ksiądz Daniel Wachowiak zamieścił na Twitterze wpis, który wzbudził zainteresowanie wśród internautów. Kapłan w kilku zdaniach podsumował tegoroczną kolędę. Okazało się, że duchowny ma dość nietypowe podejście w kwestii przyjmowania kopert.
Ksiądz chodził po kolędzie w Kantorowicach (woj. małopolskie) i namawiał wiernych do wsparcia budowy nowego osiedla, przynosząc im pisma popierające projekt. Radni są zszokowani zachowaniem duchownego.
Styczeń to czas kolędy, czyli wizyt duszpasterskich. Czytelniczka portalu Gazeta.pl podzieliła się swoją historią ze spotkania z duchownym. Jej babcia dała tylko 50 zł do koperty. Nikt nie spodziewał się takiej reakcji księdza.
Trwa okres wizyt duszpasterskich. Księża chodzą od domu do domu, by wspólnie pomodlić się i porozmawiać z mieszkańcami swoich parafii. Wierni z kolei w podzięce składają im koperty z datkami na potrzeby wspólnoty. Niestety, jak się okazuje, nie zawsze na kolędzie wszystko przebiega zgodnie z założeniem. Franciszkanie z Sanoka wypisali trudności, z jakimi zmagają się duchowni podczas wizyt duszpasterskich.
Skandal w Krakowie. Ksiądz chodzi po kolędzie i namawia wiernych do wsparcia budowy nowego osiedla, przynosząc im pisma popierające projekt. Wcześniej miał wziąć "darowiznę" dla parafii od dewelopera. Sprawę jako pierwszy opisał portal Interia.
Aktywny na TikToku ksiądz Sebastian Picur chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami związanymi z tzw. kolędą. Tym razem opowiedział, jak zareagował parafianin, kiedy duchowny odmówił przyjęcia koperty z pieniędzmi. Kapłan nie krył zdziwienia.
Policjanci wydziału kryminalnego z Jasła zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój. 37-latek pod konic grudnia ubiegłego roku zaatakował i okradł księdza odwiedzającego domy podczas tzw. kolędy. Mężczyzna przyznał się do napadu. Decyzją Sądu Rejonowego w Jaśle najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W sieci pojawiło się kolejne kontrowersyjne nagranie wideo z ks. Michałem Woźnickim w roli głównej. Kapłan nadal wygłasza swoje skrajne poglądy przed grupką wiernych. Tym razem poruszył temat kolędy. Okazało się, że mało kto zaprosił go na wizytę duszpasterską, o czym nie omieszkał wspomnieć w ostrych słowach podczas mszy. - Nie powiem "herodowe", boście pochrzczeni są - grzmiał z ambony.
Nie milkną echa głośnej sprawy z Lelisa pod Ostrołęką. Proboszcz tamtejszej parafii miał wyznaczyć minimalną kwotę, jaką wierni powinni wręczyć mu na kolędzie. Zdaniem duchownego koperta nie powinna zawierać mniej niż 100 zł. Jak sam kapłan odniósł się do tych doniesień?
Ks. Rafał Główczyński, szerzej znany w mediach społecznościowych jako "Ksiądz z osiedla", jest obok ks. Sebastiana Picura jedną z gwiazd polskiego TikToka. Duchowny pokazuje, jak wygląda jego codzienne życie w tej roli. Nie zawsze bywa kolorowo, o czym przekonaliśmy się w ostatnim jego wpisie. Ksiądz musiał zmierzyć się z trudną historią, o której usłyszał podczas spotkania z parafianami.
Do zaskakującej sytuacji doszło w miejscowości Lelis w województwie mazowieckim. Podczas jednej z ostatnich mszy proboszcz przedstawił oczekiwania dotyczące kolędy. Miał powiedzieć, że "niestosowne" jest dać w kopercie tylko 20 złotych.
Ile dać księdzu do koperty? To jedno z pytań, które pojawia się przy okazji wizyt duszpasterskich. W humorystyczny sposób do tematu podszedł ksiądz Sebastian Picur, który otworzył cztery koperty. Co w nich było? Będziecie zaskoczeni.
Popularny w sieci ksiądz Tomasz Białoń opisał swoje spotkanie z osobą niewierzącą podczas wizyty duszpasterskiej. Ateista poprosił duchownego o rozmowę. Oto co stało się później.
Odwiedziny duszpasterskie, nazywane potocznie kolędą, nie od dziś budzą sporo emocji. Nie brakuje takich, którzy rezygnują z przyjmowania księdza. Do tego grona należy pani Adrianna, która swoją historią podzieliła się z internautami.
Kolędowali w tramwaju, towarzyszył im biskup. Nietypową akcję wspólnego śpiewania religijnych pieśni wraz z pasażerami zorganizowało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie. Pomysł nie wszystkim się spodobał. "Czy płaci za to Kościół?" - pytali mieszkańcy.