Wczasy w Korei Północnej? Nie brzmi to zbyt zachęcająco, zwłaszcza że celem wyprawy miałby być obóz wojskowy. Ale rosyjscy okupanci mają chyba odmienne zdanie na ten temat. W Melitopolu — ukraińskim mieście okupowanym przez Rosjan, pojawiły się billboardy reklamujące dziecięcy obóz wojskowy w Korei Północnej.
Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się zniszczeniem czołgu T-72B3 z zestawem do rozminowywania. Maszyna została znaleziona i zniszczona gdzieś w obwodzie donieckim, gdzie ZSU powoli posuwają się na wschód. Rosjanie od początku wojny stracili już 4800 czołgów i niemal 282 tysiące żołnierzy.
Zdaniem BBC, Rosja nadal poszukuje ochotników do walki w swojej armii wśród obcokrajowców. Sztandarową jednostką miała być ta złożona z Serbów oraz najemników z krajów byłej Jugosławii. Sęk w tym, że zgłosiło się tylko stu ochotników, a to zdecydowanie zbyt mało, by skutecznie pomóc w walkach w Ukrainie. Ochotnicy są już szkoleni na poligonie.
Jak informuje "Politico", Polska może otrzymać od Stanów Zjednoczonych system obrony powietrznej Żelazna Kopuła. USA chcą jednak, by w zamian oddać Ukrainie systemy Patriot, które trafiły do naszego kraju. W ten sposób nasi sojusznicy chcą przekazać władzom w Kijowie cenną broń, która ma pomóc w ochronie nieba przed rosyjskimi atakami.
Dwie kobiety z Melitopola poczęstowały rosyjskich żołnierzy okupujących miasto bimbrem własnej roboty. Ten był tak "wyborny", że jedenastu okupantów zmarło tuż po spożyciu trunku. Ukrainki zapadły się pod ziemię, a Rosjanie przypomnieli sobie, że nie są w okolicy mile widziani.
Ukraińska 128. Górska Brygada Szturmowa kompletnie zaskoczyła okopanych Rosjan. Pod osłoną kolorowego dymu Ukraińcy uderzyli na pozycje wroga i wyparli go z zajmowanych umocnień. Rosjanie próbowali uciekać w panice, ale nie wszystkim udało się wydostać z pułapki. I zostali wyeliminowani z walki.
Szokujące tezy na temat sprzedaży organów dzieci i dorosłych w Ukrainie wygłosiła wiceszefowa Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej, Anna Kuzniecowa. Jej zdaniem mroczny proceder wspierają brytyjskie wojsko oraz... koncern Coca Cola.
Wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy, Leonid Tymczenko, przekazał w państwowej telewizji najnowsze dane dotyczące osób zaginionych od momentu inwazji Rosji. Ich liczba przekracza już 26 tysięcy.
Według oficjalnej biografii Władimira Putina, pojutrze (7 października) rosyjski władca kończy 71 lat. Okazuje się, że Putin może być jednak starszy, niż informują jego państwowi biografowie. Ile lat ma faktycznie władca Kremla?
Aleksander Kwaśniewski sporo wie o stosunkach Polski, Ukrainy i Rosji. Były prezydent poznał wschodnią politykę od kuchni i niejednokrotnie rozmawiał z Władimirem Putinem. Teraz mówi, co sądzi o polityce Putina, stosunkach polsko-ukraińskich, wyborach w USA i przewiduje, że wojna skończy się w 2024 roku.
Rosyjska armia korzysta z niewielkich dronów, wzorując się na siłach ukraińskich, choć nie może pochwalić się taką sprawnością, jak obrońcy Kijowa. Dobrze widać to choćby po przypadku, którym pochwalili się żołnierze ZSU. Drony okupantów chciały dokonać uderzenia na ich pozycje, ale zostały złapane w sieć. I teraz pomogą wojskom ukraińskim.
Rosjanie już nie chcą chwalić się tym, że są "Z-patriotami", nie chcą już malować, gdzie popadnie, litery "Z" i nie chcą o niej pamiętać. A jeszcze nie tak dawno z radością chwalili się symbolem, który na Zachodzie zrównano z nazistowską swastyką. Dlaczego tak się stało? Tak kazała propaganda i jej mózg, myśliciel Aleksander Dugin.
Mocny materiałów z frontu ukraińskiej wojny trafił do sieci. Gdzieś na Zaporożu Siły Zbrojne Ukrainy namierzyły sprzęt okupantów, a potem jeden po drugim zniszczyły jednostki wroga. Łącznie z dymem poszło pięć pojazdów BMP, dwie ciężarówki i sprzęt polowy. Za akcją stoją siły specjalne ukraińskiej armii.
Rosyjscy żołnierze walczący w Ukrainie są przerażeni po ataku, do którego doszło w ostatnich dniach na froncie. Coś zniszczyło doszczętnie pojazd opancerzony BMP-3, zostały z niego tylko strzępy blach i metalu. W armii Władimira Putina mówi się, że to "Baba Jaga" odpowiada za ten koszmarny atak. I nie tylko za ten.
Siły Zbrojne Ukrainy efektownie zniszczyły rosyjską samobieżną haubicę 2S5 Hiacynt-S. Maszyna ostrzeliwała pozycję Sił Zbrojnych Ukrainy, gdy nadleciał dron, który zlokalizował jej pozycję. Po chwili koordynaty trafiły do artylerzystów, a ci zaraz wykorzystali HIMARS-a, który perfekcyjnie wykonał zadanie.
Zdaniem dziennikarzy "The New York Timesa", Władimir Putin ma nowy plan na wygranie wojny w Ukrainie. Liczy na to, że USA oraz kraje zachodnie przestaną wspierać Kijów i wówczas będzie mógł wjechać czołgami do stolicy. W tym celu uruchomił tajną broń, którą Rosjanie pielęgnowali długimi latami.
Od rosyjskiej inwazji na Ukrainę minęło już 20 miesięcy, jednak jak donoszą niezależne, rosyjskie media pod znakiem zapytania stoi obecny stan zdrowia Putina. Według przekazywanych przez informatorów wieści, prezydent Rosji ukrywa swój stan zdrowia przed najbliższymi i nie chce z nikim kontaktu.
Kremlowscy działacze stają na głowie, aby jak najbardziej zindoktrynować rosyjskie społeczeństwo. W sklepach w Rosji pojawiła się dość oryginalna zabawka, która ma pokazać dzieciom bohaterstwo armii. To żołnierz z karmelkami w środku.