Bogdan Kicka| 

Rosyjscy żołnierze załamani. Rozpaczliwy apel do Putina

Grupa ocalałych żołnierzy z 7. pułku zmotoryzowanego wystosowała apel do Władimira Putina. Odsłonili tym samym brutalną rzeczywistość konfliktu rozpoczętego przez Rosję.

Rosyjscy żołnierze załamani. Rozpaczliwy apel do Putina
Rosyjscy żołnierze ujawniają szokującą prawdę o walkach pod Charkowem. (Telegram)

Wojna w Ukrainie trwa. W obliczu trudnych warunków i poważnych strat na froncie żołnierze rosyjscy walczący w okolicach Łypci w obwodzie charkowskim zdecydowali się na desperacki krok. Chodzi o nagranie, w którym skierowali apel do prezydenta Rosji Władimira Putina.

Nagranie pokazuje grupę wycieńczonych mężczyzn, którzy z trudem ukrywają swoje emocje. Ich słowa są pełne goryczy i rozczarowania. Żołnierze oskarżają swoich dowódców o celowe wysłanie ich na pewną śmierć w rejonie wsi Łypci pod Charkowem.

Dlaczego traktuje się nas w ten sposób? Podpisaliśmy kontrakt, by walczyć z faszyzmem, a teraz sami staliśmy się jego ofiarami - mówią żołnierze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Razem po 70 latach. Spotkanie żołnierza i sanitariuszki

Relacja żołnierzy maluje obraz sytuacji na froncie. W ich kompanii z 110 osób pozostało mniej niż 25. Reszta zginęła, została ranna lub dostała się do niewoli. Żołnierze twierdzą, że nigdy nie spotkali swoich bezpośrednich przełożonych. Czują się porzuceni i zdradzeni przez własne dowództwo. Kierując swoje wołanie do Putina, liczą na interwencję na najwyższym szczeblu.

Rosyjscy żołnierze przyznają, że ponieśli druzgocące straty w walkach z 13. Brygadą Gwardii Narodowej Ukrainy "Czarter".

Takie uznanie ze strony wroga świadczy o wysokiej jakości pracy bojowej - komentuje Jurij Butusow, redaktor naczelny Censor.NET, który upublicznił nagranie.
Trwa ładowanie wpisu:telegram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić