Na autostradzie A1 w okolicach węzła Brzeziny doszło kilka dni temu do groźnego wypadku. Po zderzeniu dwóch ciężarówek, droga była bardzo długo zablokowana. Z 5 osób uczestniczących w zdarzeniu 2 trafiły do szpitala. Jak doszło do tego wypadku?
Na YouTube trafiło nagranie, które zatytułowano "Dla przestrogi jak nie wysadzać dzieci przed szkołą". Wideo obejrzało już ponad milion osób. Widzimy na nim, jak dochodzi do potrącenia nastolatki na pasach, która śpieszy się do szkoły. To cud, że nic się nie stało.
Na profilu "Stop Cham" na Youtube pojawił się film, na którym samochód marki Toyota wjeżdża w obsługę techniczną na autostradzie A4. Na szczęście nic nikomu się nie stało, jednak wszystko wyglądało bardzo groźnie.
Codziennie dochodzi w Polsce do wielu groźnych wypadków drogowych. Jeden z nich udokumentowano na kamerce i przedstawiono na popularnym profilu na Youtube - "Stop Cham". Gdyby nie refleks kierowcy, sytuacja byłaby bardzo poważna.
W sieci pojawiło się nagranie, które wzbudziło wiele emocji wśród internautów. Kierowca bmw zajeżdżał i blokował drogę. Następnie zatrzymał się na prawym pasie jezdni, wysiadł z samochodu i uderzył w twarz innego uczestnika ruchu. Wideo udostępniono na kanale "Stop Cham".
Niecierpliwa kobieta z Wrocławia postanowiła wyprzedzić stojące w korku auto przez zatokę autobusową. Byłaby do przodu tylko o jeden samochód, a teraz czeka na nią sąd i naprawa własnego auta. "Kazała mi wyleczyć trądzik" - opisuje zachowanie kobiety inny kierowca. Jednak niektórzy uważają, że to autor nagrania zachował się niewłaściwie.
Wiele pisze się o nierozważnych kierowcach, którzy na drodze narażają innych na duże niebezpieczeństwo. W najnowszym filmie, który opublikował "Stop Cham" widzimy, że tym razem raczej nie zawinił kierowca, tylko nastolatka, która wpadła na samochód. Mogło dojść do tragedii.
Do dość kuriozalnej sytuacji doszło na jednym ze skrzyżowań, gdzie "walczący o swoje prawa" rowerzysta uderzył w auto osobowe. Całe zdarzenie zostało nagrane, a materiał opublikowano na popularnym kanale drogowym "STOP CHAM".
W sieci pojawiło się nagranie, które wzbudziło wiele emocji wśród internautów. Kierowca mercedesa swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł doprowadzić do wypadku. Nagranie udostępniono na popularnym kanale "Stop Cham".
Bezmyślne zachowanie kierowcy czarnego Audi na drodze ekspresowej nr S7 mogło doprowadzić do prawdziwej tragedii. Zatrzymał on auto na lewym pasie drogi i... kłócił się z partnerką. Obydwoje zaczęli wyrzucać też rzeczy na szosę. Nagranie ze zdarzenia opublikował kanał Stop Cham.
W Chorzowie na rondzie Klimzowiec doszło do ostrej sprzeczki między rowerzystą a kierowcą Suzuki. W pewnym momencie słowna awantura zamieniła się w przepychankę i zrobiło się gorąco, a krewkich mężczyzn uspokoić próbował nawet starszy pan. Całą sytuację możemy obejrzeć na kanale "Stop Cham" na YouTube.
Na kanale Stop Cham na YouTube pojawiło się nagranie z Nowej Wsi Lęborskiej (woj. pomorskie). Widać na nim, jak tata z synem są na wycieczce rowerowej. W pewnym momencie zsiadają z rowerów i chcą przejść przez ulicę. Jednak nie jest to najłatwiejsze.
O niebywałym farcie może mówić kierowca białego auta dostawczego, które nagrał jeden z widzów kanału STOP CHAM. Prowadzący pojazd nie tylko wyprzedzał na podwójnej ciągłej i przejściu dla pieszych, ale wyjechał na czołówkę... z policyjnym radiowozem. Co było dalej? Nawet się nie spodziewacie.
Na kanale "Stop cham" pojawiło się nagranie z Krakowa. Kierowca taksówki na jednym ze skrzyżowań najpierw wymusił pierwszeństwo, a potem zatrzymał pojazd, wysiadł i rzucił butelką w stronę samochodu, który jechał za nim. Sprawcy wykroczenia poszukuje już małopolska policja.
Nie dość, że bezmyślna jazda pary rowerzystów mogła doprowadzić do tragicznego zdarzenia, to nie mieli oni sobie nic do zarzucenia. Najpierw bezceremonialnie wymusili pierwszeństwo, a później jadący jednośladem mężczyzna dążył do konfrontacji. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera.
Do głośnej sytuacji doszło w Poznaniu (woj. wielkopolskie). Kierowca jednego z miejskich autobusów zorientował się, że pomylił trasę. Czym prędzej spróbował zawrócić i ruszyć we właściwym kierunku, jednak w rezultacie doprowadził do groźnej sytuacji.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w Giżycku w województwie warmińsko-mazurskim. Poruszający się jedną z dróg kierowca wymusił na innym uczestniku ruchu gwałtowne zatrzymanie pojazdu. Gdy został zganiony za brak odpowiedzialności, celowo spowodował kolizję.
Nie ma co ukrywać, że na polskich drogach często można spotkać kierowców, którzy nie posiadają żadnej ogłady. Na własnej skórze odczuł to jeden z uczestników ruchu w Skierniewicach. Wideo, zarejestrowane przez jego kamerkę samochodową, krąży po sieci i zbiera setki komentarzy. Widać na nim rozjuszonego kierowcę Volkswagena, który wysiada na środku drogi ze swojego pojazdu.