Tomasz Kammel znów przesadził. Zrobiło się dość niezręcznie

45

Tomasz Kammel poprowadził koncert na cześć Krzysztofa Krawczyka. Niestety na scenie padły słowa, po których atmosfera zrobiła się dość ciężka i niezręczna. Co powiedział tym razem?

Tomasz Kammel znów przesadził. Zrobiło się dość niezręcznie
Tomasz Kammel. (AKPA)

Tomasz Kammel to czołowa gwiazda TVP. Prowadzi nie tylko programy, ale i najważniejsze wydarzenia organizowane przez telewizję publiczną. W niedzielę stanął na scenie jako prowadzący koncert na cześć Krzysztofa Krawczyka "Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - The Best of Krzysztof Krawczyk".

W amfiteatrze w Opolu pojawiła się cała plejada gwiazd. Utwory polskiego króla muzyki estradowej wykonali min. Maryla Rodowicz, Ryszard Rynkowski czy Natalia Kukulska. Były emocje, wspomnienia i... Chwila zażenowania.

Tomasz Kammel wspomniał na scenie o relacjach Krzysztofa Krawczyka z jego synem. Od czasu śmierci gwiazdora media szeroko rozpisują się na ten temat. Hałasu narobił materiał "Uwagi TVN", który pokazał, w jakich warunkach żyje Krawczyk junior. 47-latek ma epilepsję, przez co ciężko znaleźć mu pracę i żyje z renty. Krzysztof junior przyznaje, że na wsparcie sławnego ojca nie mógł liczyć. Plotki podsyca dodatkowo spór o testament syna Krawczyka z jego żoną Ewą.

Prowadzący koncert uznał, że wydarzenie to będzie idealną okazją do pojednania. Gwiazdor TVP uznał, że piękne występy polskich gwiazd mogą sprzyjać złagodzeniu stosunków Krzysztofa Igora Krawczyka z Ewą Krawczyk.

Panie Krzysztofie, nie ma tutaj pana z nami, ale pozdrawiamy. Mamy nadzieję, że ogląda pan ten koncert w telewizji. Życzymy wszystkiego dobrego - rzucił ze sceny Tomasz Kammel.
Zobacz także: Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Krawczyka. Na zawsze zostanie w naszej pamięci
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić