Zbiorowe groby, gdzie Rosjanie chowają nieżyjących cywili z Mariupola, aby ukryć ślady swoich zbrodni, są coraz większe — informuje ukraińskie "Radio Swoboda". Na najnowszych zdjęciach satelitarnych widać zmiany w okolicach wsi Stary Krym i Wynohradne w obwodzie donieckim.
Choć Rosjanie zezwolili na ewakuację ludności cywilnej z oblężonego Mariupola, w mieście wciąż przebywają ukraińscy żołnierze. W zakładach metalurgicznych Azowstal kilka dni temu miała miejsce nietypowa ceremonia. Dwoje obrońców Mariupola powiedziało sobie sakramentalne "tak" przy akompaniamencie wrogich wystrzałów. Okazuje się jednak, że romantyczna historia miłosna nie znalazła szczęśliwego zakończenia.
W mediach społecznościowych pojawiły się nowe zdjęcia żołnierzy, którzy mocno ucierpieli podczas obrony Mariupola. Niestety wielu z nich straciło kończyny, a przez ciężką sytuację na miejscu rannym nie można zapewnić koniecznej opieki.
Oto prawdziwe oblicze rosyjskiej armii, która za nic ma nawet swych rannych żołnierzy. Wstrząsającą relację ze zniszczonego Mariupola zdał w rozmowie z RMF24 żołnierz Mychajło.
Rosyjski wicepremier Marat Chusnullin odwiedził Mariupol. To pierwszy wysoki rangą rosyjski urzędnik państwowy, który postawił stopę w ukraińskim mieście od początku wojny.
Władimir Putin wysyła ocalałych z Mariupola do odległych zakątków Rosji - ustaliła w ramach śledztwa brytyjska gazeta "i". Dziennikarz Dean Kirby przez ponad miesiąc analizował doniesienia lokalnych rosyjskich portali w celu zidentyfikowania tzw. obozów filtracyjnych. "Wyniki są szokujące" - stwierdził.
Choć Rosjanie zezwolili na ewakuację cywilów z oblężonego Mariupola, w mieście wciąż znajdują się ukraińscy żołnierze. W sprawie swojego trudnego położenia głos zabrał major Serhij Wołyna. Ukraiński żołnierz podkreślił w mediach społecznościowych, że czuje się jak w "piekielnym reality show, w którym świat przygląda się jego udrękom z bezpiecznej odległości".
Choć Rosjanie zezwoli na ewakuację części mieszkańców z Mariupola, nadal nie pozwalają Ukraińcom chować zabitych. Media społecznościowe obiegło zdjęcie przedstawiające, w jaki sposób ofiary są symbolicznie upamiętniane przez sąsiadów.
18-letnia Nadia przez dwa miesiące przebywała w podziemnych korytarzach zakładu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu. W końcu zdołała się stamtąd wydostać. Po ewakuacji opowiedziała, jak wyglądały koszmarne dni.
Większość rosyjskich sił, które brały udział w walkach o Mariupol, opuściła miasto i skierowała się na północ. Tak wynika z nowych danych Pentagonu, przekazanych przez agencję "Associated Press".
W walkach o Mariupol życie straciła żołnierka armii Putina Walentina Gałatowa. 27-latka była sierżantem w plutonie medycznym i zginęła w wyniku ostrzału moździerzowego. W 2014 roku Rosjanka przeprowadziła się do separatystycznej tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
W walkach o kombinat Azowstal w Mariupolu zginęła psycholożka pułku Azow Natalia Łuhowska. Do ostatniej chwili przebywała w zakładach, broniąc je i pomagając żołnierzom. Do pułku dołączyła w 2018 roku, kiedy na wojnie w Donbasie zginął jej syn.
Już 9 maja ma odbyć się – zgodnie z planem rosyjskich oficjeli – parada z okazji Dnia Zwycięstwa. Planowane w oblężonym Mariupolu wydarzenia będą miały wyniosły charakter, mimo że miasto jest zrujnowane przez armię Putina. Na jaw wyszły nowe szczegóły. Do udziału zostaną zmuszeni ukraińscy więźniowie.
Rosjanie przygotowują w zrujnowanym Mariupolu "paradę" z okazji 9 maja. Teraz w zniszczonym mieście pojawił się pomnik "Babci Anyi", starej kobiety, która w przeszłości witała ukraińskich żołnierzy flagą sowiecką.
Rosjanie przygotowują w zrujnowanym Mariupolu "paradę" z okazji 9 maja - informuje ukraiński wywiad wojskowy. Na miejsce przybył już pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej Siergiej Kirijenko.
Rosyjska propaganda działa na najwyższych obrotach. Jedną z głównych jej twarzy jest prezenter państwowej telewizji Rossija 1 Władimir Sołowjow. We wtorek po południu media społecznościowe obiegło zdjęcie propagandysty z okupowanego przez Rosjan Mariupola.
Pułk Azow, który broni kombinatu Azowstal w Mariupolu, pokazał poziom okrucieństwa rosyjskich żołnierzy. Na filmiku widać, jak z bliskiej odległości strzelają z czołgu do zwykłego budynku mieszkaniowego. "To dlatego ludzie chowają się w kombinacie i nie wierzą najeźdźcom" - komentują żołnierze.
Rosyjskie wojska użyły nocą w Mariupolu bomb fosforowych. Siły Władimira Putina po raz kolejny udowodniły swoje barbarzyństwo. Zastępca dowódcy pułku azowskiego wezwał do podjęcia zdecydowanych środków w celu ewakuacji miasta.