Do mediów społecznościowych trafiło szokujące wideo autorstwa rosyjskich mediów propagandowych. Ojciec żołnierza, który zginął w młodym wieku na froncie, udzielił wywiadu. W słowa wypowiedziane przez wojskowego nie mogli uwierzyć internauci.
Do sieci trafiło kolejne kontrowersyjne propagandowe wideo z Rosji. Tym razem Władimir Putin został wsparty przez rosyjską młodzież. Za słowami poszły (symboliczne, acz wymowne) czyny. Grupa ustawiła się tak, by stworzyć kształt czołgu. Przy okazji padły słowa o Polsce.
Rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow w ostry sposób zareagował na decyzję niemieckiego rządu, która pozwala dostarczyć czołgi Leopard do Ukrainy. Zdaniem prokremlowskiego funkcjonariusza medialnego, "Moskwa musi uderzyć w Niemcy", ponieważ "doprowadziły nowych nazistów do władzy".
Aleksandr Łukaszenka udowadnia, że w szerzeniu propagandy wcale nie jest gorszy od swojego idola, Władimira Putina. Zamiłowanie prezydenta Białorusi do hokeju jest znane już od dawna. Tym razem zaraz po meczu w ramach amatorskich zawodów o nagrody Prezydenckiego Klubu Sportowego Łukaszenka wyjechał na taflę, prowadząc niepełnosprawnego mężczyznę. Takie himalaje propagandy musiały się spotkać z odpowiednią reakcją obserwatorów.
Propagandystka Kremla, rosyjska blogerka "Lady Noc" w tajemniczych okolicznościach wypadła z 14. piętra bloku w Rostowie nad Donem - podaje portal dialog.ua. Młoda Rosjanka od początku rosyjskiej inwazji popierała zbrojne działania Rosji w Ukrainie.
Rosyjscy propagandyści zmieniają retorykę i coraz częściej mówią o porażkach na wojnie. W jednym z programów zaproszony do studia analityk nazwał "operację specjalną Rosji" (czyli wojnę w Ukrainie) błędem przez który "Rosja znajdzie się w ślepym zaułku".
Rosyjscy żołnierze, którzy brali udział w wojnie w Ukrainie, będą mieli prawo zatrudnienia w szkołach. O sprawie poinformowało rosyjskie ministerstwo edukacji. Najeźdźcy po powrocie z frontu mają uczyć dzieci "podstaw bezpieczeństwa życia".
Rosyjski bloger-milioner Misza Litwin poskarżył się na "rusofobię w Europie" przez Polaka, z którym pokłócił się w kurorcie narciarskim Courchevel. Mężczyzna otwarcie powiedział Rosjaninowi, co sądzi o jego kraju i rzekomej "potędze rosyjskiego wojska", co mocno zaskoczyło blogera.
Przedstawiciele MSW Rosji przekazali prezent dla syna zmarłego w Ukrainie rosyjskiego żołnierza. Chłopczyk otrzymał taniego smartwatcha i model samochodu z Komitetu Śledczego. Władze cynicznie powiedziały dziecku, które straciło ojca w bezsensownej wojnie, że "marzenia się spełniają".
Rosyjscy propagandyści coraz więcej mówią o "mobilizacji społeczeństwa", co może skutkować kolejnymi masowymi wezwaniami do wojska. W propagandowym programie Władimira Sołowjowa, zwanego "medialnym żołnierzem Putina" ekspert wprost powiedział, że jeżeli tego nie zrobią, "Rosja zniknie z mapy świata".
Nikita Michałkow, rosyjski zdobywca Oscara, otwarcie opowiadający się po stronie reżimu Władimira Putina, przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Rosyjskie media podały przyczynę hospitalizacji 77-letniego propagandysty Kremla.
Reżyser Nikita Michałkow, rosyjski zdobywca Oscara i gorący zwolennik putinowskiej Rosji przebywa obecnie w szpitalu pod obserwacją lekarzy. Jego stan medycy określają jako ciężki. Prawdopodobnie to wynik powikłań po grypie lub przebytym Covidzie.
Rosyjski najemnik i terrorysta związany z FSB Igor Girkin powiedział, że rosyjskie media podają zbyt dużo fałszywych informacji, które wprowadzają zwykłych obywateli w błąd. Eksperci i prasa przekonują, że "Ukraina zaraz upadnie", podczas gdy to Rosja otrzymuje największe ciosy.
Władze tzw. Donieckiej Republiki Ludowej przekazały wdowom po zmarłych zmobilizowanych żołnierzach "prezenty świąteczne". Kasze, mięsne konserwy i płyny do mycia naczyń trafiły do kobiet opakowane w worki na śmieci. Propagandyści pochwalili się, że wdowy otrzymały "aż" 30 takich paczek.
Rosyjskie propagandowe media opisały "pożar Punktu Niezłomności w Kijowie", gdzie Ukraińcy mogą otrzymać pomoc w ciężkiej sytuacji. Ukraińska policja udowodniła, że jest to kłamstwo, a pożar w rzeczywistości wybuchł... w Rosji.
W wieku 49 lat zmarł Nikołaj Szczokin, propagandysta Aleksandra Łukaszenki - informują prorządowe kanały na Telegramie. Tzw. ekspert pełnił funkcję kierownika Zakładu Socjologii Administracji Publicznej w akademii nauk i często pojawiał się w propagandowej telewizji w roli komentatora. Szerzył dezinformację, m.in. na temat Polski.
Rosyjska propaganda działa na wielu frontach, także na TikToku. Platforma, na której użytkownicy pierwotnie mieli pokazywać swoje umiejętności taneczne jest wykorzystywana do siania przekazu, zgodnego z kremlowską linią. Przykładem jest zadziwiające wideo młodej Rosjanki.
Rosyjska propaganda nie przestaje zaskakiwać. W mediach społecznościowych pojawił się kolejny spot ukazujący rzekomo sytuację na Starym Kontynencie. Tym razem kłamią, że mieszkańcy Europy borykają się z ogromnymi problemami związanymi z dostępnością paliw.