Turyści odwiedzający Tatry chętnie dzielą się w sieci zdjęciami z wypraw, praktycznymi wskazówkami, a także relacjami z sukcesów osiągniętych na szlakach. Zdarza się też, że apelują do ludzi w ważnych sprawach. Jedna z turystek kilka dni temu wybrała się w góry. To, co zastała na szlaku wprawiło ją w osłupienie.
Obecnie w Tatrach tylko nieliczni wybrańcy mogą się naocznie przekonać o obecności rysia. Takie spotkania można porównać do wygranej na loterii. Tym większy zachwyt wywołało nagranie samicy rysia, spacerującej ze swoimi młodymi. Udostępniono je dzisiaj na profilu Tatry w mediach społecznościowych.
Jesień zagościła w Polsce, a to oznacza powolny koniec sezonu turystycznego w wielu miejscach. Jednym z nich jest popularna wśród turystów Jaskinia Mroźna w Tatrach. Jak poinformował Tatrzański Park Narodowy to ostatnie chwile, by zwiedzić to niesamowite miejsce, bowiem wkrótce zostanie zamknięte.
Zaskakujące zdjęcie turystki śpiącej w śpiworze na skale wywołało poruszenie w sieci. Jedni żartują, że to dobry sposób na oszczędzanie na noclegu, innych bulwersuje brak szacunku. Ale najbardziej internautów zdenerwowała jedna rzecz. Dali jej upust w komentarzach.
Tatry przyciągają turystów przez cały rok, niezależnie od pory. Na udostępnionym w internecie nagraniu widać długą kolejkę osób chcących przejść przez Szpiglasową Przełęcz po stronie słowackiej. Wideo wywołało spore emocje wśród internautów, którzy byli pod wrażeniem długiej kolejki na szlaku.
Zawodowy wspinacz zdobył Basztową Igłę, imponującą turnię w słowackich Tatrach Wysokich. Film, udostępniony w mediach społecznościowych, szybko zrobił wrażenie na internautach. "Do odważnych świat należy", "Robi wrażenie" - napisali.
Nagranie z parą jeleni walczącą między sobą w centrum Zakopanego w biały dzień wywołało poruszenie w sieci. Teraz głos w sprawie zabrali przyrodnicy. Tak oceniają niecodzienne zachowanie zwierząt.
Trzy kobiety z Litwy, które w nocy z piątku na sobotę były poszukiwane przez 44 ratowników TOPR w rejonie Świnicy w Tatrach, były nieprzygotowane do wyprawy. Nie wiedziały, gdzie się znajdują i wyruszyły podczas fatalnych warunków pogodowych, jak ocenił ratownik dyżurny TOPR Piotr Konopka.
Policja z Zakopanego namierzyła agresywnych turystów, którzy w czerwcu zniszczyli szlaban na parkingu do Morskiego Oka. Po chwili kopali, szarpali, a nawet popychali pracownika Parku Narodowego. Z taką agresją przyrodnicy spod Tatr do tej pory nie spotkali się.
W Tatrach w czwartek wieje silny wiatr, dochodzący w porywach do 140 km/h. Takie warunki mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia – ostrzega Tatrzański Park Narodowy (TPN). W związku z tym odradza wszelkich wyjść w góry i zawiesza sprzedaż biletów.
Kąpiel w tatrzańskich stawach jest stanowczo zabroniona, jednak wielu ludzi lekceważy to ograniczenie. Przykładem jest grupa izraelskich turystów, którzy skakali do wody w słowackiej części Wysokich Tatr. Sytuacja ta wzbudziła duże poruszenie w sieci, gdzie szybko pojawiły się krytyczne komentarze.
Wójt gminy Kościelisko Roman Krupa zaapelował do mieszkańców i właścicieli nieruchomości, którzy wynajmują pokoje i obiekty, o dokonanie wpisu do bazy kwaterodawców. Jeśli tego nie zrobią, mieszkańców czekają surowe kary.
W ostatnich dniach w Tatrach wielu turystów zwraca uwagę na nietypowe dźwięki, jakie pojawiają się podczas górskich wypraw. Jak się okazuje, nie jest to nic szczególnego - to przejaw corocznej aktywności dzikich zwierząt.
Zakopane stało się popularnym celem podróży dla turystów z krajów arabskich. Przez całe lato można było ich spotkać nie tylko na słynnych Krupówkach, ale również na wielu szlakach w Tatrach. Wraz z końcem wakacji, wielu z nich wróciło do swoich krajów. - Od września jest ich zdecydowanie mniej - zdradziła w rozmowie z o2.pl Zofia Zając z Hotelu Logos w Zakopanem.
O zagrożeniach w górach mówi się wiele. Jesteśmy uczulani, żeby planując górskie wędrówki sprawdzać prognozy pogody, zabierać ze sobą odpowiedni sprzęt i ubranie oraz dobierać trasy do swoich faktycznych umiejętności. Niewiele mówi się jednak o obecności alkoholu na szlakach i mocniejszych trunkach, które w schroniskach to już standard.
Wakacje dobiegły końca, jednak tak jak każdego roku w polskich Tatrach wciąż znajdują się tłumy turystów, korzystających z ciepłej pogody. Mimo to hitem internetu staje się wyczyn jeden z turystek, która w ostatni dzień sierpnia postanowiła wybrać się na szlak w… futrzanych klapkach.
Turyści przebywający na szczycie Antałówki w Tatrach z pewnością liczyli na spokojny, słoneczny wypoczynek. Ten zaburzyła jednak dwójka miłośników motocykli crossowych, którzy postanowili swoimi niewielkimi maszynami narobić sporo hałasu.
Choć kąpiele w tatrzańskich stawach są zabronione, wielu turystów nic sobie z tego nie robi. Dowodzi tego kolejne nagranie, zamieszczone w mediach społecznościowych. Konsekwencje takiego zachowania mogą mieć poważne konsekwencje, nie tylko dla samej turystki.