Pod Rysami doszło do śmiertelnego wypadku. Turystka spadła z dużej wysokości. Wcześniej pomocy wymagało kilka osób, które poślizgnęły się na szlakach.
W Tatrach pogoda dopisuje, co przyciąga turystów. Na jednej ze stron internetowych, która podaje aktualności z gór, pojawiło się zdjęcie jednej z kolejek do wjazdu na szczyt. "Dziwię się niektórym. Tak stać i marznąc" – pisali internauci.
Turyści byli zupełnie nieprzygotowani do takiej wyprawy, a ratownicy musieli działać w bardzo ciężkich warunkacgh - TOPR pokazuje zdjęcia z sobotniej akcji i przestrzega: w Tatrach obowiązuje 3. stopień zagrożenia lawinowego.
Pięciu turystów, którzy spędzili noc w górach, nie było przygotowanych do wyprawy - twierdzi dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mieli dużo szczęścia, bo nie doznali odmrożeń. W sobotę TOPR prowadził dwie akcje ratunkowe w Tatrach: jedną w rejonie Suchych Czub, drugą przy Zmarzłym Stawie.
W Niżnych Tatrach na Słowacji zginął 23-letni narciarz. Mężczyzna poniósł śmierć w wyniku lawiny śnieżnej, która zeszła pod Chopokiem. To pierwsza ofiara śmiertelna na Słowacji w nowo rozpoczętym sezonie narciarskim.
Tatry Wysokie. Udana akcja słowackich służb ratunkowych. W nocy Horskiej Zachrannej Służbie udało się bezpiecznie ewakuować polskich wspinaczy.
Słowacy mają problem z coraz większą liczbą niedźwiedzi pojawiających się w Wysokich Tatrach. Mieszkańcy drugiego co do wielkości słowackiego miasta czują się zagrożeni, a władze chcą wprowadzić stan wyjątkowy.<br /> <br /> <br />
Tragiczny sezon w polskich Tatrach. Od 15 czerwca do końca września ratownicy TOPR byli wzywani do 613 wypadków. Dwa były najtragiczniejsze.
W Tatrach spadł śnieg, co spowodowało trudności na szlakach turystycznych. Najwyższe polskie góry wyglądają pięknie pokryte białym puchem, ale TOPR ostrzega, że jest bardzo ślisko.
W rejonie Polskiego Grzebienia w Tatrach z wysokości ok. 120 metrów spadł turysta. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń. Gdy na miejsce wypadku w Tatrach przybyli ratownicy, był nieprzytomny.
Policja z Zakopanego dotarła do mężczyzny, który miał się znęcać nad psem w Tatrach. Mężczyzna był opisywany jako niebezpieczny i mający przeszłość wojskową, przez co zyskał przydomek „Rambo”. Po skatowaniu psa miał się ukrywać w Tatrach.
Tatry. Giewont. Po dramacie w górach TOPR podał szczegółowy opis akcji ratunkowej. W okolice Giewontu uderzyło kilka piorunów, a wokół wciąż byli turyści.
Gwałtowna burza w Tatrach zabiła co najmniej cztery osoby po stronie polskiej i jedną po słowackiej. Tragedia rozegrała się w okolicach Giewontu. – Piorun uderzył idącego przede mną mężczyznę – relacjonuje pan Łukasz, który był w Tatrach, gdy rozpętała się burza.
Akcja ratunkowa w Tatrach. Nad Zakopanem przeszła gwałtowna burza. Piorun poraził grupy turystów, m.in. na Giewoncie. Zginęły co najmniej 4 osoby po polskiej stronie, a kilkanaście wymaga pomocy. 1 osoba zginęła na Słowacji.
Tłumy szturmują popularne szlaki w Tatrach. Aby wjechać na Kasprowy Wierch trzeba spędzić w kolejce nawet kilka godzin. Nie lepiej jest w okolicy Morskiego Oka. Tam z kolei trzeba liczyć się z dużymi korkami.
Nad Morskim Okiem można spotkać setki turystów. Powód jest prosty - lato w pełni, czyli w Zakopanem i jego okolicy są tłumy urlopowiczów. Dlatego ci, którzy chcą odwiedzić największe atrakcje w pobliżu stolicy Tatr muszą uzbroić się w cierpliwość.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe informuje, że kobieta najprawdopodobniej spadła z dużej wysokości i straciła przytomność. Z poważnymi obrażeniami głowy i w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Ratownicy TOPR otrzymali informację, że 26-letni turysta z Ukrainy wyruszył w Tatry w celach samobójczych. Natychmiast przystąpili do działania, dzięki czemu udało się odnaleźć i powstrzymać mężczyznę przed odebraniem sobie życia.